
PZL to bardzo silna, ale jednak lokalna marka. Wsparcie sieci, nawet jeśli byłby to zabieg głównie PR-owy, mogłoby uchronić Was przed zarzutami, że czasy się zmieniły i świat idzie na przód.
Tak, mogłoby tak być, ale jednym z powodów, dla których ostatecznie się rozstaliśmy, był fakt, że współpraca nie układała się najlepiej. To chyba też jest najlepsza odpowiedź, na pytanie o „poszerzanie kompetencji cyfrowych”, czyli - mówiąc precyzyjnie - usadzenie kilkudziesięciu osób przed komputerami, by obmyślały sposób, w jaki baner ma wjeżdżać na ekran.
Tak to będzie wyglądać? Wyskakujące banery, śledzące cookiesy?
Tak się dzieje i nie za bardzo da się z tym walczyć, ale może jest jeszcze miejsce na klasyczną kampanię reklamową, uwzględniającą oczywiście internet. Bo nie można też powiedzieć, że to jest zło. To jakby ktoś powiedział, że telewizja jest zła, bo lepsze jest kino. No może i lepsze, ale telewizja też bywa fajna w różnych aspektach. Internet to po prostu kolejne medium, które można wykorzystać.
Mówi Pan, że współpraca z Publicisem nie układała się najlepiej, a jednak przez kilkanaście lat pozostawaliście w strukturach tej sieci.
Bo byliśmy zupełnie niezależną agencją. Nie było żadnych ingerencji w naszą działalność, bo za dobrze to szło. Sieć nie pomagała, ale i nie przeszkadzała, do czasu kiedy zaczęła pobierać zbyt wysokie opłaty za to nieprzeszkadzanie
Wpływ na Panów decyzję miały więc problemy finansowe wynikające z odejścia większych klientów?
Nie. Decyzja o rozstaniu była związana wyłącznie z rodzajem współpracy pomiędzy PZL a Publicisem. Straty Plusa i Tesco miały wpływ tylko na to, że agencja się zmniejszyła. Samo życie. Przez piętnaście lat nie mieliśmy większych problemów. Jakoś nam się dobrze powodziło i trochę się może nawet rozpuściliśmy (śmiech). Myśleliśmy, że nic złego się nie zdarzy, a tu proszę.
Może dawnym dyrektorom kreatywnym ciężko odnaleźć się w interaktywnym świecie?
Wydaje mi się, że zawsze najbardziej liczy się pomysł. Jeśli jest inaczej, to już będą tylko reklamy podpasek z piosenkami, a wtedy nie ma co się szarpać.
A jest jeszcze miejsce na pomysł?
Dla Muzeum Narodowego był. To duża kampania zarówno na rynki międzynarodowe, jak i polski, która bardzo się wyróżnia na tle tego, co się ostatnio pojawia. Jak Pani spojrzy na nasza kampanię dla Metlife'u, która powiedzmy sobie szczerze - jest bardzo klasyczna, to też jest w niej jakaś lekkość i jakiś pomysł. Tak jak nasze Finuu i Aliory. Wydaje się więc, że jednak da się robić rzeczy na poziomie. Te reklamy sprzedają i za te reklamy dostawaliśmy nagrody - chociaż nigdy zagraniczne.
Nie ma już miejsca na lokalny koloryt w reklamach? Jesteśmy skazani na zagraniczne adaptacje?
Na pewno jesteśmy na to skazani, ale czy to jest jedyny sposób, okaże się wkrótce. Będziemy się z tym tematem zmagać codziennie. I albo będziemy się rozwijać, albo w którymś momencie utkniemy.
Dotychczas się udawało. Zawsze bardzo konsekwentnie broniliście własnych pomysłów.
Tak, ale rynek się zmienił i... zobaczymy. Nie jestem hurraoptymistą, ale też nie ojejpesymistą.
Kot (Konstanty) Przybora , współwłaściciel i prezes agencji reklamowej PZL. Po ukończeniu anglistyki, wyjechał do USA. Po powrocie, przez kilka lat pracował w agencji Grey. Od 1999 roku do dzisiaj, we wspólnie z Iwo Zaniewskim, przyjacielem z dzieciństwa, prowadzi własną agencję - PZL, która zasłynęła realizacją m.in. słynnej kampanii dla Frugo w latach 90., a potem serią spotów dla Plusa, Tesco i Żubra. |
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i ich...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Ludzie!!! Wywiad z super gostkiem, a wy nawet na korektę nie macie???