
Wczoraj polski internet obiegła informacja, że Amazon w końcu będzie działał w naszym kraju. W okolicach Poznania i Wrocławia mają zostać otwarte trzy ogromne centra logistyczne firmy Jeffa Bezosa (na zdjęciu). Amazon chce bowiem przenieść do nas dystrybucję swoich towarów z Niemiec i zatrudnić około 6 tysięcy osób. Całość ruszy już w przyszłym roku.
To jednak nie była informacja na którą czekała branża e-commerce. Amazon nie potwierdził, że będzie w naszym kraju podbijać rynek sprzedaży. Chce jedynie zaoszczędzić na kosztach związanych z funkcjonowaniem centrów w Niemczech, zatrudniając na korzystniejszych warunkach pracowników w Polsce i na polskim terenie. Jednak jak wskazują eksperci, to dopiero początek do większej ekspansji, bowiem centra logistyczne dadzą podstawę do budowania zaplecza sprzedażowego.
- Spotkałem się z opiniami, że w momencie gdy analizy pokażą opłacalność sprzedaży w Polsce, Amazon się na nią zdecyduje. Jestem przekonany, że nawet jeśli pierwszą rolą tych magazynów ma być rzeczywiście cięcie kosztów i przeniesienie logistyki z Niemiec to koszt dodatkowy, jakim będzie uruchomienie polskiej wersji serwisu, będzie już na tyle mały, że rodzima wersja sklepu Bezosa zadebiutuje naprawdę szybko - zwiastuje Mateusz Gordon international e-commerce segment manager w Gemiusie.
Zobacz jak działa Amazon AutoRip, jedna z najnowszych funkcji w Amazon:
Wejście Amazona do Polski to legenda o strasznym smoku, która od lat krąży w opowieściach właścicieli i managerów największych polskich detalistów internetowych. - Właśnie staje się ona rzeczywistością. Już w czerwcu można było usłyszeć, że gigant z USA zarejestrował u nas spółkę-córkę. Mając więc duże zaplecze logistyczne i polską załogę na pokładzie, uruchomienie polskiej wersji sklepu nie będzie ani trudne ani drogie - zauważa Radosław Tadajewski, prezes Grupy Trinity i zarazem specjalista, który zajmuje się analizą transakcji na rynku nowych technologii.
Polski rynek e-commerce to z pewnością łakomy kąsek dla zachodnich graczy. Mimo że na dobre zadomowiło się u nas Allegro, to potencjał na dalsze wzrosty sprzedaży jest ogromny. - Wciąż niewielu Polaków robi zakupy w sieci. Analogiczna sytuacja była z komórkami w latach 90-tych. Mieliśmy mało kart sim per capita i spory potencjał na wzrosty. Po kilku latach dogoniliśmy europejską średnią. Z handlem online jest podobnie. W małych Czechach ludzie kupują więcej wycieczek online niż w Polsce, a Travelplanet.pl, Wakacje.pl i Easygo.pl łącznie mają zapewne mniejsze zyski niż sama czeska Invia (do której notabene należy Travelplanet) - porównuje Tadajewski.
Jest więc spora szansa, że na rynku dojdzie do przetasowania, bo jeśli Amazon otworzy w Polsce także sklep internetowy, wzrost konkurencyjności jest pewny. - Nie stanie się to jednak tak szybko jakbyśmy tego oczekiwali. Pojawienie się Amazona na polskim rynku z pewnością będzie jednak oznaczać wzrost konkurencyjności. Sklepy internetowe będą musiały dołożyć większych starań, aby pozostać atrakcyjne dla konsumentów - potwierdza Anna Rak, country manager Trusted Shops w Polsce. A jak przygotowuje się największy polski gracz e-commerce, czyli Allegro?
