Patrząc na ostatnie wydarzenia, zastanawiam się czy ktoś w ogóle kontroluje na PKP ich strony internetowe. W zeszłym roku np. uruchomili specjalny serwis poświęcony pociągom TLK, napisali jacy to są super, że go uruchomili, po czym... skończyło się tam tylko na jednym inauguracyjnym wpisie. Serwis wisiał sobie tak w sieci przez rok. Zniknął chyba dopiero teraz, ale nie mam pewności. Może to kolejna awaria kolejowego serwera.