Politycy nie wiedzą, jak korzystać z sieci, przez co zyskał polityczny folklor.
- W tym roku była wyjątkowo nedzna - zgadza się z nim Ewa Pietrzyk-Zieniewiecz z tej samej uczelni - Kandydaci nie pokazali niczego, co mogłoby do nich zachęcić. Widać to zresztą po frekwencji. Od czasu do czasu ktoś z obecnych europarlamentarzystów powiedział coś mądrego, jeśli został dopuszczony do głosu, ale generalnie była to marketingowa magma.
- Treści są krótkie i płytkie, co odpowiada schematowi działania bardziej agencji marketingowych niż partii politycznych - potwierdza Chwedoruk.
A może w sieci tego właśnie oczekujemy? Kandydaci tacy jak Michał Boni, czy Karol Karski, którzy zasłynęli przecież spotami, w których poza humorem nie najwyższych lotów, wiele więcej nie było, ostatecznie zdobyli mandaty.
- Wytwórca jest uzależniony od konsumenta - potwierdza Chwedoruk. - Młode pokolenia, wychowywane już w kulturze krótkiego komunikatu są coraz bardziej infantylne. Politycy, by do nich dotrzeć, też się tacy stają. To błędne koło.
Więcej wątpliwości ma Ewa Pietrzyk-Zieniewicz - Kandydaci nie umieją wykorzystać internetu do merytorycznej dyskusji. Tak jakby z góry założyli, że jest nie od tego.
Bo też większość polityków w sieci wciąż porusza się po omacku. O ile jednak w poprzednich latach podchodzili do tego medium z nieskrywaną rezerwą, o tyle od niedawna wiedzą już, że otwarcie lekceważyć go nie można. Więc lekceważą go subtelniej, swoją obecność w sieci sprowadzając głównie do śmiesznych filmów. Sądzą najwyraźniej, że tego właśnie oczekują internauci niezdolni do głębszej refleksji.
Wątpliwości co do tego, czy tak jest naprawdę, ma dr Sergiusz Trzeciak, ekspert z zakresu marketingu politycznego z Collegium Civitas i autor książki "Marketing Polityczny w Internecie", który zauważa rozbieżność pomiędzy rzeczywistym obrazem internautów, a wyobrażaniem, jakie mają na ich temat politycy.- Grupa w wieku 18-24 lata to native speakerzy, dla których internet to język ojczysty. Osoby starsze mniej lub bardziej go opanowały, wiedząc, że tylko tak mogą trafić do młodych. Obcy akcent zawsze będzie jednak wyczuwalny. A gdy za bardzo staramy się go ukryć, stajemy się przerysowani, a bywa, że także śmieszni, czego wielu kandydatów nie zauważa. Koncentrują się tylko i wyłącznie na przyciągnięciu uwagi potencjalnych wyborców, podczas gdy ich celem powinno być przekonanie do oddania na nich głosu.
- Jeśli nie nauczą się tego robić, frekwencja będzie coraz niższa, a to z kolei może wzmocnić populistów - mówi Marzena Cichosz politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Początki tego niepokojącego trendu już zresztą widać. Janusz Korwin Mikke, jako jeden z nielicznych, zdołał zmobilizować swój elektorat. Głosi poglądy, wobec których trudno pozostać obojętnym. W ten sposób zapewnił sobie sposób zaangażowanie wyborców, przyzwyczajonych do krótkich wyrazistych komunikatów. A że głosi je od lat - nie można zarzucić mu gry pod publikę, co dodatkowo umacnia go w oczach młodych wyborców z jednej strony będących w kontrze do establishmentu, z drugiej uczulonych na nieszczerość.
Politycy, których poglądy są mniej kontrowersyjne, muszą się jednak bardziej wysilić, by ich komunikat nie tylko zainteresował, ale i zaangażował odbiorców. A to nie będzie łatwe, bo wymaga zmiany sposobu myślenia.
- Politycy anachronicznie podchodzą nie tylko do internetu, ale w ogóle do komunikacji z wyborcami. Interesuje ich tylko mówienie, a nie słuchanie - podsumowuje Marzena Cichosz. - Powinni tymczasem większą wagę przywiązywać do potrzeb odbiorców. Zarówno w sieci, jak i poza nią.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»