
Netflix chce definitywnie skończyć z powszechną praktyką współdzielenia dostępu do kont pomiędzy osobami, które nie mieszkają razem. Oczywiście chodzi o to, by zachęcić użytkowników do wykupienia własnych subskrypcji.
Współdzielone konta wprowadziły pewne zamieszanie dotyczące tego, kiedy i jak można udostępniać hasła do Netfliksa. W rezultacie konta są dzielone między gospodarstwa domowe, co wpływa na naszą zdolność do inwestowania w nowe programy telewizyjne i filmy dla naszych subskrybentów.
Chengyi Long, dyrektor ds. innowacji produktowych w Netfliksie.
Netflix testują tę nową strategię w trzech krajach: Chile, Kostaryce i Peru. Tam, oprócz możliwości przeniesienia profili na nowe konta, abonenci otrzymają powiadomienie o możliwości dodania dodatkowego widza do danego pakietu w obniżonej cenie: 2380 CLP w Chile, 2,99 USD w Kostaryka i 7,9 PEN w Peru.
To nie pierwszy raz, kiedy Netflix próbuje ograniczyć praktykę udostępniania haseł. W zeszłym roku pojawiło się narzędzie do weryfikacji konta, które miało uniemożliwić nieautoryzowanym użytkownikom "podglądanie" kont innych osób. Teraz jednak sprawy przybierają poważniejszy obrót, bo oprócz testów, pojawia się funkcja „dodaj dodatkowego użytkownika” i „przenieś profil”, co wskazuje na bardzo strategiczne podejście do problemu. A problem jest poważny, bo liczba nowych subskrybentów nie rośnie już tak szybko jak kiedyś, więc firma musi zastanowić się, jak "wycisnąć" jak najwięcej z tych, którzy już z Netfliksa korzystają.
Wojny streamingowe przybierają na sile
A konkurencja w postaci Disneya i HBO Max przede wszystkim nie śpi. Disney niedawno ogłosił plan wejścia na kolejne rynki, a to dostawca, który ma bardzo pokaźny arsenał produkcji spod znaku Gwiezdnych Wojen, MCU i Pixara i Foksa. HBO Max z kolei automatycznie przenosząc użytkowników HBO Go do nowej aplikacji. Czy Netflix pod takim naporem zdoła obronić swoją pozycję?
U nas to właśnie on nadal króluje, mimo że na jego "hallmarkowy" styl narzekamy coraz głośniej. HBO Max pojawił się ledwie przed chwilą, ale można przypuszczać, ze =- jeśli aplikacja będzie działała poprawnie - jego wysiłki zostaną docenione, na Disneya nadal czekamy, a o Amazon Prime Video trudno nawet mówić. Usługa ta, mimo że dostępna i suflowana jako zachęta do abonamentu np. Playa, nie wydaje się szczególnie zainteresowana aktywnym podbijaniem naszego rynku podobnie zresztą jak sam Amazon. W USA i na zachodzie Europy sytuacja wygląda jednak nieco inaczej. Tam popularne są alternatywy takie jak Apple TV, HBO Max, NBCUniversal, Discovery i wielu innych.
Nic zresztą dziwnego, zwłaszcza teraz w 2020 roku, w którym większość innych form rozrywki - takich jak kina, koncerty, muzea - zostało zamkniętych lub odwołanych. Ten rok był tragiczny dla niemal wszystkim, ale nie dla streamingu. Netflix, Disney +, Amazon Prime i Apple TV + zyskały miliony nowych subskrybentów, którzy dotychczas "nie mieli czasu" na oglądanie seriali. Zamknięci we własnych czterech ścianach musieli jednak wypełnić czas. Wolta Disneya ku streamingowi nie jest więc przypadkowa, podobnie jak decyzja o wydaniu od 8 do 9 miliardów dolarów na content. I wydaje się, że gigant idzie po wszystko, chcą na stałe zagościć w naszych (niedługo) domach, bo - na razie - cenowo też wygrywa.
Jesteśmy pierwszą w Polsce omnichannelową agencją marketingową. Odważne wizje oraz innowacyjne technologie...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy agencją butikową.Specjalizujemy się w projektach w Europie i obu Amerykach.
Jesteśmy jedynym...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Sięgnij Gwiazd ze Space Ads
Odkryj z nami ✨ Galaktykę Digital Marketingu ✨
Tworzymy wyróżniające,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
To będzie raczej strzał w kolano a nie powiększenie liczby odbiorców. Netflix nie oferuje dużo lepszej oferty jeżeli chodzi o zawartość niż konkurencja a jest znacznie droższy niż konkurencja. Żeby nie możliwość współdzielenia kont większość by zrezygnowała. Ja na pewno.