Ten krok ma powstrzymać nerwowe ruchy inwestorów.
Google straszy konkurencję oprawkami Ray-Ban i przygotowuje się do odkładanej w nieskończoność premiery okularów interaktywnych. Firma chce uspokoić inwestorów i zapewnić sobie dostęp do tysięcy klientów oraz punktów sprzedaży.
Google Glass to najbardziej zaawansowany technicznie produkt Google'a. Stworzyli go inżynierowie z laboratorium Google X, którzy wzorują się na dziełach science-fiction, takich jak Star Trek i Futurama. Na koncie mają również samochód Google czy system udostępniania internetu przez kosmiczne balony.
Wnętrze naszpikowane technologią
Jak będzie wyglądał efekt tej optycznej współpracy, jeszcze nie wiadomo. Premiera zapowiedziana jest na ten rok, ale ani Google ani Luxottica, właściciel marki Ray-Ban nie pochwaliły się projektami. Wiadomo natomiast, że za okulary Google w nowych oprawkach trzeba będzie zapłacić aż 1500 dolarów. Producent wyposażył sprzęt w swój najnowszy system Android, aparat 5 megapikseli, 16 GB wbudowanej pamięci i ekran o rozdzielczości 640x320, a całość ma ważyć jedynie 50 gramów. Do przesyłania sygnałów wykorzystane będzie kostne przewodnictwo dźwięku.
Wibracyjny mechanizm przy kontakcie z głową zastąpi słuchawki i pozwoli na wyraźne słyszenie zarówno dźwięków otoczenia, jak i powiadomień urządzenia. Podobne rozwiązania zaprezentował niedawno Panasonic na targach CES w Las Vegas.
Sprawdź, jak Google Glass pomogą w gotowaniu!
Choć podzespoły zachwyciły, to pierwsze reakcje na wygląd sprzętu nie były przychylne. Casey Chan, komentator Techcrunch.com, produkt Glass nazywa cyborgiem, którego nikt nie założy. Pod naporem negatywnych komentarzy Google zmieniło wygląd okularów. Przestały być fusturystyczne, a zaczęły przypominać standardowe oprawki. - Dużą przeszkodą jest przekonanie ludzi do noszenia komputera na twarzy. To jest problem mody - uważa Astro Teller, pracownik laboratorium Google X.
Google tworzy sieć sprzedaży przed premierą
Współpraca z włoską firmą Luxottica, właścicielem marek Ray-Ban, Oakley, czy Vouge Eyewear, zakłada nie tylko projektowanie, ale i dystrybucję okularów na terenie Stanów Zjednoczonych. Luxottica kontroluje aż 5000 punktów sprzedaży, więc zapewni Google'owi dostęp do klientów zaraz po premierze. Według danych Euromonitor International włoska firma jest liderem rynku optycznego, z łączną sprzedażą 7,3 miliarda euro, a zeszły rok zakończyła z zyskiem 600 mln euro.
Współpraca z twórcami Ray-Banów to kolejne porozumienie z branżą optyczną. W styczniu gigant z Mountain View dogadał się w VSP Global, firmą medyczną dbającą o oczy 55 milionów Amerykanów i współpracującą z 30 tysiącami lekarzy. VSP odpowiadać ma za przepisywanie szkieł korekcyjnych i szkolenia dla optometrystów.
- To powinno uspokoić inwestorów i zapewnić ich, że Glass to poważny projekt - uważa J.P. Gownder, wiceprezydent firmy analitycznej Foster. Inwestorzy zniecierpliwieni ciągłym przekładaniem premiery od 2012 zaczęli wyprzedawać akcje, co odbiło się na notowaniach giełdowych Google'a.
Zobacz galerię zdjęć Google Glass | ||
Wsparcie gigantów przemysłu optycznego powinno odciągnąć od negatywnych doniesień medialnych. Cześć barów w San Francisco zabroniła testerom Glass przebywania w lokalu, ze względu na obawy klientów o nagrywanie ich. W Ohio tester został wyciągnięty z kina przez agentów federalnych, gdyż mógł nagrywać i udostępniać premierę filmową.
Konkurencja nie czeka i obniża ceny
Choć oczy świata techniki skierowane są na gigantów, takich jak Google i Apple, to mniejsi producenci nie śpią i wypuszczają na rynek swoje okulary interaktywne.
Firma Recon Jet stworzyła sprzęt dla sportowców, który pozwala na monitorowanie wielu parametrów treningu. Wyświetlacz przed oczami na bieżąco informuje o tętnie, prędkości poruszania, czy spalonych kaloriach. - Okulary wyglądają świetnie! To będzie ogromna różnica dla sportowców – uważa George Hincapie, wieloletni amerykański kolarz i uczestnik Tour de France.
Okulary dla sportowców testowane były przez wieloletniego kolarza!
Sprzęt do dyspozycji ma procesor 1 GHz, 1 GB pamięci RAM i 8GB pamięci wewnętrznej. W przedsprzedaży okulary kosztowały trzy razy mniej niż Google Glass – zaledwie 499 dolarów.
Z kolei Vuzix zaprezentował światu swój produkt o nazwie M100. Producent wyposażył sprzęt w procesor 1Ghz, 1 GB pamięci RAM i tylko 4GB pamięci wewnętrznej. Podobnie jak Google Glass posiada kamerę 5 megapikseli i umożliwia nagrywanie filmów. Cena w sprzedaży detalicznej wynosi 1000 dolarów. - To zdecydowanie za dużo i zbyt blisko ceny Google Glass - uważa Andy Boxall, komentator portalu DigitalTrends.com
Do gry włączy się niebawem Samsung. Koreańska firma ma już w swojej ofercie inteligentny zegarek i zapowiedziała tworzenie nowej elektroniki odzieżowej, w tym okularów. Wejście na rynek okularów zapowiedziało również Apple, choć spółka nie podała informacji, kiedy miałoby to nastąpić.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»