
Amerykański gigant coraz bardziej odczuwa oddech konkurencji. Kontrowersyjny pomysł nie pomógł producentowi.
Amerykański gigant coraz bardziej odczuwa oddech konkurencji, co widać w ostatnich wynikach finansowych, które zaprezentowało Apple. Co prawda przychody firmy rosną, ale niestety zyski nie idą w górę. Czyżby firma była w stagnacji i nie miała pomysłu na walkę z Samsungiem oraz pozostałymi producentami?
Wczoraj Apple opublikowało wyniki finansowe za czwarty kwartał zeszłego roku. Wynika z nich, że amerykański gigant w tym czasie osiągnął przychód na poziomie 37,5 miliarda dolarów. W analogicznym okresie zeszłego roku, było to 36 miliardów. Apple osiągnęło zatem wzrost przychodów o mniej więcej 4 procent w kwartalnym rozrachunku. Wbrew pozorom nie jest do dobra wiadomość. Według najnowszych informacji, Apple przy zwiększonych przychodach, wygenerowało zysk netto 13,1 miliarda dolarów. Tyle samo co rok temu. Co to oznacza dla producenta?
- Z reguły zwiastuje to spadek rentowności działalności. Innymi słowy, firma sprzedaje więcej produktów, jednak koszty jakie ponosi przy ich wytwarzaniu równie szybko rosną. To tłumaczenie wpisuje się w strategię Apple, które od niedawna zaczęło produkować nieco tańszą i mniej marżową wersją swojego flagowego produktu iPhone, czyli modelu 5c - zauważa analityk Money.pl Maciej Rynkiewicz.
Ekspert nie bez powodu wskazuje właśnie na ten model, którego użytkownicy postrzegają po prostu jako gorszego brata modelu S. Jest od niego tańszy, bo jednak w środku znajdują się mniej wydajne podzespoły, a dodatkowo wykonany z plastiku, co kilka miesięcy temu w momencie jego premiery, wzbudziło sporo kontrowersji. Do tej pory Apple kojarzone z najwyższą jakością wykonania, wypuszcza na rynek telefon przypominający chińskie podróbki wyższego modelu.
Zobacz porównanie modelu 5C i 5S:
Jak zatem konkretnie wprowadzenie modelu 5S wpłynęło na sprzedaż produktów Apple? Firma może się pochwalić sprzedażą aż 51 milionów iPhone'ów w ostatnim kwartale 2013 roku, co jest rekordem w historii firmy. Jednak jest to wynik daleki od oczekiwań inwestorów.
- Sprzedaż smartfonów okazała się o ponad 3 miliony niższa od prognoz analityków. Apple tym samym w pewnym stopniu przegrał najbardziej gorący okres jakim są Święta Bożego Narodzenia. Zawieść mogła zwłaszcza sprzedaż najmocniejszego i najdroższego 5S. Konsumenci w natłoku innych wydatków i tak szerokiej oferty na rynku, postawili na tańszą konkurencję. Rynek produktów highendowych - jeśli chodzi o smartfony, powoli zaczyna się nasycać, więc Apple musi poszukać nowej niszy. Zwłaszcza, że od 2010 roku - czyli debiutu tabletu iPad - Cupertino nie wypuściło żadnego nowego produktu - potwierdza Maciej Rynkiewicz.
Sprzedaż produktów Apple na świecie (w mln sztuk) | ||
- | Q1 2013 (w praktyce 3 ostatnie miesiące 2012) | Q1 2014 (w pratyce 3 ostatnie miesiące roku 2013) |
iPhone | 47,8 mln | 51 mln |
iPad | 22,9 mln | 26 mln |
Mac | 4,1 mln | 4,8 mln |
iPod | 12,7 mln | 6,7 mln |
Źródło: Apple
Nieco lepiej sytuacja wygląda jeśli chodzi o sprzedaż pozostałych urządzeń. W trzecim kwartale sprzedało się 26 milionów iPadów, czyli o ponad 3 miliony więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Nie ma się czemu dziwić. Do tej pory iPad jest synonimem słowa tablet. - Jesteśmy bardzo szczęśliwi z naszej rekordowej sprzedaży iPhone'ów i iPadów, silnych pozycji komputerów Mac i kontynuowaniu wzrostu iTunesa, oprogramowania i usług - podkreśla Tim Cook, szef Apple. - Stale inwestujemy w naszą przyszłość, aby doświadczenia klientów wynikające z użytkowania naszych produktów i usług były coraz lepsze - dodaje.
