Jest porozumienie Google i Komisji Europejskiej

W 2010 roku KE uznała, że Google, nieuczciwie promuje swoje serwisy w wyszukiwarce. Według Komisji, a także skarg od konkurencji, amerykański firma lepiej pozycjonowała produkty własnego autorstwa, a przy okazji nie oznaczała ich wyraźnie jako reklamę. Śledztwo w sprawie stosowania praktyk monopolistycznych Google, właśnie dobiega końca.

Okazuje się, że zaproponowane przez firmę propozycje złagodzenia sporu, spotkały się z pozytywnym przyjęciem przez KE. Jak podaje New York Times, Google ma teraz wyraźnie pokazywać swoje usługi w sieci. Co ciekawe, przy okazji nie zmieni jednak algorytmu wyszukiwania.

Teraz zmiany ma przetestować konkurencja i sprawdzić, czy Google zastosowało się do decyzji Komisji Europejskiej. Jeśli okaże się, że nie, to amerykański gigant będzie musiał zapłacić karę finansową za stosowanie monopolistycznych praktyk. Jednak kwestia pozycjonowania własnych produktów, to niejedyny problem Google.

Te zaczęły się w ubiegłym roku, a chodzi o sprawę pewnego Hiszpana. Jego nazwisko pojawiło się w gazecie, która napisała o licytacji nieruchomości i zajęciu jej z powodu zaległych składek na ubezpieczenie. Od tego wydarzenia, imię i nazwisko Hiszpana widnieje w wyszukiwarce Google, mimo że ten spłacił wszystkie zaległości.

Hiszpan skierował więc skargę do krajowej agencji ochrony danych osobowych z prośbą, aby ta nakazała Google usunąć z wyszukiwarki informacje o nim. Niestety agencja nie potrafiła rozstrzygnąć sporu, więc zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.

Wyrok ma zapaść w ciągu kilku miesięcy.