Projekt Explorer, w ramach którego opracowywane Google Glass, właśnie został zamknięty. Porażka? Niekoniecznie.
Projekt Explorer, w ramach którego od kilku lat były opracowywane Google Glass właśnie został zamknięty. Porażka? Niekoniecznie. Prace nad urządzeniem kontynuować ma Tony Fadell, wcześniej związany z Apple, a to daje nadzieje, że urządzenie wreszcie wyjdzie do ludzi, nie wzbudzając ich niechęci.
Bo jeśli ktoś może sprawić, że Google Glass staną się modne, jest to właśnie Tony Fadell. To on najpierw przekonał nas, że iPod to nie jest zwykły odtwarzacz MP3, a potem poszedł jeszcze dalej, udowadniając, że nawet termostat może być cool. Termostaty Nest, dopracowane w każdym szczególe zarówno pod względem designu, jak i oprogramowania, tak bardzo zainteresowały Google, że w 2014 roku kupił on całą firmę. A teraz zamierza ponownie wykorzystać talent jej założyciela.
- Wcześniejsze doświadczenia z Google Glass pokazały nam, co jest ważne zarówno dla klientów, jak i dla przedsiębiorców - mówi Fadell. - Będziemy pracować nad tym, by je wykorzystać.
Informacja o udziale Fadella w projekcie teoretycznie powinna więc uspokoić niedowiarków, którzy zdążyli już uśmiercić Google Glass. To jednak nie bardzo się udało. Google w komunikacie prasowym tryska co prawda optymizmem, zapowiadając, że przeniesienie projektu do osobnej spółki to "awans", który przyspieszy komercjalizacje urządzenia; nie podaje jednak żadnych konkretów. Wiadomo tylko, że "prace trwają". Kiedy się zakończą? Tego niestety nie zdradza.
- 19 stycznia będzie ostatnim dniem sprzedaży Google Glass. Ich nową wersję zobaczycie, kiedy będzie gotowa - czytamy w komunikacie.
Nie brakuje więc przypuszczeń, że Google Glass z Laboratorium X, gdzie były opracowywane do tej pory, wylądowały właśnie w koszu, do czego w Mountain View nie chcą się przyznać.
Inteligentne okulary wykorzystujące tzw. rozszerzoną rzeczywistość, niemal od początku wzbudzały kontrowersje. Działające pod kontrolą systemu Android, wyposażone w ekran, aparat fotograficzny umożliwiający nagrywanie filmów w jakości 720p, były początkowo dostępne wyłącznie dla twórców oprogramowania. To był dobry ruch, bo trudno było wyobrazić sobie, że ktokolwiek spoza branży zainwestuje 1500 dolarów w gadżet, który na jednym ładowaniu wytrzymuje dwie-trzy godziny, a po za tym wzbudza spory niepokój większości rozmówców.
Zobacz galerię zdjęć Google Glass | ||
- Nawet w niezbyt intymnych sytuacjach Google Glass okazywały się towarzysko niezręczne. Ciągle sprawiałem, że ludzie czuli się przy mnie niekomfortowo. A to sprawiało z kolei, że ja czułem się tak samo - tak swoje roczne doświadczenia z urządzeniem Google opisywał Mat Honan z serwisu "The Wired". Zresztą w artykule pod znamiennym tytułem "I, Glasshole"
Polscy użytkownicy Google Glass także nie mają wątpliwości, że urządzenie - w obecnej formie - nie miałoby żadnych szans na masowym rynku.
- Gdybym miał wskazać dwa podstawowe aspekty, które wymagają gruntownej zmiany, to byłyby to: możliwość dyskretnego użytkowania oraz wytrzymałość baterii - mówi Paweł Psztyć, Innovation Manager w agencji Kalicińscy.com. - Technologie podobne do Google Glass nie mogą powodować, że używanie urządzenia wydaje się nienaturalne zarówno dla samego właściciel, jak i dla osób, które przebywają w jego towarzystwie. Bateria to oczywistość. Dziś jest to zdecydowanie najsłabsza strona urządzenia. Po pierwsze wymaga ładowania już po kilku godzinach użytkowania, po drugie jest znacznie za duża i rzucająca się w oczy. Oba te aspekty są ze sobą oczywiście połączone, co nie zmienia faktu, że sama technologia i sposób interakcji z użytkownikiem są bardzo ciekawe.
Google Glass, w których można niepostrzeżenie włączyć nagrywanie, oprócz tego, że nieco dziwaczne, niektórym wydały się też niebezpieczne. Na tyle, że w części kin i restauracji zostały zabronione.
- Oglądający będą proszeni o ściąganie inteligentnych okularów przed wejściem do budynku kina, bez względu na to, czy film jest właśnie wyświetlany czy nie - oświadczył brytyjski związek operatorów kin, nie bacząc na to, że bateria w Google Glass pozwala na nagrywanie jedynie przez czterdzieści pięć minut.
Okulary pozwalające między innymi na robienie zdjęć, korzystanie z mapy i odbieranie maili miały być futurystyczną rewolucją. Tylko takimi zajmuje się zresztą zespół Google X, w którym toczą się prace nad inteligentnym samochodem i projektem "Loon", czyli internetem z balonów. W prototypowni Google nie brakuje więc ani utalentowanych inżynierów, ani wizjonerów. Być może jednak szkopuł tkwił w tym, że na początku zabrakło osoby, która zna się na modzie?
Google próbował to zmienić w kwietniu 2014 roku nawiązując współpracę z firmą Luxottica, właścicielem takich okularowych marek jak Ray Ban czy Oakley. Na razie jednak efektów nie widać, a drwin nie brakuje.
Zobacz, jak wygląda świat przez Google Glass:
Paweł Psztyć zauważa jednak, że na skreślenie pomysłu jest zbyt wcześnie, a najnowsze posunięcie Google jest racjonalną procedurą. Firma udostępniając urządzenie najbardziej zaangażowanym użytkownikom, zebrała z rynku cenne informacje, które może wykorzystać przy pracach nad kolejną, konsumencką wersją okularów. W końcu dla nich to nie pierwszyzna:
- Podobnie Google postąpił z projektem Google Wave. Uruchomił szeroko dostępną usługę, którą po otrzymaniu pierwszych recenzji z rynku eksperckiego zamknął, tylko po to, by niedługo potem przywrócić ją jako pakiet dokumentów Google w nowej, zmienionej i dopasowanej do oczekiwań użytkowników formie. Prawdopodobnie za jakiś czas zobaczymy również Google Glass, tyle że w nowej, atrakcyjniejszej odsłonie - podsumowuje Psztyć. - Już teraz powstaje mnóstwo fajnych pomysłów na wykorzystanie technologii Google Glass lub podobnej w sposób interesujący dla masowego odbiorcy. Więc wszystko przed nami.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»