
Nowy projekt giganta ma przyspieszyć wyświetlanie stron. Tak jak Facebook Articles.
Gdy maju Facebook zapowiedział projekt Facebook Articles, dzieki któremu treści wydawców takich jak m.in "The New York Times" czy BuzzFeed miały wczytywać się szybciej, a więc docierać do większej liczby odbiorców, wiadomo było, że odpowiedź Google to tylko kwestia czasu. Okazało się, że pięciu miesięcy konkretnie, bo właśnie w październiku Gogole zapowiedziało uruchomienie patformy Accelerated Mobile Pages (AMP), której cel był w zasadzie tako sam.
Teoretycznie może ją zastosować każdy, bo w odróżnieniu od Facebook Articles, jest to platforma otwarta. Zakłada, że do budowania strony będzie służył zmodyfikowany język HTML, z którego wyrugowane zostaną wszystkie elementy pisane w JavaScript. To one obciążają stronę, powodujac, że ładuje się ona zbyt wolno, co może być irytujące zwłaszcza dla użytkowniów urządzeń mobilnych. AMP sprawić ma, że strona będzie urochamiać się błyskawicznie, niezależnie od platforny. Brzmi świetnie, zarówno dla użytkowników, którzy nie lubią marnować swojego czasu, jak i dla wydawców, których każde "porzucenie" kosztuje. Tym drugim jednak może też sprawić kłopoty, bo projekt Google wymaga od nich przygotowanie nowej wersji strony, a to jest i kosztowne, i czasochłonne.
Google stara się jednak "osłodzić" ten aspekt i - jak podaje serwis marketingland.com - będzie oferował specjalne wsparcie reklamowe tak, by wydawcy mieli więcej możliwości monetyzacji niż w konkurencyjnych platformach - nie tylko Facebook Articles, ale też Apple News. Póki co nową technologię testuje blisko 60 wydawców, co może sugerować, że nie przestraszyli się oni dodatkowych kosztów, co więcej uważają oni, że tym razem nie będą one tak dotkliwe, jak w zeszłym roku, kiedy zmieniał się algorytm wyszukiwarki Google.
Na razie o takich zmianach nie ma mowy, choć - na co zwraca uwagę Agnieszka Starewicz-Jaworska, strony, które będą bardziej przyjazne użytkownikom mobilnym w naturalny sposób będę pojawiały się w wyszukiwarce wyżej, wiec wydawcom raczej nie będzie się opłacało lekceważyć tego trendu.
Ruch Google wpisany jest w szerszy plan o nazwie Digital News Initiative, którego oficjalnym celem jest "poprawa jakości dziennikarstwa internetowego"; a mniej oficjalnym - odebranie użytkowników Facebookowi, który nie ustaje w wysiłkach mających "przywiązać internautów" do serwisu; a PR-owym poprawa wizerunku gigatna z Mountain View. Ten został mocno nadszarpnięty zwłaszcza w oczach wydawców, którzy wciąż uczą się zarabiać na własnych treściach w internecie i sceptycznie spoglądają na Google, które zarabia krocie na cudzych.
|
Pobierz ebook "Cyberbezpieczeństwo firm. Ebook z poradami ekspertów"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Jesteśmy pierwszą w Polsce omnichannelową agencją marketingową. Odważne wizje oraz innowacyjne technologie zmieniamy w …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Czy AMP sprawdziło się? Czy faktycznie Google lepiej pozycjonuje strony mobilne w wersji AMP?