-
"Arek"17.06.2014 / 18:33
Co dla sprzedawcy znaczy "zwykły przelew"?
Aukcja Kup teraz, w zakładce Dostawa i płatność stoi jak wół:
Płatność z góry
Przez PayU lub zwykły przelew bankowy
Czy to oznacza również przelew poza PayU?
W opise aukcji info, że obsługują wiele banków. Numerów kont nie ma.
Chcę zapłacić zwykłym przelewem i wybrałem w tym celu ostatnią
opcję. Informacji pokazywanej po zakupie nie było (a więc nr kont
też nie), więc w informacji dla sprzedawcy poprosiłem o jego podanie.
Otrzymałem potwierdzenie z Allegro o wyborze opcji płatności.
Tymczasem mail od sprzedawcy żeby zapłacić przez PayU a jeżeli
banku nie ma "na liście" to link do instrukcji jak płacić przez PayU
i że jakiś druczek dostanę (jak, mailem?).
Konta payU nie zakładałem i nie chcę więc pytam o co chodzi. OK,
że jakiś automat powiadomi sprzedawcę ale jak szybko?
Czy po otrzymaniu "druczka" mozna to przelewem przez sieć?
Czy payU nie zakwalifikuje mnie jako użytkownika tego systemu
bo nie chcę w coś wdepnąć.
Czy brak akceptacji (bo jak to inaczej nazwać) dla sposobu
płatności oferowanego przecież w opisie czyli przelew poza payU
to się kwalifikuje jako niezgodność z ofertą?
Arek
-
Budzik18.06.2014 / 02:00
Użytkownik Arek abcdek@poczta.onet.pl.usun_cde ...
> Konta payU nie zakładałem i nie chcę więc pytam o co chodzi. OK,
> że jakiś automat powiadomi sprzedawcę ale jak szybko?
> Czy po otrzymaniu "druczka" mozna to przelewem przez sieć?
> Czy payU nie zakwalifikuje mnie jako użytkownika tego systemu
> bo nie chcę w coś wdepnąć.
Nie musisz i nie trzeba.
Mozesz wpłacic tak jak normalnym przelewem tyle ze nie na konto sprzedawcy
a na konto payu powiazane z jego kontem.
Dla ciebie bedzie to normalna płatnosc, a sprzedwcy wpłaynie przez payu.
Dlaczego nie chce podac swojego normalnego nr konta - nie mam pojecia.
A w sposobie płatnosci nie mozna juz wybrac tradycyjnego przelewu poza
payu?
Kiedys był gdzies tam na dole do wyboru. -
"Mark"18.06.2014 / 06:44
Budzik
w wiadomości
news:XnsA35010FDBFF7Ebudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1 napisał(a):
> A w sposobie płatnosci nie mozna juz wybrac tradycyjnego przelewu
> poza payu?
> Kiedys był gdzies tam na dole do wyboru.
Teraz to jest tak:
- klikasz na przelew i tam będzie oprócz listy banków do płatności PayU
będzie również pozycja przelew poza systemem PayU (jest to ostatnia
opcja).
--
Mark
keitaro@pnet.pl
keiichi@onet.pl
-
Kris18.06.2014 / 10:33
W dniu środa, 18 czerwca 2014 02:00:23 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
> Dlaczego nie chce podac swojego normalnego nr konta - nie mam pojecia.
Pewnie wygodniej mu kontrolować wpłaty PAyu. Nie musi dodatkowo sprawdzać swojego konta.
Ostatnio przy robieniu większych porządków chyba ponad dwadzieścia aukcji wystawiłem z niepotrzebnymi mi przedmiotami. I wpłaty przez Payu to jednak wygodniej bo w odpowiedniej zakładce widzisz czy klient wpłacił, wpłata jest powiązana z właściwą aukcja, widać adres do wysyłki i można potwierdzenie nadania wydrukować. Gdyby mi wpłacali bezpośrednio na konto byłoby to dla mnie mniej wygodne bo musiałbym sprawdzić czy coś wpłynęło, powiązać to z odpowiednia aukcja, szukać adresu do wysyłki itp.
