
Piotr Bombol z działu DDB Socials agencji DDB Warszawa
Akcja Łap Snap od HMxBR to akcja dobrze zrealizowana i co ważniejsze - promująca bardzo ciekawy produkt.
Marki powoli odkrywają Snapchata także jako atrakcyjne narzędzie komunikacji. Organizują tam konkursy, rozdają kupony, pokazują ujęcia zza kulis. Zasięgi akcji marketingowych są na razie skromne, ponieważ trzeba najpierw zasubskrybować profil danej marki. Uczestników powinno jednak przybywać, bo już teraz Snapchat ma 70 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie (wzrost z 30 milionów w grudniu), a w listopadzie pokonał Facebooka pod względem dziennej liczby udostępnianych zdjęć przez użytkowników (400 mln vs 350 mln).
Gdzie w tym unikalność?
Snapy znikają po maksymalnie 10 sekundach i nie ma możliwości, by je ponownie zobaczyć. Na tym opiera się fenomen aplikacji, która stoi w opozycji do tego, jak funkcjonuje dzisiejsza sieć - w końcu w internecie nic nie ginie.
Ulotność przekazu wymusza większe zaangażowanie, a o to chodzi w nowoczesnym marketingu.
Akcja Łap Snap od HMxBR została dobrze zorganizowana. W kreatywny sposób połączono Snapchat i format gry miejskiej, a komunikacja była bardzo dobrze dopasowana do grupy docelowej - młodych, dynamicznych ludzi. Snapchat i Boiler Room połączyła też reguła ekskluzywności. Przez aplikację kontaktowano się tylko z subskrybentami profilu HMxBR, by pomóc im zdobyć wejściówki na zamkniętą imprezę, o lokalizacji znanej tylko jej uczestnikom.
Jako wadę wskazałbym wybór kanałów komunikacji - wykorzystano w tym celu głównie profile marek H&M i Boiler Room na Facebooku, przez co zasięg akcji był stosunkowo niski. Szkoda, że o tej ciekawej akcji nie dowiedziało się więcej osób, bo była ostatnią szansą na zdobycie biletów (standardową pulę rozdysponowano przed konkursem). Ogólnie jednak pierwsza polska akcja marketingowa na Snapchacie przetarła innym szlaki i pokazała, że w social media jeszcze jest wiele do zdobycia. Agencje - do dzieła!
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Tworzymy nowoczesne dedykowane web aplikacje. Naszą domeną jest bezkompromisowa jakość kodu, bezpieczeństwo oraz...
Zobacz profil w katalogu firm »
Istniejemy na rynku reklamowym od 2007 r. Przez ten czas zbudowaliśmy nie tylko naszą markę, ale przede wszystkim...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
BIZZIT S.A. to Mistrz Polski w pozycjonowaniu stron internetowych już w 2008 roku (oraz nagrody i wyróżnienia)....
Zobacz profil w katalogu firm »
Z czego w samej akcji uczestniczyło chyba nie więcej niż 10 osób, przynajmniej mowa o Warszawie. Nie wiem jak jest teraz, gdyż w tym przypadku zaliczam się do konkursowiczów ;)
Ekspertami nazywacie osoby, które pracują na stanowiskach Juniorskich. Sami sobie zaprzeczacie, jednocześnie narażając się na śmieszność. Naprawdę, czyta Was czasami ktoś, kto również był na tym stanowisku, ale kilkanaście lat temu. Zreflektujcie się.