Najłatwiej zacząć od nazewnictwa. To przecież nic nie kosztuje, a tyle może dać. Wystarczy dodać człon „digital” przed nazwą stanowiska pracy i już kompetencje agencji, przynajmniej wizerunkowe, w kwestii reklamy online wzrastają.
Czeka nas kolejny rok mobile. Kampanie richmediowe na urządzeniach mobilnych oczywiście nie są nowością, ale staną się one jeszcze bardziej angażujące i pomysłowe.
Coraz więcej znanych na całym świecie marek decyduje się na produkcję treści, w których ich produkty nie odgrywają głównej roli, a są jedynie pretekstem do artystycznej wypowiedzi na dany temat.
Jeśli za błąd uznamy „niezgodność z obowiązującymi regułami”, to zbyt wielu „błędów” agencje nie popełniły.
Coraz częściej agencje interaktywne wchodzą w kompetencje agencji full-service, bo niejednokrotnie w zakresie digitalowym potrafią proponować bardziej kreatywne i efektywniejsze pod względem ekonomicznym rozwiązania niż ich znacznie więksi rywale.
W biurze pojawiają się pierwsze Apple Watche, w polskich domach żarówki Philips Hue i inteligentne piekarniki z Wi-Fi podpowiadające przepisy.
Wydawcy jak i cały rynek reklamowy będą nadal skupieni na zakupie w modelu programatycznym, którego udział będzie wciąż dynamicznie rósł, w szczególności w obszarze formatów video i mobile.
Jest cały obszar usług monitoringu social media, w ramach których oferujemy klientom zarówno śledzenie wizerunku, jak i wychwytywanie opinii na temat produktu, nowoczesne client relations.
Agencje niesieciowe pracują na relatywnie trudnym rynku, co wymusza na nich tryb działania „smart” we wszystkich obszarach działania.
Badania użyteczności oraz projekty funkcjonalne pozwalają uruchamiać serwisy lepiej dopasowane do grup docelowych i celów biznesowych, co zauważają nasi klienci.