Panie spraw, aby każdy klient przeczytał, choć jedną książkę o Internecie.
<img width="180" hspace="5" height="101" align="right" alt="" src="/UserFiles/Image/Blog/p4.jpg" />Dziś na MediaRun pojawił się <a href="http://www.mediarun.pl/news/id/19072/youtube_pomogl_w_promocji_operatora_p4">news</a> zatytułowany "YouTube pomógł w promocji operatora P4?:<br /> <blockquote>Na potrzeby kampanii viralowej przygotowano osiem "amatorskich" filmów, zachęcających do odwiedzin strony nowego operatora.<br /> <br /> Grupą docelową działań brandingowych w sieci były osoby w wieku 24-35 lat. - Kampania spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem i jest szeroko komentowana na różnego rodzaju forach internetowych - twierdzą przedstawiciele agencji. <br /> <br /> Wszystkie filmy przygotowane przez <a href="http://www.ffcreation.pl">FFCreation</a> można znaleźć pod adresem <a href="http://www.youtube.com/ffcreation">www.youtube.com/ffcreation</a>.<br /> </blockquote> W jednym z <a href="http://www.interaktywnie.com/blog/60-prawdopodobnie-pierwsza-polska-kampania-wirusowa-na-youtube.html">ostatnich postów</a> pisałem o tej kampanii, wówczas jej wynik nie był imponujący.
Steve Bryant z <a href="http://googlewatch.eweek.com/content/today_in_stupid/mockup_what_if_google_made_a_yahoolike_start_page_1.html">Google Watch</a> pokazał jak mogła by wyglądać strona główna Google, gdyby zaprojektowali ją graficy z <a href="http://www.yahoo.com/">Yahoo</a>. <br /><br /><a href="http://googlewatch.eweek.com/Yahoo_Google.jpg" target="_blank"><img src="/UserFiles/Image/Blog/google_yahoo.jpg" alt="" /></a><br /><br />Powyższy screen jest dość zabawny, ale przypomina jak bardzo rozrosła się prosta wyszukiwarka Larry?ego Page i Sergey?a Brin.
<img width="180" hspace="5" height="101" align="right" alt="" src="/UserFiles/Image/Blog/agencja_roku_ty.jpg" />Jeszcze się nie otrząsnąłem po tym jak zostałem uznany przez Magazyn Time <a href="http://www.internetstandard.pl/news/104038.html">człowiekiem roku</a> a tu proszę - kolejna niespodzianka. Magazyn Advertising Age okrzyknął mnie... <a href="http://adage.com/article?article_id=114153">agencją reklamową roku</a>. Ciebie zresztą też. Wszystkich konsumentów...<br /> <br /> Dlaczego po raz pierwszy od kilkunastu lat agencją roku nie została agencja reklamowa? Jonah Bloom - redaktor prowadzący Advertising Age w następujący sposób wyjaśnia decyzję redakcji:
Agencja interaktywna Janmedia w grudniu i styczniu przeprowadziła badania użyteczności serwisów ING Banku Śląskiego.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi świadczą o tym, że na rynku interaktywnym rośnie zapotrzebowanie na usługi doradcze.
Jestem przekonany, że warto być specjalistą w jednym aspekcie, ale rozwijać umiejętności w wielu obszarach.
<img width="180" hspace="5" height="101" align="right" alt="" src="/UserFiles/Image/Blog/oldschool.jpg" />Kilka dni temu na firmowego maila agencji w której pracuję wpłynęło zaproszenie do przetargu na wykonanie serwisu internetowego dla jednej z wyższych uczelni. Sięgając pamięcią wstecz przypominam sobie więcej tego typu zapytań. Pamiętam też, że zawsze scenariusz był podobny: niechęć do spotkania z accountem, oraz brak jakiegokolwiek kontaktu po otrzymaniu oferty. <br /> <br /> Obecnie do zapytań z domen edu.pl podchodzę bardzo zachowawczo. Przestałem wierzyć w to, że władze uczelni chcą poprawić jakość swojej komunikacji marketingowej w internecie. <br /> <br /> Uczelnie wyższe - poza nielicznymi wyjątkami - nie korzystają z usług agencji interaktywnych (tak samo jak nie korzystają z usług agencji reklamowych). Wierzą, że taniej i lepiej samemu zająć się własnym serwisem internetowym. I właśnie dlatego podczas przeglądania internetowych stron uczelni odnoszę wrażenie, że cofnąłem się 5 lat wstecz.
Zentropy Partners integruje się z globalną siecią MRM Worldwide, poszerzając zakres swoich usług.
