
Polski bank inwestuje 100 milionów w nowatorski pomysł, który może nie odnieść sukcesu.
Wideorozmowy z konsultantem, integracja z największym portalem społecznościowym, czy funkcja zarządzania finansami osobistymi. To największe zmiany jakie szykuje mBank. Eksperci oceniają jednak, że zainwestowanie w te zmiany 100 milionów złotych to ryzykowny pomysł.
Cezary Kramp, dyrektor zarządzający Deepsense
Cezary Kramp Patrząc na listę możliwości jakie ma dać nowy mBank, rewolucji nie widać. Wideorozmowy z konsultantem - to już oferują inne banki, w dodatku funkcję tę traktować należy bardziej jako reklamowy wodotrysk niż realne ułatwienie. Do wideorozmów nie przekonały nas bowiem telefonia 3G i raczej nie przekona nas bank.
Bankowość w pełni mobilna i wyszukiwarka rabatów oraz promocji w naszej okolicy funkcjonują też już od dawna. Raiffeisen w 2009 roku udostępnił aplikację na iPhone'a pozwalającą zarządzać kontem, a PEKAO dysponuje świetnym programem do wyszukiwania rabatów.
Interesująco za to zapowiada się funkcja zarządzania finansami osobistymi. Pomoc w optymalizacji wydatków bezpośrednio na stronie bankowej to spore ułatwienie, bo korzystanie z innych serwisów czy aplikacji do zarządzania domowym budżetem nie będzie potrzebne.
Najbardziej rewolucyjne ma być zintegrowanie nowego mBanku z serwisami społecznościowymi. Hasła Facebook, czy media społecznościowe działają jak magnes i nie ma wątpliwości, że używane są po to, by przykuć uwagę. Na razie jednak nie wiadomo co konkretnie kryje się za pojęciem integracji z Facebookiem.
Z kolei hasło media spolecznościowe, to broń obusieczna. Już teraz na forach pojawiają się wątpliwości, czy przypadkiem nie będziemy automatycznie informować swoich znajomych o dokonaniu jakiegoś przelewu. Tego nie znieśliby nawet najwięksi socialmediowi ekshibicjoniści. Dlatego niezwykle istotne jest jak najszybsze wyjaśnienie, że taka integracja z Facebookiem w żaden sposób nie zagrozi naszej prywatności i bezpieczeństwu konta.
Oprócz trochę enigmatycznej integracji z Facebookiem trudno wskazać pojedyncze elementy, które można by określić jako innowacyjne. Rewolucja kryć się będzie gdzie indziej, czyli w idealnym połączeniu tych elementów. Stworzeniu integralnej całości, a nie oderwanych od siebie funkcjonalności.
Powstający nowy mBank już warto pochwalić za działania w mediach społecznościowych, czyli dyskusję o planowanych funkcjach, rozwoju, oczekiwaniach. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt tej bankowej rewolucji. Jest to kolejna opinia, mówiąca o tym, że znaczenie mediów społecznościowych nie maleje, ale rośnie. Ciągle jeszcze spotykamy się z wątpliwościami czy media społecznościowe to rzeczywista wartość dla marki czy tylko chwilowa moda wśród marketerów. Stanowisko BRE Banku jest tutaj jednoznaczne i mamy nadzieję, że takimi deklaracjami i działaniami uda się pokazać jak ważne we współczesnym marketingu są społeczności.
Dr Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia
Adam CzarneckiBankowość internetowa zadomowiła się już w Polsce i klienci banków chętnie z niej korzystają. Jednocześnie z badania Internet Banking Monitor zrealizowanego w 2011 roku wynika, że nadal 70% klientów banków korzystających z bankowości internetowej odwiedza placówki bankowe. Oznacza to, że klienci potrzebują bezpośredniego kontaktu z bankiem. Wideorozmowy, które chce wprowadzić mBank są więc namiastką spotkania z rzeczywistym doradcą. Wprowadzenie takiej formy kontaktu z klientem to nowość i być może jakaś część klientów z niej skorzysta, ale głównie z ciekawości.
Z kolei jeśli chodzi o integrację banku z Facebookiem, to warto zaznaczyć, że media społecznościowe z jednej strony systematycznie zyskują na popularności, ale z drugiej zaś coraz częściej mówi się o przesyceniu tą formą komunikacji.
Z naszym comiesięcznych badań wynika, że oferta poszczególnych banków nie różni się znacząco od siebie. Starają się więc konkurować ze sobą wizerunkowo, co objawia się w różny sposób – np. poprzez zaangażowanie w swoich reklamach celebryty polskiego bądź zagranicznego. mBank zdecydował się na jeszcze inny ruch, czyli wyprzedzenie konkurencji poprzez zaproponowanie klientom całkowicie nowych możliwości w ramach bankowości elektronicznej. Czy takie działanie będzie skuteczne? Trudno teraz przewidzieć. Internauci to na pewno grupa otwarta na nowości, rządna innowacji, dlatego dla firm kierujących swoją ofertę do internautów istotne jest wprowadzanie ciekawych rozwiązań. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że nowe sposoby kontaktu z klientem i proponowane przez mBank rozwiązania spotkają się z entuzjazmem.