Apple idzie w ślady konkurencji
Jednym z kluczowych elementów, które składały się na sukces koncernu z Cupertino, była sprzedaż sprzętu z bardzo wysoką marżą. Zwykle pozostali producenci starali się utrzymać ją na jak najmniejszym poziomie, aby sprzedać większą liczbę urządzeń. Od takich praktyk Apple zawsze uciekało. Aż do teraz.
- Sytuacja firmy na rynku chociażby tabletów nie przedstawia się w świetlanych barwach. Ceny obecnie sprzedawanych iPadów są niższe o blisko 214 dolarów niż miało to miejsce w 2011 roku. Wyjątkiem są telefony. W ostatnim kwartale średnia cena sprzedaży iPhonów wyniosła 636 dolarów i była wyższa o 59 dolarów niż w poprzednim okresie. Pod uwagę należy jednak wziąć to, iż ostatnie miesiące roku 2013 zawierają w sobie premierową sprzedaży najnowszego produktu firmy z Cupertino – zauważa Radosław Tadajewski, prezes Grupy Trinity. To, że marżowość telefonów rośnie, nie jest dobrą wiadomością. Jak podkreśla ekspert, można zauważyć ogólny spadek średniej ceny sprzedaży iPhone'ów. - Chwilowe wzrosty powodowane są przez wprowadzenie nowego produktu na rynek, który jednak nie zarysowuje historycznego maksima cenowego, a spadek średniej ceny telefonów tej marki, po wydaniu najnowszej, kolejnej wersji urządzenia jest coraz szybszy i głębszy w okresach popremierowych - zauważa sprytną taktykę sprzedaży Apple Tadajewski.
Co to oznacza dla klientów? To proste. Apple będzie zmuszone wydawać coraz częściej nową wersję telefonu, który prawdopodobnie będzie się nieznacznie różnić od poprzedniego modelu. Zresztą taki trend obserwujemy już od wielu miesięcy. Tyle tylko, że teraz może być on jeszcze bardziej widoczny.
- Apple mając na celu zachowanie poziomu swojej marży coraz częściej będzie wypuszczało nowe produkty na rynek, po coraz niższych cenach. Jednakże wątpię, aby Tim Cook obrał taką strategię dla całego przedsiębiorstwa, którego osiągane wyniki w dalszym ciągu są marzeniem dla większości firm, pomimo spadku marży w ostatnich okresach - dodaje Tadajewski.
Oprócz spadającej marży Apple ma jeszcze jeden problem. Poza tabletami i telefonami, pozostałe urządzenia nie są już hitem sprzedaży. - W ostatnim kwartale sprzedaż iPodów wyniosła około 6 milionów urządzeń i nieprzerwalnie maleje od ponad 5 lat, kiedy to w jednym kwartale blisko 22,5 mln iPodów znalazło nowych nabywców. Sprzedaż komputerów firmy Apple również nie wykazuje znaczącej poprawy osiągając poziom około 4,5 mln sprzedanych sztuk - zauważa prezes Grupy Trinity.
Zobacz jak działa inteligentny zegarek od Samsunga:
Poprawić tę sytuację może więc wykreowanie nowego trendu. Tutaj na horyzoncie pojawiają się smartwatche, czyli inteligentne zegarki połączone z telefonem. Apple już nad takim pracuje, ale kiedy iWatch pojawi się na rynku, tego niestety nie wiadomo. Konkurencja w postaci chociażby Samsunga, już może się pochwalić wprowadzeniem na rynek tego rodzaju sprzętu. Co jeśli Apple nie pozbiera się w porę? - Zdaje się, że już teraz firma zaczyna przypominać Sony z początku lat 90. Żyje w chwale innowacyjnych, rewolucyjnych produktów z przeszłości, ale może obudzić się zbyt późno, żeby wrócić na dobrą drogę - dodaje na koniec Radosław Tadajewski.
Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»