Media społeczne sprzyjają utrzymywaniu różnić społecznych, przekonuje danah boyd
Podczas Personal Democracy Forum (29-30 czerwca, Nowy Jork) jedną z najgoręcej dyskutowanych prezentacji było wystąpienie danah boyd, "The Not-So-Hidden Politics of Class Online". boyd, słynąca z głebokich analiz społeczności cyfrowych (zwłaszcza młodzieżowych) skrytykowała obowiązujący wśród technooptymistów mit, że rozwój komunikacji cyfrowej i tzw. mediów społecznych (jak serwisy społecznościowe) prowadzi do krainy szczęśliwości i otwiera historię demokracji na nowo.
boyd pokazuje, odwołując się zarówno do własnych obserwacji i badań, jak i posługując się znanymi regułami socjologicznymi (jak choćby reguła homofilii, mówiącą że swój ciągnie do swojego: biały do białego, bogaty do bogatego, inżynier do inżyniera), jak tworzyła się struktura społeczna Facebooka i MySpace. Struktura ta, dowodzi boyd, odsłania głębsze podziały społeczne z realnego świata. Komunikacja sieciowa nie niweluje tych różnic, lecz często jeszcze bardziej je wzmacnia.
Konkludując, media społeczne, owszem są nową przestrzenią publicznej debaty. W przestrzeni tej jednak obowiązują te same podziały i obszary wykluczeń, jak w realu. W sumie nic nowego, o segmentacji internetu na zamknięte enklawy pisano już dawno. Za każdym jednak razem, gdy pojawia się jakaś komunikacyjna innowacja, odżywa tęsknota za utopią, czyli marzenie o świecie wolnym od wad świata realnego.
Przy okazji odsyłam do wpisu, jaki popełniłem w "Antymatriksie" na temat komórek o. Rydzyka (wiąże się nieco z tym, co pisze boyd, bo dotyczy także wykluczenia wzmacnianego przez dostęp (lub brak dostępu) do technologii).
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Fakt :) podobne klimaty może wymagania klienta :)<br /> <br /> Pzdr
widzę tu aż nazbyt inspirację - <a href="http://soytuaire.labuat.com/" target="_blank" rel="nofollow">http://soytuaire.labuat.com/</a><br /> aczkolwiek strona z kategorii - kawał solidnej roboty
Prawda. Z tym zastrzeżeniem, że te podziały są lepiej widoczne i łatwiej je odkryć osobom postronnym w sieci (w układzie świadomości danego wykluczenia). To również celna myśl w kontekście właściwego rozumienia tak zwanego trollingu i motywacji za nim stojących (nie zawsze ale często).