Pozytywnie należy również ocenić opcję zarządzania finansami osobistymi. W czasach, kiedy istnieje duże prawdopodobieństwo, że tzw. smart shopping będzie coraz popularniejszy, pomysł na pomoc w zarządzaniu finansami, czy też codziennymi wydatkami wydaje się być bardzo trafiony.
Rafał Tomkowicz, dyrektor zarządzający portalem Finansosfera.pl
Rafał TomkowiczFacebook to modny temat, tylko że nikt nie potrafi przekuć w nim przekazu PR'owego w sprzedaż. To bardziej wymóg czasów i konkurencji, która zaczęła wyprzedzać mBank pod względem technologicznym. Osobiście dużo bardziej doceniam projekt SKO wdrażany przez PKO BP, ponieważ jest bardziej realny pod względem budowania przyszłego zaplecza potencjalnych klientów.
Konkurencyjny dla mBanku ING Bank Śląski ma w aspekcie wideorozmów z doradcą największe doświadczenie, gdyż tego typu usługa znajduje się już w ich ofercie. Same wideorozmowy nie są jednak bardzo potrzebne, ponieważ wizualny kontakt z doradcą klientowi potrzebny jest tylko w momencie gdy musi dokonać fizycznej operacji bankowej, czyli na przykład wpłacić pieniądze. Tego wideorozmowa nie załatwi. Ta opcja w mBanku jest więc chwytem marketingowym, a nie funkcją, która przyda się klientom.
Spore wątpliwości budzi także integracja banku z Facebookiem. Otóż obecnie jest tak, że media społecznościowe nie sprzedają oferty bankowej, a po prostu służą jako rozbudowanie kanału PR.
Nie ma jednak wątpliwości, że 100 milionów złotych to ogromna inwestycja. Bank liczy tutaj przede wszystkim na tak zwany cross-selling i doposażanie swoich klientów w nowe usługi/produkty. To nie jest nowość na rynku. Banki w swojej ofercie posiadają ubezpieczenia, czy pakiety medyczne, więc rachunek staje się wtedy najważniejszym narzędziem do zarządzania domowym budżetem. Przy okazji mBank bardzo mocno rozwinął wachlarz produktów i usług świadczonych poprzez rachunek bankowy i ma już duże doświadczenie w tym obszarze. Od dłuższego czasu mBank nie inwestował w techniczne zmiany funkcjonalności, co zostało zauważone przez wielu specjalistów z tej dziedziny, więc te które teraz wprowadza są dobrym i potrzebnym krokiem.
Pobierz ebook "Ecommerce w 2025 r. Ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
<blockquote>Jednocześnie z badania Internet Banking Monitor zrealizowanego w 2011 roku wynika, że nadal 70% klientów banków korzystających z bankowości internetowej odwiedza placówki bankowe. Oznacza to, że klienci potrzebują bezpośredniego kontaktu z bankiem. </blockquote><br /> Dr A. Czarnecki wyciąga pochopne wnioski - to, że 70% klientów \"internetowych\" korzysta nadal z placówek, nie musi oznaczać, że potrzebują wizyt w placówkach, tylko że muszą z nich nadal korzystać, bo ich systemy bankowości internetowej nie zapewniają niezależności od placówek...
A potem Facebook ryje mózgi swoim użytkownikom którzy całe swoje życie tam przenieśli... jak teraz wszystko się na facebooku opiera.
Eksperci oceniają... co tu oceniać? Na razie znamy trzy enigmatyczne stwierdzenia. Oceniać będzie można, jak już mBank coś zrobi.
@Marcin: kolorki bankowości możesz sobie zmienić w ustawieniach, dużo lepiej w tym drugim zestawie kolorystycznym wygląda ;)
Alior pierwszy ogłosił to cudo, no ale nie zaraportowali tego jak mBank ;)<br /><br /><a href=\"http://https//www.sync.pl/\" rel=\"nofollow\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"></a><a href=\"http://https://www.sync.pl/\" rel=\"nofollow\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://https://www.sync.pl/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://https://www.sync.pl/</a></a>
cala witryna po zalogowaniu sie w mbanku to jak windows 3.1. nalezy najpierw zainwestowac w strony bankowosci a nie w idiotyczne fejsbuki.
To wygląda jak zwykła ściapa dla mośków! taka kasa za byle bzdet? tylko durni użytkownicy mbanku mogą to zaakceptować?