Pomiędzy wydawcami a adblockerami trwa wojna, czy może raczej zabawa w kotka i myszkę?

"Unblock działa wbrew woli użytkowników" - przedstawiciele AdBlocka zabrali głos.

Nierówna walka wydawców z adblockami trwa od czasu pojawienia się oprogramowania blokującego reklamy w przeglądarkach internetowych. Konflikt ten przyniósł ogromne straty po stronie serwisów czerpiących zyski z udostępniania powierzchni reklamowej. W Polsce zrobiło się o nim głośno dopiero wówczas, gdy Onet.pl zablokował dostęp do swoich treści użytkownikom adBlocka Plus. W Polsce z podobnych rozwiązań korzysta najwięcej na świecie, bo aż 38 proc. internautów.

Onet blokuje, reszta apeluje, a problem z Adblockami rośnie...

Według badania Digital News Report 2016, przeprowadzonego przez Reuters Institute for the Study of Journalism, aż 38 procent polskich użytkowników internetu korzysta z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam. Z wyliczeń eMarketera wynika, że w minionym roku z powodu adblockerów, wydawcy na całym świecie mogli stracić nawet 27 mld dolarów. Coraz więcej zagranicznych tytułów podejmuje kroki mające na celu walkę z tym niepokojącym zjawiskiem.

W sierpniu, na korzystających z ad-blockerów losowo wybranych użytkowników portalu Financial Times, czekała irytująca niespodzianka. Jedna trzecia słów w artykułach na stronie FT.com zniknęła. Akcja miała wskazać na straty, jakie ponosi wydawca, gdy ekwiwalentny odsetek reklam nie może być wyświetlony z powodu blokujących wtyczek w przeglądarkach internetowych.

Na walkę z adblockami na rodzimym gruncie zdecydował się Onet.pl, stawiając sprawę na ostrzu noża. Wiodący polski e-wydawca zablokował dostęp do pełnej treści serwisu wszystkim użytkownikom AdBlock Plus, najpopularniejszego programu blokującego wyświetlanie reklam w sieci. Na stronie głównej Onet.pl czekał na nich komunikat: „Reklamy nie są takie złe… To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych najlepszych treści. Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie”.

Do walki z adblockerami włączyła się warszawska spółka Cloud Technologies, największa hurtownia danych o internautach w Europie. Opracowana przez nią technologia rozwiązuje problem wydawców, umożliwiając im omijanie wtyczek i rozszerzeń blokujących. UnBlock to rozwiązanie oparte na Big Data. Analizując zachowania internautów potrafi dostarczyć wyprofilowane reklamy pasujące do ich zainteresowań lub przetwarzać kreacje reklamowe na bardziej dyskretne i spersonalizowane. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu danych z platformy OnAudience, największej hurtowni danych o użytkownikach sieci w Europie, która przetwarza już blisko 4 mld cyfrowych profili internautów. UnBlock przechodzi obecnie procedurę patentową w Polsce.

W sprawie przełomowej polskiej technologii zabrał głos Ben Williams, przedstawiciel fimy Eyeo GmbH, do której należy AdBlock Plus. O komentarz poprosiliśmy również Piotra Prajsnara, CEO Cloud Technologies.

Ben Williams, AdBlock Plus: UnBlock tak na prawdę nie jest niczym nowym. Jej twórcy dołączyli do sporego grona firm tworzących anti-user technology, która wyraźnie stara się pozbawić użytkowników ich prawa do blokowania reklam w sieci. Ostatecznie, jest to technologiczna gra w kotka i myszkę, która trwa od czasu, gdy pojawiło się blokowanie reklam. Niestety, firmy takie jak UnBlock (oraz Sharethrough, PageFair, etc.) działają wbrew woli użytkownika; Nie jest zdrowy sposobem postępowania z ludźmi, wpychanie im do gardeł reklam, tak by reklamodawcy mogli zarobić parę dolarów więcej. Właśnie dlatego preferujemy inne podejście, które współgra z użytkownikami. Oferujemy je w ramach Acceptable Ads Program (programu akceptowanych reklam – red.): jest to próba odnalezienia takich reklam, które są akceptowane przez użytkowników blokujących reklamy, tak by wydawcy mogli się zaangażować, monetyzując tę część użytkowników na ich własnych zasadach. 

Piotr Prajsnar, CEO Cloud Technologies, UnBlock: AdBlock i UnBlock prezentują dwa odmienne podejścia do problemu blokowania reklam w sieci, choć posiadają wspólny mianownik – jest nim troska o interesy internautów. AdBlock jest strategią doraźną, o charakterze radykalnym. Teoretycznie rozwiązuje problem internautów, ale w praktyce przysparza jeszcze większego problemu wydawcom, a na dłuższą metę również odbiorcom treści. Twórcy AdBlocka oraz innych wtyczek zdają się zauważać wyłącznie jedną stronę medalu: internautów, poirytowanych nachalną, masową reklamą. Tymczasem jest jeszcze druga strona: wydawcy, których pozostawiono z problemem blokowania reklam samym sobie i których rozwiązania typu AdBlock wykluczają. W naszej ocenie AdBlock, tworząc i upowszechniając swoje narzędzie do blokowania reklam, obrał łatwiejszą z dróg. To droga na skróty, która lekceważy realny problem, z jakim zmagają się wydawcy i twórcy treści internetowych. I nie chodzi tu o utratę „kilku dolarów”, umykających wydawcom z powodu adblockerów. Statystyki mówią o nawet 27 mld dolarów w skali roku, które adblockery odbierają wydawcom. Blokowanie reklam w Sieci poważnie odbija się więc na budżecie serwisów, a tym samym: na portfelach samych użytkowników. W efekcie bowiem wiele stron decyduje się na przejście za paywall i każe płacić internautom za dostęp do treści. W naszym przekonaniu dostęp do treści w Sieci powinien być darmowy dla wszystkich użytkowników. Adblockery temu scenariuszowi nie sprzyjają. Zdecydowanie trudniej jest opracować rozwiązanie systemowe, długofalowe, które nie doprowadzi do antagonizacji nastrojów na linii internauci-wydawcy. W naszej ocenie UnBlock jest takim rozwiązaniem. To zgoła nowe podejście do kwestii blokowania reklam w Sieci. Owszem, wcześniej podejmowano próby „obejścia adblockerów”, ale każda z nich była faktycznie zabawą w kotka i myszkę. Innymi słowy: poprzednie rozwiązania były tak samo doraźne, jak AdBlock. Wystarczyła jedynie aktualizacja AdBlocka, aby rozwiązania po drugiej stronie barykady przestały działać. Tymczasem UnBlock nie jest prostym oprogramowaniem komputerowym, lecz innowacyjnym sposobem emitowania reklam w Sieci. Tym samym stanowi pierwsze, realnie działające panaceum na trwający od lat spór między wydawcami i internautami. Odblokowana przez UnBlock reklama nie będzie miała inwazyjnej formy, ponieważ zostanie przetworzona i dopasowana do aktualnych zainteresowań użytkownika dzięki analityce Big Data. Mówiąc paradoksalnie: UnBlock to mały krok dla internautów, ale wielki krok dla wydawców. 

Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"