Pierwszy miesiąc z Facebook Reactions. Jak używamy nowych funkcji?
24 lutego był ważną datą dla wszystkich osób związanych z social mediami. Facebook postanowił zastąpić jeden przycisk „Lubię to” 6 różnymi reakcjami: „Lubię to!”, „Super”, „Ha ha”, „Wow”, „Przykro mi” i „Wrr”. W momencie, gdy wszyscy rozpoczęli dyskusje na temat tego, czy jest to dobry krok i rozbijać na części pierwsze nową funkcję, my rozpoczęliśmy prace nad implementacją reakcji do naszego narzędzia monitorującego Social Media i Internet - BrandSpy. Przyjęliśmy za priorytet jak najszybsze dostarczenie tej funkcjonalności naszym użytkownikom, aby poprawić jakość rezultatów w monitorowanych przez nich frazach. Obecnie opcja ta jest dostępna w wersji Beta, efekty są jednak bardzo satysfakcjonujące i wszystko wskazuje na to, że zostanie już z nami na stałe.
Przed tą zmianą użytkownicy Facebooka mieli do dyspozycji tylko dwie opcje – mogli post polubić lub nie reagować w ogóle. Było to nieraz kłopotliwe z punktu widzenia analityków, gdyż w zależności od samej treści publikowanych materiałów, „polubienia” niekoniecznie oznaczały pozytywną reakcję. Sam przycisk „Lubię to” nie zawsze oddawał nastroje towarzyszące prezentowanym postom, bo jak inaczej rozumieć takie reakcje w kontekście postów dotyczących chociażby katastrof naturalnych, zaginionych osób lub informacji o oszustwach czy awariach.
Obecnie użytkownicy mają wybór i coraz chętniej z niego korzystają. Istnieją dwa główne powody tego, że w dalszym ciągu dominuje reakcja „Lubię to!”. Pierwszym, jest siła przyzwyczajenia. Każda zmiana tego typu wymaga czasu, by użytkownicy mogli się z nią oswoić. Drugim czynnikiem, jest sposób w jaki funkcja Facebook reactions została wdrożona, zarówno na komputerach, jak i w wersji mobilnej. Aby użyć innej reakcji należy najechać na przycisk i dopiero z rozwiniętego paska wybrać odpowiednią. Dużo prościej po prostu użyć domyślnej interakcji, którą w dalszym ciągu jest właśnie „Lubię to!”. Wygoda i szybkość użycia, dla użytkowników Facebooka od zawsze były kluczowe.
Kontrowersyjne treści spotykają się z różnorodnym odbiorem, wyrażanym poprzez użycie odpowiedniej reakcji. Dzięki temu, analizując wpisy na dany temat, zamieszczone na Facebooku, dysponujemy pełnym przekrojem nastrojów dominujących wśród użytkowników, powiązanych z interesującymi nas słowami kluczowymi.
Mówiąc o możliwościach, które daje to rozwiązanie należy zwrócić uwagę na kryzysy wizerunkowe, które w mniejszym lub większym stopniu dotykają wiele marek. Analizując reakcje użytkowników można dokładnie wyodrębnić punkty zapalne, wywołujące negatywne emocje u odbiorców i dzięki temu odpowiednio reagować, mając na celu wygaszanie negatywnych wpisów i odbudowę nadszarpniętej reputacji.
Oczywiście, same wpisy i zamieszczane pod nimi komentarze w dalszym ciągu mają największą wartość merytoryczną w procesie analizowania pozycji i popularności marki oraz pozwalają wyciągać najlepsze wnioski, związane z jej odbiorem wśród użytkowników Facebooka. Nie wyklucza to jednak jednocześnie znaczenia Facebook reactions. Oba elementy razem tworzą kompletny i spójny obraz wirtualnej popularności.
Regułą stało się pozostawanie w bliskim kontakcie z fanami podczas komunikacji za pośrednictwem mediów społecznościowych, dlatego też BrandSpy został zaprojektowany w taki sposób, by umożliwić użytkownikom dostęp do nowych wpisów na monitorowany temat w czasie rzeczywistym. Bardzo niewiele branż w chwili obecnej może pozwolić sobie na lekceważenie tego aspektu, jednocześnie bez negatywnego wpływu na rozwój biznesowy. Wszystkie działania z zakresu marketingu online muszą być dostosowane do ciągle dynamicznie zmieniającego się środowiska wirtualnego, a Facebook reactions z pewnością pozwoli te zmiany szybciej dostrzegać i elastycznie na nie reagować.
Kod rabatowy dla czytelników Inetraktywnie.com:Specjalnie dla czytelników portalu interaktywnie.com ekipa BrandSpy przygotowała specjalne kody, które umożliwiają 30 dniowy okres próbny testowania narzędzia. Przez ten czas będziecie mieć uruchomioną funkcję Facebook reactions. Sprawdźcie i przekonajcie się sami, czym jest monitorowanie sieci i mediów społecznościowych w praktyce, wpisując po zarejestrowaniu się na stronie w ustawieniach narzędzia kod „interaktywnie”. Data ważności kodu wygasa 30 kwietnia. |
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»