
Miesiąc po tym, jak format Stories wprowadził LinkedIn, jego śladami podążył Twitter, udostępniając globalnie usługę Fleets. Tym samym Twitter wkroczył do gry polegającej na publikowaniu efemerycznych postów spóźniony, ale niekoniecznie na przegranej pozycji. Format jest już znany i lubiany, a dodatkowo - sprzyja publikowaniu niezobowiązujących wiadomości w czasie rzeczywistym, czym Twitter ogólnie mocno się zawsze wyróżniał.
That thing you didn’t Tweet but wanted to but didn’t but got so close but then were like nah.
We have a place for that now—Fleets!
Rolling out to everyone starting today. pic.twitter.com/auQAHXZMfH — Twitter (@Twitter) November 17, 2020
Za wprowadzeniem Stories na Twitterze stoi ta sama historia, która opowiadano już w Instagramie, a mianowicie - publikowanie zdjęć na tablicy bywa dla niektórych użytkowników zbyt... stresujące. Zdjęcie, która mają zostać "na zawsze" powinny być dopieszczone na tyle, by zwróciły czyjąś uwagę, zdobyły "lajka", a może nawet sprowokowały dyskusję, bo cisza w social mediach jest nie do zniesienia. Im bardziej jednak Instagram się profesjonalizował, tym o uwagę było trudniej. Stories, które pojawiły się tam w 2017 roku jako bezczelna kopia core'owe funkcjonalności Snapchata, z miejsca okazały się hitem, a użycie Instagrama gwałtownie wzrosło.
Stories zaczęły więc wyrastać jak grzyby po deszczu na Tinderze, LinkedIn i Medium, co stało się już branżowym żartem.
Jeden lajk pod tym postem i nie dodamy funkcji Stories do Google Docs.
Opublikowany przez Google Środa, 25 listopada 2020
Twitter zwlekał jednak dość długo, mimo że jego "natychmiastowość" wydawała się bardzo sprzyjać temu formatowi. W końcu jednak i tam pojawiły się efemeryczne tweety. Firma nazwała je "Fleets" i po przetestowaniu tej funkcji w Brazylii i Indiach wprowadziła dziś na cały świat. Dlaczego? Znowu. Tweetowanie dla niektórych bywa stresujące.
Tweetowanie, retweetowanie, angażowanie się w rozmowę może być naprawdę niesamowicie przerażające. Nie wiemy, jak zareagują na nas inni, nie wiemy, czy ktoś odpowie, i nie wiemy, czy kogoś to w ogóle obchodzi.
powiedziała Nikkia Reveillac, szef działu badań w Twitterze.
Jak będą działać Fleets? Tak samo jak wszędzie. Można dodawać na nic teksty, odpowiadać na Fleets innych osób, publikować filmy nakładanymi, itp. Każda wiadomość zniknie po 24 godzinach. Twitter informuje, że w przyszłości wprowadzi również naklejki i transmisje na żywo.
Czy nowa funkcja pozwoli Twitterowi - podobnie jak niegdyś Instagramowi - zwiększyć aktywność użytkowników, a najlepiej również ich przyrost? Z jednej strony, nie jest to wykluczone, bo - jak już wskazaliśmy - Twitter sprzyja impulsywnym zachowaniom, a format został sprawdzony w praktyce; z drugiej, z tego samego powodu, ma też bardzo dużą konkurencję, która zdążyła już wypracować całe zestawy funkcji, które przyciągają użytkowników.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Tworzymy kampanie performance marketingowe nastawione na realizację celów internetowych m.in. w Google, na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »