Czy taka forma sprzedaży treści z sieci przyjmie się na polskim rynku?
Dzięki dwutygodnikowi czytelnicy otrzymują treści, które pojawiały się w internecie, rozgrzewają emocje odbiorców mediów i dają kompetencje do wzięcia udziału w dyskusjach na najważniejsze dla obywateli tematy. Dwutygodnik wSieci adresowany jest przede wszystkim do tych osób, które szukają treści uporządkowanych i opracowanych przez rzetelny i wiarygodny zespół redakcyjny oraz do czytelników, którzy na co dzień nie używają komputera do poszukiwania obiektywnych informacji.
W pierwszym numerze znajduje się wywiad z Martą Kaczyńską. Córka śp. Prezydenta RP mówi Jackowi Karnowskiemu o trudzie dochodzenia do prawdy, o nieustającej konsekwencji w ustaleniu, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 w Smoleńsku. Na pewno nie będzie tak, że z dnia na dzień miliony ludzi powiedzą – no tak, dłużej nie można tych kłamstw tolerować. Dochodzenie do prawdy to proces długotrwały. – mówi w specjalnym wywiadzie dla wSieci w wywiadzie Marta Kaczyńska. I dodaje: cała wiedza, jaką mamy, prowadzi do logicznego wniosku, że pasażerów tupolewa po prostu zabito, że doszło do dwóch wybuchów i to spowodowało tragedię.
W numerze także szczegóły medialnej operacji, która celem było uderzenie w dobre imię córki śp. Prezydenta. Podane jest szczegółowe kalendarium, a sprawę analizuje od strony technik manipulacyjnych Jerzy Jachowicz.
Także tylko w wSieci - ważny artykuł Cezarego Gmyza, w którym zwolniony z Rzeczpospolitej dziennikarz odnosi się do zarzutów, stawianych mu w ostatnich tygodniach, a także do medialnej nagonki rozpętanej po publikacji Trotyl na wraku tupolewa. Gmyz pisze niezwykle konkretnie - analizując krok po kroku zarzuty stawiane przez dziennikarzy i naukowców.
Dwutygodnik wraca też na chwilę do innej medialnej afery – próby przerobienia zabawy otrzęsinowej w salezjańskim gimnazjum w Lublinie. Marzena Nykiel pisze wprost - Ślepa, antypedofilska krucjata medialna odarła gimnazjalistów z prawa do godnego i czystego dorastania.
Poza publicystyką społeczno-polityczną, znalazło się w dwutygodniku miejsce na recenzje Hobbita i najnowszej opowieści o agencie 007. Teksty publicystyczne uzupełniają komentarze i felietony – m.in. Jadwigi Staniszkis, Piotra Zaremby, Michała Karnowskiego, Witolda Gadowskiego, Bronisława Wildsteina, Piotra Semki, Krzysztofa Czabańskiego, Krzysztofa Ziemca, a także Małgorzaty Kożuchowskiej.
Także na łamach wSieci dwoje felietonistów - laureatów konkursu ku pamięci śp. Macieja Rybińskiego o Złotą Rybę. Dorota Łosiewicz prezentuje ironiczny Polityczny MiszMasz, a Łukasz Warzecha - niepolityczne Wycinki Warzechy.
Dwutygodnik wSieci kolportowany jest w całym kraju w cenie 2,90 zł. Wydawcą jest spółka Fratria, a redaktorem naczelnym Jacek Karnowski, współtwórca portalu wPolityce.pl. Debiutowi dwutygodnika towarzyszy kampania informacyjno-promocyjna przygotowana przez spółkę Apella. Dwutygodnik ma już profil na facebooku oraz stronę internetową (www.gazetawsieci.pl), za pośrednictwem której można zamówić prenumeratę.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Oj, bez przesady. Pędu w e-papier i wszelakiej maści czytniki nie da się zatrzymać. Czytać z pewnością warto i trzeba. Niekoniecznie jednak papier.
No! Nareszcie informacje zaczną migrować we właściwą stronę! Odwrotnie niż to było dotychczas. Bo dziennikarstwo internetowe to pasożyt żerujący na tradycyjnej, drukowanej prasie! Treści bezkarnie przeciekają z papieru do sieci WWW, co prowadzi do likwidacji klasycznych mediów i do degradowania poziomu dziennikarstwa. Doskonale! Będę to czytać, uważam, że warto! Pierwszy numer już dziś!