Wysyłamy średnio 83 wiadomości miesięcznie.
Rekordowy był 2010 rok. Każdej minuty ludzie na świecie wysyłali 200 tys. wiadomości tekstowych. Łącznie nadali ich 6,1 biliarda. Liczba wysyłanych SMS-ów spada - mają poważną konkurencję w postaci komunikatorów, z których na smartfonach korzysta się łatwo i przyjemnie, a nie mają limity znaków, w dodatku przebywając w zasięgu Wi-Fi, nie ponosi się dodatkowych kosztów. Z najnowszego raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej z lipca tego roku wynika, że w 2016 Polacy wysłali 50,2 mld krótkich wiadomości tekstowych - to o 1,7 mld mniej niż w 2015.
SMS-y jednak wciąż mają się znakomicie, szczególnie w naszym kraju. Wysyłamy średnio 83 wiadomości miesięcznie. To o 19 więcej niż wynosi średnia w wybranych państwach Unii Europejskiej.
Ćwierć wieku po wysłaniu pierwszego SMS-a przypominamy ich historię. Jest coś, czego o krótkich wiadomościach tekstowych nie wiesz?
"Merry Christmas", czyli początki
Za pomysłodawcę SMS-ów uważa się Niemca Friedhelma Hillebranda pracującego w międzynarodowym zespole badawczym Groupe SpécialMobile. To właśnie jemu zawdzięczamy m.in. liczbę znaków, jakie zawiera pojedynczy SMS. Przeanalizował długości tekstów na kartkach pocztowych i w 1984 roku zaproponował dla wiadomości tekstowych limit 160 znaków. Był to jednak etap prac koncepcyjnych, a na wysłanie pierwszego SMS-a w historii trzeba było poczekać jeszcze 8 lat.
3 grudnia 1992 roku dokonał tego brytyjski inżynier Neil Papworth. Pierwsza w historii krótka wiadomość tekstowa wysłana do dyrektora spółki Vodafone Richarda Jarvisamiała miała treść "Merry Christmas". Co ciekawe, została wysłana z komputera stacjonarnego, ponieważ telefony komórkowe w tamtym czasie nie były wyposażone w klawiatury umożliwiające pisanie liter. Odpowiednie urządzenia pojawiły się na rynku rok później za sprawą firmy Nokia. Jako pierwsi po wynalazek sięgnęli operatorzy w Finlandii i Wielkiej Brytanii. W pierwszych latach abonenci nie musieli płacić za SMS-y, ale mogli je wymieniać między sobą tylko użytkownicy tej samej sieci. Dopiero od 1999 roku SMS uzyskał status usługi dostępnej dla użytkowników różnych sieci.
- Sekretem sukcesu SMS-ów jest to, że w ciągu ostatniego ćwierćwiecza zachował swoją prostą konstrukcję. To wciąż te same 160 znaków, chociaż dzisiaj nasze smartfony radzą sobie doskonale z łączeniem kilku wiadomości tekstowych w jedną. Fenomenem SMS-ów jest, że od 25 lat nikomu nie udało się opracować bardziej uniwersalnego komunikacyjnego standardu. Działa na wszystkich telefonach, niezależnie od marki i rodzaju urządzenia, we wszystkich sieciach, na całym świecie. Obecnie na horyzoncie nie widać technologii, która miałaby wyprzeć SMS-y z codziennego użytku - mówi Kamila Górna, menedżer ds. rozwoju w firmie Infobip zajmującej się komunikacją mobilną.
Urzędnicy też wysyłają SMS-y
Szybko rośnie również liczba SMS-ów wysyłanych do abonentów poprzez aplikacje używane przez urzędy, placówki służby zdrowia czy szkoły. Za ich pośrednictwem urzędnicy wysyłają m.in. pogodowe alerty ostrzegawcze, przypominają o zapłacie podatków lub zapraszają na lokalne imprezy. Dla sektora medycznego SMS-y to narzędzie m.in. usprawniające proces zapisów na wizyty.
W niektórych placówkach służby zdrowia SMS-em można odwołać wizytę, a jeśli tego nie zrobimy, to po przyjściu do placówki otrzymamy informację, w którym gabinecie czeka na nas lekarz. Nie jest konieczna wizyta w rejestracji, co skraca, czy wręcz eliminuje kolejki. Można również z SMS-a dowiedzieć się, że nasze Prawo jazdy czeka na odbiór, albo że wysłana przez nas paczka została właśnie odebrana przez adresata.
- Oczywiście trudno sobie wyobrazić urzędnika czy lekarza, który mozolnie wpisuje treść SMS-a, później numer i wysyła nam wiadomość. Dzisiaj proces ten jest całkowicie zautomatyzowany. Istnieją platformy, które sprawnie wysyłają SMS-y o określonej treści do wskazanych odbiorców. Rozwiązanie to można zintegrować z pozostałymi systemami informatycznymi, aby pozyskiwać z nich konkretne informacje, które mają znaleźć się w wiadomości. W polu "nadawca" może znaleźć się np. nazwa urzędu. Taki rodzaj komunikacji to model A2P (Application to Person), a więc sytuacja, w której SMS-a wysyła nam program komputerowy, a nie prywatna osoba – tłumaczy Kamila Górna.
Według firmy Ovum w 2018 r. liczba emitowanych rocznie wiadomości A2P (Application-to-Person) wyniesie 2,19 biliarda. Dla porównania, w 2013 r. powstało ich 1,4 biliarda.
Mniej SMS-ów między użytkownikami
Na przestrzeni ostatnich lat popularność SMS-ów stopniowo spada, zwłaszcza w komunikacji między użytkownikami. Wpływa na to coraz większa powszechność mobilnych komunikatorów takich jak WhatsApp czy Messenger. Wolumen wysłanych wiadomości utrzymuje się jednak wciąż na wysokim poziomie m.in. dzięki coraz częstszemu wykorzystywaniu SMS-ów jako narzędzia usprawniającego komunikację między firmami i na linii firma - klient. To, plus wspomniane wyżej instytucje publiczne, zapewniają wciąż duży wolumen wysyłanych wiadomości.
Do głównych zalet wiadomości tekstowej należy m.in. bezpośrednie dotarcie wprost na ekran urządzenia mobilnego w kilka sekund od wysłania, niezależnie od tego czy urządzenia mobilne znajduje się w zasięgu internetu czy korzysta z technologii Bluetooth. Ważny jest również wysoki współczynnik otwarć wiadomości tekstowych. Jak ustaliła firma Infobip, dla SMS-ów wynosi on 95 procent, podczas gdy dla wiadomości e-mail ten sam wskaźnik to zaledwie 21 procent. Poza tym wszystkie wiadomości tekstowe trafiają wprost do skrzynki odbiorczej, a część komunikacji mailowej ląduje w folderze ze spamem.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Ważną rolę mogą pełnić również w branży medycznej. Ja jako ginekolog wysyłam SMSy do swoich pacjentek za pomocą programu Medfile. Większość moich pacjentek to kobiety młode, dlatego też warto wyjść im naprzeciw. Taki SMS nie tylko przypomina o wizycie, ale świadczy również o wysokim poziomie przychodni.
Bedzie ich coraz mniej<br /> <a href=\"http://https://remont.biz.pl/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://https://remont.biz.pl/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://https://remont.biz.pl/</a></a>