
Czyli krótka refleksja i kilka spostrzeżeń na temat wczorajszego campu w 3mieście.
Pierwsza myśl jaka mi przychodzi po wizycie w Gdańsku, nie jest nowa: polska infrastruktura komunikacyjna jest g...o warta (przepraszam panie). Po pierwsze lot z Wrocławia do Gdańska z przesiadką w Warszawie to jakaś abstrakcja, do tego samolot był spóźniony o godzinę - czyli dłużej niż sam leci na trasie WAW-GDN (!). Po drugie, znowu PKP IC występuje w tym programie wyłącznie z nazwy. Pociąg jedzie z Gdańska do Warszawy ponad 5h (miejscowi twierdzą, że to dłużej o 2h niż przez wojną). Oczywiście w pociągu nie ma prądu (jakby ktoś chciał notebooka wpiąć).
No i tym jakże uroczym wstępem dochodzę do spotkania barcampowego o nowych technologiach. W sumie nie żałuje, bo poziom prezentacji i wystąpień był naprawdę bardzo, ale to bardzo wysoki (podobno moja była najmniej porywająca ;). Taki to już chyba los, że młodzi grają starym na nosach ;> i dobrze, coś musi się dziać.
Musze przyznać, że był wyższy niż spotkań bracampowych we Wrocławiu, które już po trochu trącą "korpo", cóż nawet ostatnio było trochę narzekań na ten temat na blipcaście...
W każdym razie nie rozpisując się zbytnio, polecam prezentowane inicjatywy: Pstro.pl, JustProto (soft do prototypowania serwisów internetowych), Nozbe.com (zarządzanie czasem, projekt z PL, który święci sukcesy za oceanem).
No i do zobaczenia mam nadzieję następnym razem. Poniżej kilka zdjęć dzięki uprzejmości Mirka.
A, zapomniałbym mam dwa konkursowe kupony z 60 dniowymi kodami dostępowymi do aplikacji JustProto. Chętni do otrzymania niech się wpisują w komentarzach.
Cześć,
Bardzo, bardzo chętnie zapoznam się z JustProto :)
Ja również... :)
ok. to napiszcie do mnie maila na dkaznowski[znakrozdzielajacyodnazwydomeny]pocztagoogla.com
Dominik, prąd w IC jest :)
w tzw business klasie (cena = 1 klasa x2, ale zawiera podobno jakieś żarcie)
kpina.... ale to jedyna opcja w naszym wspaniałym PKP
Niestety w Ex nie ma takich przedziałów, a pierwsza klasa to odzysk, ale cóż, jak to mówią jaki kraj taki terrorysta ;)
Jaki z tego morał? Zabierać 2-3 baterie ze sobą. Sam miałem podróż 7 godzinną (Białystok-Gdańsk) i 2 baterie były na styk :)
A pociągi... jak pociągi :)
A nie przejmuj się Dominiku - przy chłopakach z justproto, nozbe, czy pstro każdy wypada blado :)
ja myślę po prostu, że oni coś zapodają ;D
Dobry niuch nie jest zły... dopalacze są legalne. :)
#anegdota ostatnio na kursie lodz widzew-sopot zapytalem konduktorke, czy sa jakies kontakty w pociagu. odpowiedziala (niczym jak ze sciagi), ze "w zachodnim cywlizowanym swiecie juz sie odchodzi od kontaktow, bo byly przypadki porazenia pradem". na co ja "no to sie bardzo ciesze, ze jestesmy na najnowszym poziomie technologicznym". po oczach bylo widac, ze tego nie bylo w jej sciadze obslugi pasazera.
tak czy inaczej, prad jest w drugiej klasie IC, tylko musisz zlapac nowy wagon a nie odzyskany. w przeciwnym wypadku spacerowac az znajdziesz wolne miejsce w drugiej klasie "plus". houk.
Bo maile trzeba wysyłać jak są problemy z pociągami... ;)
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6212873,Uwaga__infomaniak_nadaje_z_pociagu.html
Nie no obowiązkową wycieczkę po całym składzie wykonałem - nie było w 2kl. Zresztą powiększoną baterię już zamówiłem jakiś czas temu. Zreszta jaki to problem (a widać, że znaczny) "usieciowić" wagon "odzyskowy" - ile może trwać/kosztować położenie instalacji elektrycznej?
interaktywnie kasuje komentarze? uuuu
@ Dominik
Rozwiązanie problemu skąd wziąć prąd w elektrycznym pociągu przerastało PKP przez parę lat. Ale od pół roku na trasie Warszawa-Poznań zawsze trafia mi się wagon z prądem.
I co fajniejsze dziś jak wracałem po raz pierwszy modem nie zerwał połączenia przez całą drogę.
Czy to znaczy, że zamierzasz też wpaść na kolejny 3camp?
Byłoby miło.
A co do gniazdek w PKPIC, to znajomy raz opowiadał, że jak raz zrobił awanturę podróżując z Warszawy do Krakowa, to konduktor podobno pół pociągu przeszukał za sprawnym gniazdkiem elektrycznym dla niego - znalazł. ;-)
A to co opowiadasz o samolotach WRO-GDA to jakaś masakra. Wprost nie chce się wierzyć, że nie ma bezpośredniego połączenia.
Pozdrawiam,
Rafał.
W Polsce nie ma żadnego połączenia bezpośredniego. Problem nie dotyczy tylko trasy Wrocław-Gdańsk.
ano tak, chyba zacznę się Odrą spławiać w kierunku Bałtyku, a potem już droga prosta - wzdłuż wybrzeża do zatoki - i jak znalazł ;)