- Cały czas przygotowujemy się na nadejście konkurencji. E-commerce jest wybitnie podatny na dysrupcję i wszystkie podmioty działające w e-handlu powinny być tego świadome. Nie jest to prosty rynek. Z jednej strony mamy nagłe zmiany liderów i nowe modele biznesowe, jak chociażby pamiętny wybuch popularności obecnie już słabnących serwisów zakupów grupowych, z drugiej uznanych już globalnych graczy, którzy jak Amazon preferują, wyniszczającą dla konkurencji, strategię zakładającą bardzo długą perspektywę czasową. W tej sytuacji największym grzechem firm e-commercowych jest bierność i samozadowolenie. Obecność w handlu internetowym oznacza więc konieczność ciągłej gotowości na zmiany i operowanie w świecie gdzie równie groźny dla danego biznesu może być mały, gwałtownie rosnący serwis jak i globalny konkurent o stabilnym wzroście - twierdzi Diana Tokarska, p.o. dyrektor zarządzającego Allegro.pl. Pytana przez Interaktywnie.com o to, czy w związku z wejściem Amazona na polski rynek, Allegro.pl będzie prowadzić specjalne działania lub wprowadzenie nowych usług, odpowiada w taki sposób:
- Jesteśmy pełni pomysłów i planów na przyszłość, nie wiązałabym jednak tego z samymi informacjami o wejściu Amazona do Polski, a bardziej z ciągłą koniecznością rozwoju wraz z rynkiem e-commerce. Allegro to niemała część polskiego e-handlu i czujemy się odpowiedzialni za jego rozwój i wyznaczanie dobrych praktyk. To bardzo duża presja, która pcha nas do szukania łatwiejszych, szybszych sposobów dostarczenia wartości dla naszych klientów: zarówno sprzedających, jak i kupujących. Mamy zaplanowane zarówno nowe wdrożenia projektowe jak i strategiczne partnerstwa,za wcześnie jednak by mówić o tych rozwiązaniach - komentuje Tokarska.
Polski Amazon to kwestia czasu
Po ogłoszeniu przez Amazona przeniesienia centrów logistycznych, otwarcie sklepu jest niemal pewne. Pytanie tylko, kiedy może to nastąpić? - Nie od dziś wiadomo, że to właśnie odpowiednia logistyka daje przewagę konkurencyjną na bardzo nasyconym rynku handlu w sieci. Wydaje się więc, że kolejnym krokiem może być właśnie próba zbudowania oferty handlowej - twierdzi prezes Grupy Trinity. Obstawia, że nastąpi to w ciągu maksymalnie dwóch lat.
Gdyby tak się stało, to tacy gracze jak Allegro, Merlin, Empik, czy Agito mogą stracić pozycję liderów w branży. W końcu Amazon to jeden z najskuteczniejszych sprzedawców online na świecie. Według Dziennika Gazety Prawnej w 2012 roku przychody Allegro wyniosły około 600 milionów złotych. Dla porównania Amazon wypracował w zeszłym roku 61 miliardów dolarów przychodu.
1995 rok
- Muszą zawrzeć szyki, bo tylko najwięksi i sklepy, które zagospodarowały niszę przetrwają. Niektórzy odbierają ten sygnał, nie jako zapowiedź wejścia Amazona do Polski, ale tylko jako informację o przeniesieniu logistyki do Czech i Polski w celu redukcji kosztów. Odnoszę jednak wrażenie, że czasem komentatorzy rynku e-commerce mają problem z akceptacją rzeczywistości, która jest taka, że właśnie obserwujemy stopniową ekspansję Amazona do naszej części Europy - prognozuje international e-commerce segment manager w Gemiusie.
Z drugiej strony przykład eBaya pokazuje, że na polskim rynku wcale nie jest łatwo wygrać z rodzimymi liderami. - Spektakularna porażka eBay powinna być memento dla Amazona, który musi pamiętać, że trafia na dobrze nasycony i poukładany rynek, na którym jest kilku mocnych graczy z dużym zapleczem finansowym i infrastrukturalnym - podkreśla Radosław Tadajewski.
Ponadto przy okazji wejścia Amazona do Polski, warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt. Otwarcie centrów logistycznych Amazona w Polsce potwierdza siłę i przyszłość branży e-commerce. - Instytucje rządowe powinny zastanowić się nad wsparciem dla branży e-handlu. Dobrym pomysłem jest opracowanie oferty edukacyjnej, która pozwoli wykształcić kadrę wyższego szczebla dla branży e-commerce - zauważa Anna Rak.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Sięgnij Gwiazd ze Space Ads
Odkryj z nami ✨ Galaktykę Digital Marketingu ✨
Tworzymy wyróżniające,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy agencją butikową.Specjalizujemy się w projektach w Europie i obu Amerykach.
Jesteśmy jedynym...
Zobacz profil w katalogu firm »
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy pierwszą w Polsce omnichannelową agencją marketingową. Odważne wizje oraz innowacyjne technologie...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »