Rząd zmienił zdanie co do kształtu ustawy hazardowej. Dopisane w ostatniej chwili słowa: "... lub przez sieć Internet" oznaczają, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom premiera Tuska, zakłady w Sieci będą jednak legalne.
Policja będzie mieć dostęp do twoich danych i sprawdzi, z jakich stron internetowych korzystałeś w ciągu ostatniej doby - wszystko w celu zapobiegania przestępstwom. Takie prawo służby specjalne uzyskają dzięki nowelizacji ustawy hazardowej, której projekt ma być rozpatrywany dzisiaj, 14 grudnia 2009 roku.
Rząd wycofuje się z pomysłu inwigilowania internautów. Jak podaje RMF FM, w nowelizacji ustawy hazardowej jednak nie będzie miejsca na kontrowersyjne zapisy ograniczające anonimowość i prywatność użytkowników Internetu.
Dzięki debacie premiera z internautami, która odbyła się na początku lutego, z projektu ustawy o bezpieczeństwie w sieci zniknął zapis, który wywołał burzę w polskim Internecie.
iPada ani laptopów dla uczniów póki co nie będzie, jednak Komorowski deklaruje, że postara się wywrzeć wpływ na rząd i zniwelować wykluczenie cyfrowe.
Poza karą pozbawienia wolności, sąd może nałożyć grzywnę. A ta, według ustawy, może wynieść nawet kilka milionów złotych.
Rejestr stron zakazanych startuje 1 lipca.