Nasi zachodni sąsiedzi wydają w sieci trzy razy więcej niż my.
W Polsce działa już ponad 20 tys. sklepów internetowych, jednak to wciąż niewiele z nich kieruje swoją ofertę do zagranicznych klientów. Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, w latach 2004-2012 odsetek konsumentów dokonujących zakupów w internecie wzrósł ponad dwukrotnie i osiągnął 45 proc. (w Polsce - 30 proc.).
Eksperci Ecommerce Europe przewidują, że wynoszący 2,2 proc. pod koniec 2013 roku udział
e-commerce w europejskim PKB podwoi się przed rokiem 2016 i potroi przed 2020. Według nich Polska jest najszybciej rosnącym rynkiem e-handlu w Unii Europejskiej.
- Polski e-commerce jest wciąż rynkiem niedojrzałym, jego szacowana wartość 7,2 mld euro jest dla porównania niższa niż roczne obroty sieci Biedronka, które w 2014 roku wyniosły 7,7 mld euro. Jednak dzięki silnemu, dwucyfrowemu trendowi wzrostu sytuacja ta ulegnie w najbliższych latach zmianie, czyniąc ten rynek atrakcyjniejszym dla firm z zagranicy oraz wpłynie na intensywniejszą ekspansję krajowych e-sklepów poza Polskę - ocenia Marek Cynowski, pełnomocnik ds. e-commerce w Poczcie Polskiej.
W Polsce od początku transformacji powstało wiele drobnych przedsiębiorstw specjalizujących się w produkcji niszowych produktów, wyróżniających się stylem, jakością, atrakcyjnych cenowo, które mogą być konkurencyjne na europejskim rynku. Jednak większość z tych towarów trafia na rynki zagraniczne za pośrednictwem sieci dystrybucyjnych i pośredników.
Twórcy raportu - uczestnicy projektu Think Paga! Akademia Analiz i Mediów Piotr Chabrowski i Iza Wiśniewska przekonują, że dużym ułatwieniem dla założenia biznesu w obszarze e-handlu,
w porównaniu do handlu tradycyjnego, jest niższy kapitał początkowy oraz mniejsze zasoby potrzebne do rozszerzenia działalności za granicę.
- Pierwszym krokiem powinno być zatem udostępnienie strony sklepu w języku angielskim oraz zaoferowanie dostawy do innego kraju, dostosowanej do potrzeb różnych klientów - mówi Piotr Chabrowski.
- Polscy sprzedawcy powinni skupić się na precyzyjnym opisie produktów, uproszczeniu i transparentności procesów kupna i zwrotu towaru. Warto również zainwestować w dobrze zaprojektowane strony www w technologii RWD (ang. Responsive Web Design), ponieważ coraz więcej klientów dokonuje zakupów poprzez urządzenia mobilne - dodaje Iza Wiśniewska.
Przeciętny Niemiec wydaje znacznie więcej pieniędzy na zakupy online niż Polak - w 2013 roku było to aż 1585 euro, gdy w naszym kraju poziom ten nie przekroczył 535 euro. Z kolei szwedzki konsument wydał w tym samym roku 1232 euro na zakupy online.
Kierując ofertę do takich krajów jak np. Niemcy czy Szwecja, należy pamiętać, że dużo większe znaczenie ma dla nich jakość produktu i forma obsługi niż cena. Dlatego znajomość preferencji klientów oraz przemyślana strategia działania to podstawowe czynniki sukcesu firmy. Trzeba także uwzględnić, że otworzenie w pełni globalnego sklepu wymaga już zdecydowanie większych nakładów, związanych m.in. ze stworzeniem bardziej złożonego modelu operacyjnego, zorganizowaniem logistyki i magazynów, kwestiami prawnymi, czy też know-how skutecznego dotarcia do klientów w poszczególnych krajach, którzy charakteryzują się innymi preferencjami.
Jak wynika z raportu, polskie firmy e-commerce, które są zainteresowane rozwijaniem biznesu za granicą, nie mogą jeszcze liczyć na znaczące wsparcie ze strony polskich zrzeszeń e-commerce czy instytucji państwowych, które koncentrują się przede wszystkim na wspieraniu działalności firm w Polsce.
Istnieje zatem duże pole do współpracy między firmami, które chciałyby oferować produkty za granicą. Może to być na przykład wspólne wynajęcie powierzchni magazynowej i biurowej, gromadzenie analiz i tworzenie raportów o poszczególnych rynkach i subsegmentach, również za granicą, akcje promocyjne np. w postaci wydania wspólnego katalogu produktów.
Decyzja o wyjściu z ofertą za granicę w przypadku każdej firmy powinna być jednak podjęta indywidualnie, w oparciu o model biznesowy oraz koszty z tym związane. Z pewnością zarówno rynki rozwinięte (Niemcy, Szwecja), jak i rozwijające się stanowią potencjalne źródło klientów, ponieważ ich mieszkańcy dużo chętniej niż Polacy robią zakupy przez internet i również chętniej korzystają z ofert sklepów zagranicznych.
O rozwoju rynku e-commerce debatowali na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie: Radosław Runowski - dyrektor Departamentu Wsparcia e-Gospodarki, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Marek Cynowski - pełnomocnik ds. e-commerce, Poczta Polska S.A., Aniela Hejnowska - dyrektor zarządzająca Groupon Polska, Michał Juda - współzałożyciel platformy Showroom, Justyna Skorupska - prezes Symcore, przewodnicząca Rady e-Izby oraz autorzy raportu - uczestnicy projektu Think Paga! Akademia Analiz i Mediów: Piotr Chabrowski, Iza Wiśniewska. |
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»