Więc nie dziwię się ze coraz więcej sprzedawców zaleca do korzystanie z Payu. -
"Arek"25.06.2014 / 00:45
Kris napisał(a) w wiadomości: ...
W dniu środa, 18 czerwca 2014 02:00:23 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
>> Dlaczego nie chce podac swojego normalnego nr konta - nie mam pojecia.
>Pewnie wygodniej mu kontrolować wpłaty PAyu. Nie musi dodatkowo sprawdzać swojego konta.
>[...]
> Więc nie dziwię się ze coraz więcej sprzedawców zaleca do korzystanie z Payu.
Rozumiem, że dla niektórych to wygodne ale nie zamierzam nawet dotykać
systemu pośrednictwa oferowanego pod przymusem. Temat był już dyskutowny.
Jeżeli sprzedawca nie chce udostępniać przelewu poza PayU to niech
nie zaznacza takiej opcji. Są tacy, tam nie kupuję.
Zapewne widząc zwłokę sprzedawca zaproponował anulowanie zamówienia.
Zgodziłem się wyjaśniając dalczego, może zrozumiał... Komentarze nie
wystawione, do transakcji de facto nie doszło. Dla mnie temat skończony.
Jednak nie: mail od Allegro z formułką "Sprzedający powiadomił
Allegro, że warunki transakcji uległy zmianie i wskazał następujący
powód: Zwrot, reklamacja lub uszkodzony w transporcie" TAK / NIE
Powód był przecież inny. Pewnie chodzi o zwrot prowuzji (13 gr)?
Czy to też jakiś automat PayU? Jakie są konsekwencje kliknięcia TAK
a jakie NIE?
Arek
-
Bydlę25.06.2014 / 14:20
On 2014-06-25 00:45:24 +0200, "Arek"
said:
> Zapewne widząc zwłokę sprzedawca zaproponował anulowanie zamówienia.
> Zgodziłem się wyjaśniając dalczego, może zrozumiał... Komentarze nie
> wystawione, do transakcji de facto nie doszło. Dla mnie temat skończony.
> Jednak nie: mail od Allegro z formułką "Sprzedający powiadomił
> Allegro, że warunki transakcji uległy zmianie i wskazał następujący
> powód: Zwrot, reklamacja lub uszkodzony w transporcie" TAK / NIE
> Powód był przecież inny.
Czyli nie było reklamownaia sposobu płatności?
> Pewnie chodzi o zwrot prowuzji (13 gr)?
Pozwól, że zacytuję:
?do transakcji de facto nie doszło?
> Jakie są konsekwencje kliknięcia TAK
Zakończenie sprawy.
> a jakie NIE?
Pier... się w gry i zabawy słowne.
--
Bydlę
-
"Arek"26.06.2014 / 13:49
BydlÄ napisaĹ(a) w wiadomoĹci: ...
>Czyli nie byĹo reklamownaia sposobu pĹatnoĹci?
Nie.
Zanim zaczÄ Ĺem nalegaÄ na podanie nr konta przysĹaĹ propozycjÄ anulowania.
>> Pewnie chodzi o zwrot prowuzji (13 gr)?
>
>PozwĂłl, Ĺźe zacytujÄ:
>âdo transakcji de facto nie doszĹoâ
Wystawione, cena 23 zĹ, klikniÄte KT, wiÄc Allegro chyba coĹ naliczyĹo.
>> Jakie sÄ konsekwencje klikniÄcia TAK
>
>ZakoĹczenie sprawy.
Zwykle jestem upierdliwy, ale...
Arek
PS. SprzedawaÄ przestaĹem juĹź dawno, teraz przestanÄ kupowaÄ...