<img width="180" hspace="5" height="101" align="right" alt="" src="/UserFiles/Image/Blog/2007.jpg" />Koniec roku zawsze skłania do podsumowań tego co było i refleksji na temat tego co przyniesie przyszłość. Poniżej moje przemyślenia dotyczące rynku interaktywnego w latach 2006 / 2007.<br /><br /><strong>Web 2.0 czyli "We Are The Web"<br /><br /></strong>Gwałtowny rozwój idei Web 2.0 to chyba najistotniejsze zjawisko mijającego roku. Wszak magazyn "Time" nie bez powodu nagrodził właśnie Internautów tytułem "Person Of The Year". Internautów tworzących blogi, nagrywających podcasty i filmy, uczestniczących w rozwoju sieci. Nagroda dostała się nie tylko twórcom internetowych treści, ale także ich konsumentom. Tworzą oni społeczności, której skali nie można z niczym porównać.
Wszystkim odwiedzającym interaktywnie.com życzę zasłużonego, niczym niezakłóconego świątecznego odpoczynku. Wielu z nas, pracujących na co dzień w agencjach interaktywnych i reklamowych, przyłożyło rękę do marketingowego szumu wokół Świąt, ale, ufam efekty naszej pracy miały w sobie na tyle pomysłowości, że zostanie nam to wybaczone ;) <br /><br /><img width="448" height="369" alt="" src="/UserFiles/Image/Blog/kartka_interaktywnie.jpg" />
<img width="180" hspace="8" height="101" align="right" src="/UserFiles/Image/Blog/p4.jpg" alt="" />3 tygodnie temu pisałem o imponujących wynikach <a href="http://www.interaktywnie.com/blog/38-polskie-agencje-nie-wiedza-co-to-marketing-wirusowy.html">wirusowej kampanii</a> promującej roboty kuchenne firmy Blendtec:<br /><br /> <blockquote>Ich 30 sekundowy spot obejrzało już ponad 300 000 osób. Biorąc pod uwagę, że wyprodukowanie spotu kosztowało 100 dolarów (wraz z kosztem grabi) to mamy całkiem niezły ROI. Blendtec umieścił w sieci 10 spotów. W każdym z nich obserwujemy jak za pomocą kuchennego miksera można zmielić najróżniejsze przedmioty (puszkę coli, karty kredytowe, długopisy czy płyty CD). Szacuję, że wszystkie spoty zostaną wyświetlone 5 milionów razy! <br /> </blockquote> Od tego czasu trochę się zmieniło.
Staram się rozwijać możliwie wszechstronnie. Nie tylko dlatego, żeby umieć wszystko samemu zrobić, ale dlatego, by móc już na poziomie koncepcji czerpać z każdej dostępnej dziedziny projektowania.
Aktualnym marzeniem do spełnienia jest MindChili jako firma, w której pracując ludzie stają się udziałowcami w nagrodę za swoja pracę.
<img width="180" hspace="10" height="101" align="right" src="/UserFiles/Image/Blog/sony_psp.jpg" alt="" />Co trzeci polski internauta przeznacza średnio <a href="http://www.idg.pl/news/101600/100.html">ponad godzinę miesięcznie</a> na czytanie internetowych dzienników.<br /><br />W stanach, gdzie rynek jest zdecydowanie bardziej dojrzały blogi czyta co szósty Amerykanin. Co więcej, połowa blogerów uważa blogi za <a href="http://cywinska.pl/blog/?p=61">dobre źródło newsów i informacji</a>.<br /><br />Nie dziwi więc fakt, że agencje interaktywne i reklamowe coraz częściej myślą o blogach jako o narzędziu promocji. Przykładów udanego wykorzystania bloga do celów marketingowych <a href="http://www.interaktywnie.com/artykuly/1-firmowy-blog-wpisany-w-strategie-marketingowa.html">jest sporo</a>. Jednak zgodnie z zasadą, iż najlepiej uczyć się na cudzych błędach proponuję przeanalizować ostatnią blogową wpadkę firmy <strong>Sony</strong>, związaną z ich konsolą <strong>PSP</strong>.
Ostatni już wywiad ze zwycięzcami Webstarów. Trochę późno, ale pod koniec roku większość agencji ma ręce pełne roboty.
To już chyba ostatni wywiad ze zwycięzcami Webstarów. Tym razem na moje pytania odpowiada Radosław Dąbrowski - dyrektor kreatywny oraz Daniel Czapiewski - strategic planner Byss.