Na nudę nie narzekaliśmy. Najpierw UOKiK zabronił fuzji Empiku i Merlina. Chwilę potem Amazon zapowiedział wejście do Polski. W międzyczasie tysiące e-sklepów dowiedziały się, ile kosztuje niezgodny z przepisami regulamin.
Prezentujemy, naszym zdaniem, najważniejsze wydarzenia e-commerce w kraju. W niektórych wyborach pomogło nam Polskie Badanie Internetu.
7. Władze Apple zorientowały się, że na mapie Europy jest Polska
W przypadku sklepu Apple musiało to potrwać aż 13 lat. Koncern z Cupertino otworzył we wrześniu swoje dwie ostatnie usługi - Apple Store i iTunes Music Store.
W przypadku tego drugiego, to obecnie największy pośrednik sprzedaży na świecie. Od początku działalności do ubiegłego czerwca - czyli w ciągu ośmiu lat - gigant sprzedał około 15 miliardów piosenek. Ostatnie kwartalne wyniki finansowe mówią, że przychód ze sprzedaży produktów i usług powiązanych z muzyką wzrósł o 29 procent do poziomu 1,57 miliarda dolarów. Ceny w polskim sklepie są niestety na światowym poziomie, czyli 0,99 euro za piosenkę.
Spore zamieszanie na rynku e-commerce może zrobić Apple Store. Ceny jeszcze nie mogą konkurować z tymi z SAD lub Cortland, ale to prawdopodobnie ukłon ze strony Apple. Z biegiem czasu firma rozszerzy bezpośredni udział na polskim rynku i ceny mogą spaść.
Polscy internauci mają tym samym dostęp do wszystkich kluczowych sklepów internetowych z jabłkiem w logo - iTunes Music Store, App Store oraz Apple Online Store.
6. Klauzule niedozwolone. Kancelaria zebrała żniwo
Polskim e-handlem wstrząsnął w lipcu radca prawny Tomasz Bilski. Tarnowska kancelaria prawna złożyła pozwy przeciwko właścicielom małych sklepów internetowych. Za wycofanie pism chciała od każdego pozwanego pieniądze. Sprawa dotyczyła stosowania w regulaminach niedozwolonych klauzul. Tylko za jedną Tomasz Bilski życzył sobie 360 złotych. Sklep, który miał ich w regulaminie na przykład cztery, mógł zapłacić 1440 złotych.
- To bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń w mijającym roku. Wiele opinii i badan wskazuje, że brak zaufania do sklepów i sprzedawców w sieci jest jedną z najpoważniejszych barier w rozwoju e-commerce w Polsce. Nie mamy za sobą kilkudziesięcioletniej tradycji zakupów z katalogów wysyłkowych. To, co zrobił radca prawny Tomasz Bilski przejdzie do historii polskiego internetu i handlu on-line - twierdzi Andrzej Garapich, prezes zarządu PBI.
Kancelara prawdopodobnie osiągnęła zamierzony cel, bo większość pozwów została umorzona na wniosek pełnomocnika Bilskiego.
- Sąd Okręgowy w Warszawie do końca listopada zamierza umorzyć około 1600 z dwóch tysięcy pozwów wniesionych przez pełnomocnika pana Bilskiego - powiedziała w październiku Interaktywnie.com Katarzyna Żuchowicz, kierownik Sekcji Prasowej Sądu Okręgowego w Warszawie.
Na pozostałe 400 firm czeka sąd. Jednak jak powiedziała nam Katarzyna Żuchowicz, pierwsze sprawy ruszą dopiero w drugiej połowie 2012 roku.
- Prawnik wskazał na setki przypadków umieszczenia niedozwolonych klauzul w regulaminach sprzedaży sklepów internetowych, obnażając tym samym zarówno niską kulturę prawną ich właścicieli, ale także bierność i inercję urzędów odpowiedzialnych za ochronę konsumentów. Lawina pozwów mecenasa Bilskiego szybciej wyeliminowała niezgodne z prawem zapisy, niż kontrole UOKiK-u - mówi nam Andrzej Garapich.
5. Na Facebooku się nie sprzedaje
Mijający rok to też prawdziwa szkoła życia dla f-commerce, czyli sprzedawania za pośrednictwem Facebooka. Wszystko wskazuje na to, że internauci nie chcą kupować w serwisach social media.
- Mimo promocji na rynku rozwiązań f-commerce, firmy nadal nie uwierzyły, że można zarobić na sklepach oferowanych na Facebooku. W dalszym ciągu jest ich niewiele, transakcji jeszcze mniej. Facebook pozostaje dla firm przede wszystkim miejscem komunikowania się z klientami - twierdzi Sławomi Pliszka, dyrektor do spraw badań PBI.
Przykładem może być otworzony we wrześniu sklep Saturna. W dniu debiutu, serwis oferował cztery produkty w atrakcyjnych cenach. Dziś na tej stronie znajduje się jedynie tajemnicza informacja od twórców aplikacji.
- Ważność licencji dla sklepu wygasła w dniu 1970-01-01 - czytamy na stronie.
4. Empik nie mógł kupić Merlina...
Tę fuzję w lutym zablokował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Urzędnicy stwierdzili, że połączenie dwóch największych graczy na rynku detalicznym w interencie zwiększy ryzyko powstania monopolu. Empik chciał przejąć 60 procent udziałów Merlin.pl.
- Ta decyzja bez wątpienia wpłynęła na kształt branży - do tej pory Merlin i Empik byli niekwestionowanymi liderami, jednak w świetle dochodzących informacji o zamiarze wejścia na polski rynek największej na świecie księgarni internetowej Amazon, układ sił może ulec zmianie. Możliwe, że decyzja urzędu byłaby inna, gdyby Amazon działał na naszym rynku przed jej podjęciem - twierdzi Joanna Trybuchowska, PR Manager z PBI.
W SOKiK trwa cały czas postępowanie odwoławcze.
- Procedury zapewne jeszcze trochę potrwają, niestety nie mamy na to wpływu. Jednak sprawa jest otwarta i nadal Empik jest zainteresowany przejęciem Merlina - mówiła Katarzyna Górecka, PR manager obsługująca spółkę Empik Media&Fashion. - Wszystko jest jeszcze możliwe, tym bardziej, że w odwołaniu Empik zaznaczył, że UOKiK w swoim raporcie rynkowym korzystał z błędnych wskaźników. To jeden z naszych argumentów i mamy nadzieję, że zostanie uwzględniony.
3. ...więc pocieszył się Gandalfem. Inni też sporo kupowali
Grupa Empik Media&Fashion kupiła sklep z podręcznikami Gandalf na początku sierpnia. Wraz z końcem negocjacji ruszyła też kampania reklamowa - w wybranych 40 salonach Empiku widoczne były specjalnie oznaczone punkty informacyjne, w których klienci będą mogli zamówić podręczniki. Książki pochodzą z oferty Gandalfa.
- Dzięki doświadczeniu i wsparciu finansowemu EMF, mamy możliwość powiększyć w krótkim czasie skalę operacji Gandalfa, a tym samym wzmocnić jej pozycję rynkową - mówiła Anetta Wilczyńska, prezes Gandalf. Po transakcji nadal będzie pełnić swoją funkcję.
Empik przejął 70 procent udziałów spółki, szczegóły umowy nie są jednak znane.
Na zakupy w tym roku wybrało się też Allegro. Potentat na polskim rynku e-commerce zakończył rok przejęciem Agito.pl. Sprawę bada jeszcze UOKiK, jednak wszystko wskazuje na to, że 90 procent udziałów serwisu - który gromadzi 300 tysięcy użytkowników - poszedł pod młotek za około 80 milionów złotych.
Do sprzedaży przygotowywany jest też drugi polski serwis zakupów grupowych Gruper.pl.
2. Zakupy grupowe jak grzyby po deszczu
Rok 2011 tak bardzo obfitował w wydarzenia z tej branży, że pod koniec roku zdążyły się już wręcz nieco znudzić. A początek był bardzo mocny.
- W 2011 roku szczególnie ciekawy był debiut serwisu Allegro - Citeam.pl, który szybko po premierze zaczął rywalizować o drugie miejsce wśród serwisów grupowych - komentuje Hanna Zaczkiewicz, specjalista do spraw badań z PBI.
Niektóre dane mówią, że tych stron już jest koło 80, jednak to wciąż nie przeszkadza pojawiać się nowym.
- W Czechach takich portali jest ponad 100. Na naszym rynku sukces dwóch największych serwisów sprawił, że wiele firm czy zespołów uwierzyło również w swój sukces. Tak jest w każdej branży, zawsze pojawiają się naśladowcy. Wysyp tych kilkudziesięciu stron tak naprawdę nastąpił w ciągu ostatnich tygodni czy miesięcy. Jedne firmy przetrwają, inne zweryfikuje rynek - twierdził w rozmowie Interaktywnie.com Tomasz Dalach, prezes Gruper.pl.
Wśród największych serwisów, internauci co chwila byli świadkami gruntownego przetasowania. Przykładem może być rywalizacja Grupera i Citeam, które zamieniały się drugą pozycją na rynku dwukrotnie.
- Zakupy grupowe rosną w siłę. Rośnie nie tylko oglądalność powstałych już witryn oferujących "deale", ale także liczba podmiotów poszerzających swoją ofertę o serwisy z zakupami grupowymi. Powstanie nowych serwisów nie wpłynęło na pozycję Groupona, który podobnie jak w poprzednim roku był liderem kategorii - dodaje Hanna Zaczkiewicz.
Zobacz Numer 1 w 2011 roku
1. Krótka historia Grupy Nokaut z giełdą
Nokaut.pl miał być pierwszą polską porównywarką notowaną na GPW i jedną z niewielu z całej branży e-commerce. Plany były ambitne - Nokaut za pieniądze zgromadzone z rynku chciał przejąć Skąpiec.pl i Opineo.pl.
- Decyzja o rozpoczęciu oferty publicznej wynika między innymi z naszej strategii biznesowej, w którą wpisują się umowy, jakie podpisaliśmy ze Skąpiec.pl i Opineo.pl. Chcemy ją zrealizować, a to najlepszy czas na takieą inwestycję. Sytuacja na rynkach finansowych nie ma dla nas aż takiego znaczenia. Zawirowania w gospodarce sprzyjają bowiem temu, że konsumenci baczniej zwracają uwagę na ceny i tym samym chętniej korzystają z porównywarek. Tak było też w 2008 roku, kiedy zyskaliśmy sporo użytkowników – mówił nam Michał Jaskólski, dyrektor R&D i wiceprezes zarządu Grupy Nokaut S.A.
Eksperci nie byli nastawieni entuzjastycznie do tej oferty.
- Firmy z prestiżowego indeksu WIG20 mają wskaźnik ceny do zysku około 8,5. Raczej wątpię, że grupa zgodzi się na sprzedaż akcji tak tanio - prognozował w Interaktywnie.com Artur Nawrocki, analityk Money.pl.
Dzień po zakończeniu budowy księgi popytu, spółka złożyła wniosek do Komisji Nadzoru Finansowego o przełożenie oferty. Pierwotnie Nokaut miał na giełdzie zadebiutować w styczniu. Nowa data wejścia na rynek nie jest znana.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
przyszły rok będzie miał \'grube\' podsumowanie - amazon, google products, być może agito w rękach allegro...
Panie Macieju, dobry tekst
Jest to jeden z najlepszych artykułów-podsumować roku polskiego e-commerce, bardzo miło się czyta, przejrzyste i kolejny raz utwierdza mnie w przekonaniu że warto mieć subskrypcję :) pozdrawiam...
Co nam przyniesie nowy rok :), dobre podsumowanie polskiego e-commerce!
niezłe podsumowanie