-
Bydlę27.06.2014 / 10:43
On 2014-06-26 13:49:19 +0200, "Arek"
said:
> Bydlę napisał(a) w wiadomości: ...
>> Czyli nie było reklamownaia sposobu płatności?
> Nie.
> Zanim zacząłem nalegać na podanie nr konta
Czyli było reklamowanie.
>>
>> Pozwól, że zacytuję:
>> ?do transakcji de facto nie doszło?
> Wystawione, cena 23 zł, kliknięte KT, więc Allegro chyba coś naliczyło.
Pozwól, że zacytuję:
?do transakcji de facto nie doszło?
Chyba, że zapłaciłeś, dostałeś towar i skwitowałeś się ze sprzedawcą
komentarzami.
>
>>> Jakie są konsekwencje kliknięcia TAK
>> Zakończenie sprawy.
>
>
> Zwykle jestem upierdliwy, ale...
...niczego nie dałoby ci handryczenie się ze sprzedawcą, by -
niezgodnie z prawdą - upierać się, że transakcja została sfinalizowana.
:-)
--
Bydlę
-
"Arek"28.06.2014 / 16:13
Użytkownik "Bydlę"
napisał w wiadomości
news:lojarr$klk$1@cougar.axelspringer.pl...
> On 2014-06-26 13:49:19 +0200, "Arek"
> said:
>
>> Bydlę napisał(a) w wiadomości: ...
>>> Czyli nie było reklamownaia sposobu płatności?
>> Nie.
>> Zanim zacząłem nalegać na podanie nr konta
>
> Czyli było reklamowanie.
My się chyba zupełnie nie rozumiemy... Co rozumiesz pod pojęciem
"reklamowane" i przez
kogo? Od początku:
Kliknięcie KT. W wyświetlanej kupującemu informacji nie było żadnego numeru
konta, bo
sprzedawca tam zapewne nic nie napisał.
Wybór opcji dostawy i płatności - wybrana ostatnią pozycja poza payU. W
okienku
można wpisać informację dla sprzedawcy - prośba o podanie nr konta.
Maile od allegro: inf. o zakupie z danymi sprzedawcy (bez dodatkowych
infrmacji od niego).
Następny mail z inf. o wyborze sposobu dostawy i płatności - zwykły przelew.
Następnie od sprzedawcy (odp. na inf. od allegro o sprzedaży z reply-to do
kupującego)
z prośbą o wpłatę przez payU i kolejny z linkiem do instrukcji płacenia
"tradycyjnym" czyli
przez payU.
Po kilkunastu godzinach mail od sprzedawcy czy wpłacam, czy anulować
zamówienie. Odp:
anulować z wyjaśnieniem dlaczego.
Nic nie reklamowałem.
Po kilku dniach mail z allegro o potwierdzenie wersji sprzedającego: Zwrot,
reklamacja,
lub uszkodzony w transporcie. TAK/NIE.
Może moja słabo "polski allegrowski" rozumieć, ale żaden z powyższych
powodów nie
wydawał mi się zgodny z rzeczywistością. Moja mylić się mnóstwo za bardzo?
>>> Pozwól, że zacytuję:
>>> "do transakcji de facto nie doszło"
>> Wystawione, cena 23 zł, kliknięte KT, więc Allegro chyba coś naliczyło.
>
> Pozwól, że zacytuję:
> "do transakcji de facto nie doszło"
>
> Chyba, że zapłaciłeś, dostałeś towar i skwitowałeś się ze sprzedawcą
> komentarzami.
Nie. Sprzedawca nie podał danych koniecznych do sfinalizowania płatności
wybranym sposobem.
>>>> Jakie są konsekwencje kliknięcia TAK
>>> Zakończenie sprawy.
>>
>> Zwykle jestem upierdliwy, ale...
>
> ...niczego nie dałoby ci handryczenie się ze sprzedawcą, by - niezgodnie z
> prawdą - upierać się, że transakcja została sfinalizowana.
Nie zamierzam upierać się, że została bo nie została.
Arek
-
Bydlę29.06.2014 / 14:52
On 2014-06-28 16:13:35 +0200, "Arek"
said:
> Użytkownik "Bydlę"napisał w wiadomości
> news:lojarr$klk$1@cougar.axelspringer.pl...
>> On 2014-06-26 13:49:19 +0200, "Arek"
>> said:
>>
>>> Bydlę napisał(a) w wiadomości: ...
>>>> Czyli nie było reklamownaia sposobu płatności?
>>> Nie.
>>> Zanim zacząłem nalegać na podanie nr konta
>>
>> Czyli było reklamowanie.
>
> My się chyba zupełnie nie rozumiemy... Co rozumiesz pod pojęciem
> "reklamowane"
Gościa, który mówi/pisze: to nie tak, chcę/chciałem inaczej.
A ty?
> i przez
> kogo?
Przez tego gościa, któ?emu coś nie pasuje, bez względu na treść regulaminu.
> Odp:
> anulować z wyjaśnieniem dlaczego.
> Nic nie reklamowałem.
Sposób płatności.
Właśnie napisałęś, że do transakcji nie doszło.
Czyli możesz zgodnie z prawdą - potwierdzić, że do transakcji nie doszło.
Albo bić pianę.
> Po kilku dniach mail z allegro o potwierdzenie wersji sprzedającego: Zwrot,
> reklamacja,
> lub uszkodzony w transporcie. TAK/NIE.
> Może moja słabo "polski allegrowski" rozumieć
Nie, jesteś pieniaczem - IMO.
> Nie. Sprzedawca nie podał danych koniecznych do sfinalizowania płatności
> wybranym sposobem.
I do transakcji nie doszło.
Bo nie doszło.
Nawet, gdybyś tupał teraz nóżką.
> Nie zamierzam upierać się, że została bo nie została.
To po co te epistoły, skoro nie doszło i każdy normalny człowiek
kliknąłby TAK i zakończył sprawę?
;>
--
Bydlę
-
"Arek"29.06.2014 / 22:45
>>>> Bydlę napisał(a) w wiadomości: ...
>>> Czyli było reklamowanie.
>>
>> My się chyba zupełnie nie rozumiemy... Co rozumiesz pod pojęciem
>> "reklamowane"
>
> Gościa, który mówi/pisze: to nie tak, chcę/chciałem inaczej.
> A ty?
Coś bardziej formalnego. Swojej zgody na anulowanie nie nazwałbym
reklamacją. Nie prosiłem o anulowanie.
>> Odp: anulować z wyjaśnieniem dlaczego.
>> Nic nie reklamowałem.
>
> Sposób płatności.
> Właśnie napisałęś, że do transakcji nie doszło.
> Czyli możesz zgodnie z prawdą - potwierdzić, że do transakcji nie doszło.
> Albo bić pianę.
Nie nalegałem ponownie o nr konta, nie żądałem dokończenia transakcji, nie
poskarżyłem się nigdzie (z wyj. tu na grupie). Wg mnie nie było reklamacji
lecz zgodna rezygnacja ale może w "allegrowskim" to się tak kwalifikuje...
Uznałem sprawę za zakończoną a tu po 6 dniach przychodzi jeszcze jakiś
dziwny mail od allegro z prośbą o wyjaśnienia. Sprzedawca coś kliknął.
To kto tu jest "pieniaczem"?
> To po co te epistoły, skoro nie doszło i każdy normalny człowiek kliknąłby
> TAK i zakończył sprawę?
Co uczyniłem i mam nadzieję, że to tym razem to koniec.
"Epistoły" bo gdy mam możliwości najpierw pytam, dopiero potem strzelam.
Mam też zwyczaj czytania całego postu poprzednika zanim zacznę
odpowiadać pod kolejnymi fragmentami. Słów "reklamacja" i "pieniacz"
używam ostrożniej.
Arek