Planowanie komunikacji 360 stopni, zbywalne i niezbywalne prawa autorskie, wykorzystywanie przez serwisy internetowe treści publikowanych przez wydawców prasowych oraz pierwszy ranking witryn www gazet lokalnych.
Planowanie komunikacji 360 stopni, zbywalne i niezbywalne prawa autorskie, przyzwyczajenia, których trudno się wyzbyć, czyli wykorzystywanie przez serwisy internetowe treści publikowanych przez wydawców prasowych oraz pierwszy ranking witryn www gazet lokalnych.
„Planowanie komunikacji 360 stopni”, Marketing w Praktyce, nr 6 (136)
Czerwcowy Marketing w Praktyce publikuje ciekawy tekst na temat planowania kompleksowej komunikacji. Jak można przeczytać w artykule „Planowanie komunikacji 360 stopni”, tego typu działania najlepiej podzielić na etapy, na które składają się: identyfikowanie docelowego segmentu rynku, określenie celów komunikacji, opracowanie przesłania, które zamierzamy przekazać, wybór kanałow komunikacji, wyznaczenie budżetu, wybór tzw. instrumentów promotion-mix oraz finalnie pomiar skutków. Jak zaznacza autorka, decydującym o powodzeniu elementem jest sprawdzenie czy w ogóle możliwe jest skoordynowanie wszystkich działań komunikacyjnych. Od tego jej zdaniem powinno się zacząć całość przedsięwzięcia. Zaznacza jednak, że oprócz tego, równie ważne jest znalezienie wspólnej idei, wokół której budowana będzie zintegrowana komunikacja, angażująca odbiorcę. Jej zadaniem jest umożliwienie bezpośredniego kontaktu z konsumentem, unikając przy tym kopiowania jednego komunikatu we wszystkich kanałach.
„Prawa autorskie po burzy mózgów”, Marketing w Praktyce, nr 6 (136)
W tym samym numerze magazynu ukazał się również tekst na temat praw autorskich. Autorka zaznacza, że bardzo istotnym elementem, w przypadku tworzenia reklam np. spotów telewizyjnych, jest zagadnienie twórczości pracowniczej i współtwórczości. Monika Brzozowska, prawnik, członek Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, pisze na łamach Marketingu w Praktyce, że pracodawca nabywa od pracownika prawa autorskie na mocy art. 12 prawa autorskiego. Dzieje się to z chwilą przyjęcia utworu. Zaznacza jednak, że za pracownika nie uznaje się osoby wykonującej pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, tj. umowy zlecenia, umowy o dzieło.
Jak uczula autorka, prawa autorskie osobiste – w przeciwieństwie do majątkowych - nie podlegają ani zrzeczeniu się, ani zbyciu. Wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę jest jednocześnie wynagrodzeniem za tworzenie utworów przez zatrudnioną osobę. Prawo nie nakłada również obowiązku wymieniania pól eksploatacji, na jakich utwory będą wykorzystywane.
Ważnym zagadnieniem jest również współtwórczość, którą reguluje szczegółowo art. 9 prawa autorskiego. Na mocy tego artykułu współtwórcom przysługuje prawo autorskie wspólnie. Przy czym domniemywa się, że wielkości udziałów są równe. Każdy ze współtwórców może żądać określenia wielkości udziałów przez sąd, na podstawie wkładów pracy twórczej. Należy jednak odróżnić pomysł, który jest niechroniony, inspirację, gdzie inspirować cudzym dziełem może się absolutnie każdy, o ile nowo powstały utwór jest niezależny artystycznie oraz opracowanie,, na co potrzebna jest już zgoda twórcy pierwotnego.
„Walka z p@sożytami”, Press, nr 6 (161)
Zagadnienia prawne podejmuje również czerwcowy Press, w którym Mariusz Kowalczyk opisuje wykorzystywanie przez serwisy internetowe treści publikowanych przez wydawców prasowych. Na porządku dziennym jest sytuacja, kiedy teksty powstają np. w redakcjach ogólnopolskich, a następnie – bez wiedzy właścicieli praw do nich – trafiają do dużych portali internetowych, serwisów lokalnych czy wortali branżowych. Jak pisze Kowalczyk, właściciele serwisów www nie widzą w tym jednak problemu. W artykule wypowiada się Michał Barański z o2.pl, który stwierdza, że do tej pory żaden wydawca nie miał z tego tytułu pretensji do niego. Wina za obecny stan rzeczy leży jednak częściowo po stronie wydawców, którzy do niedawna nie widzieli niczego złego w tego typu działaniach, traktując je jako dodatkową promocję swoich tytułów, podnoszącą „cytowalność”. Dopiero, wraz z nastaniem kryzysu, postanowili na tym polu poszukać dodatkowych źródeł dochodu. W efekcie Izba Wydawców Prasy powołała Stowarzyszenie Wydawców Repropol, które stara się o przyznanie licencji do zarządzania prawami autorskimi. Repropol miałby przekazywać wydawcom pieniądze za wykorzystanie materiałów ich redakcji w sieci. Jak szacuje w artykule Artur Sierant, w wyniku redystrybucji treści traci się około 15 procent sprzedaży gazet. Nie uważa on również, że popularne linkowanie treści zwiększa ruch na stronach.
„Najlepsze WWW sieci”, Press nr 6 (161)
Pozostając w klimacie gazetowym, Press przeprowadził pierwszy ranking witryn www tygodników lokalnych. Jak stwierdzili jurorzy poproszeni o ocenę serwisów, „wydawcy zaśmiecają internet”, powtarzając opinię, że internetowe wydania gazet to po prostu zwykłe reklamówki ich „offline’owych” odpowiedników, a nie poważne serwisy. W rankingu wyróżniono 10 witryn. Zwyciężył serwis To.com.pl (203 pkt), który stanowi internetowe wydanie Tygodnika Ostrołęckiego. Otrzymał wysokie oceny za jakość informacji, świetne rozeznanie w sprawach lokalnych oraz aktualizowanie newsów kilka razy w tygodniu. Serwis według jury można pochwalić również za „żywe” forum, na którym poruszane są liczne wątki. Natomiast reklamodawcy mają możliwość zakupu powierzchni nawet za pomocą SMS-ów. Na podium znalazły się również Tygodnikpodhalanski.pl (194 pkt) oraz Wrzesnia.info.pl (165 pkt). W jury znaleźli się: Marcin Maciończyk (OS3 Multimedia), Paweł Nowacki (Wiadomości24.pl), Marek Dziewięcki (Grupa Onet.pl), Andrzej Mielcarek (Świat Zdrowia SA), Mariusz Kowalewski (Rzeczpospolita). Oceniali takie elementy jak lokalność, użyteczność, aktualność, interaktywność, funkcjonalność.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
no i tym samym artykul pod ktorm komentuje tez jest przykladem \"p@sozytnictwa\". ironia!
zabawna jest hipokryzja ludzi z Agory. ich portal rznie teksty od innych wydawcow. a dla pressu jakis ich czlowiek gada o tym jak sa pokrzywdzeni..
Repropol = Monopol = Zaiks?