Postęp oraz szeroka dostępność technologii przyczyniły się do „wyjścia” eyetrackingu z laboratoriów medycznych i wojskowych. Eyetracking znalazł praktyczne zastosowanie w szeroko rozumianych badaniach marketingowych, użyteczności i rynku.
Postęp oraz szeroka dostępność technologii przyczyniły się do „wyjścia” eyetrackingu z laboratoriów medycznych i wojskowych. Eyetracking znalazł praktyczne zastosowanie w szeroko rozumianych badaniach marketingowych, użyteczności i rynku.
Czym jest eyetracking? To technika śledzenia ruchu gałek ocznych, która dostarcza informacji:
- gdzie i w jaki sposób patrzą użytkownicy,
- w jaki sposób przetwarzany jest kod wizualny oraz tekstowy.
Możliwe jest to dzięki poznaniu czasu oraz kierunków skanowania wzrokiem. Eyetracking umożliwia uzyskanie informacji, które części interfejsu lub reklamy są zauważalne, a które pomijane w procesie skanowania wzrokiem.
Co wiemy o historii Eyetrackingu?
Zanim użyto po raz pierwszy eyetrackingu do badania czytanego tekstu (Rayner i Pollatsek, 1989), metody używane do śledzenia ruchu gałek ocznych - w ciągu ostatnich 100 lat – często zmieniały się.
Sama nazwa Eyetracking jest używana od zaledwie paru lat. Pierwotnie opisywaną tematyką badawczą zajmowała się okulografia, a narzędziem do badania był okulograf. Pionierem tej dziedziny był Francuz Louir Javal, który w 1879 roku po raz pierwszy zmierzył ruch oka za pomocą zewnętrznego urządzenia. Zastosował wówczas metodę inwazyjną, tzn. osoba musiała założyć soczewki na oczy, wyposażone w specjalny otwór na źrenicę. Dopiero w 1948 roku Hertridge i Thompson opracowali urządzenie, które nakładano na głowę uczestnika badania. Dziesięć lat później, w 1958 roku, Mackworth po raz pierwszy zastosował metodę rejestracji informacji o ruchach oka, jako reakcji na zmieniający się obraz sceny oglądanej przez badanego.
W latach 50-70. XX wieku okulografia miała głównie zastosowanie w medycynie lotniczej i kosmicznej. Służyła poznaniu reakcji organizmu ludzkiego i możliwości intelektualnych człowieka w różnych trudnych sytuacjach, wywoływanych w symulatorach lotów i urządzeniach treningowych.
Jakie jest zastosowanie Eyetrackingu?
Postęp technologiczny oraz szeroka dostępność technologii przyczyniły się do „wyjścia” eyetrackingu z laboratoriów medycznych i wojskowych. Współczesne urządzenia typu eyetracking wyglądem niewiele odbiegają od zwykłego monitora. Dostępne są również wersje mobilne, umożliwiające rejestrację ruchu gałek ocznych w naturalnej sytuacji, np. w supermarkecie, na dworcu kolejowym, ulicy itp. Eyetracking znalazł praktyczne zastosowanie w szeroko rozumianych badaniach marketingowych, użyteczności i rynku.
Stacjonarne urządzenia typu Eye Tracker, przy pomocy zaawansowanej technologii wideo oraz światła podczerwieni, nagrywają ruch gałek ocznych. Na rynku dostępne są również mobilne Eye Trackery zakładane na głowę, wykorzystujące tę samą technologię, co wersje stacjonarne.
Szwedzka firma Tobii jest czołowym producentem stosowanych do badań komercyjnych urządzeń typu Eye Tracker, zarówno wersji stacjonarnych jak i przenośnych.
Biorąc pod uwagę fakt, iż patrzenie i procesy poznawcze z nim związane zachodzą prawie zawsze i wszędzie, badania eyetrackingowe nie są stosowane wyłącznie do badania użyteczności aplikacji i serwisów WWW. Współczesne Eye Trackery stają się coraz bardziej powszechne przy badaniach w wielu dziedzinach życia, począwszy od poruszania się po rzeczywistym sklepie i oglądania półek sklepowych, postrzegania przestrzeni miejskiej, poprzez oglądanie reklam zewnętrznych i telewizyjnych, jazdę samochodem czy nawet gry sportowe (Duchowski, 2007).
Co mierzy Eye Tracker i co to nam mówi?
Analiza ludzkiego postrzegania dostarcza nam informacji do badania nie tylko gdzie kierowany jest wzrok, lecz stanowi ona również podstawę do badań nad sposobem rozwiązywania problemów, rozumowania, uwagą czy obrazami mentalnymi (Ball, Lucas, Miles, & Gale, 2003, Just & Carpenter, 1976, Yoon & Narayanan, 2004, Zelinsky & Sheinberg, 1995). Eyetracking umożliwia poznanie wielu aspektów poznawczych i behawioralnych człowieka, przez co rośnie wachlarz jego wykorzystania, do którego coraz liczniej dołączają naukowe badania mediów (np. badania reklam w gazetach - Lohse, 1997, badania bannerów w Internecie – Albert, 2002).
Głównymi miarami, używanymi w badaniach eyetrackingu, są fiksacje, czyli skupienie wzroku na danym elemencie oraz sakady, którymi są szybkie ruchy oka zachodzące pomiędzy kolejnymi fiksacjami.
Długość oraz ilość fiksacji mówi nam, jak badany element skupia uwagę (Poole, 2004). Średni czas fiksacji dla tekstu mającego 8 liter wynosi 222 ms. Gdy przeszukujemy obszar wizualny, fiksacje wynoszą około 275 ms, a podczas oglądania złożonej sceny 330 ms (Rayner,1984). Im niższy czas do pierwszej fiksacji tym wyższa zdolność badanego elementu do skupiania uwagi. (Byrne, 1999).Dla przykładu, Eye Tracker w laboratorium UseLab umożliwia śledzenie ruchu gałek ocznych z dokładnością do około 8 ms (Tobii 120 HZ).
Ilość fiksacji na danym elemencie mówi nam m.in. o sprawności przeszukiwania badanego obiektu (Goldberg, Kotval, 1999), jego ważności i zauważalności w procesie skanowania wzrokiem (Poole, 2004).
Należy być bardzo uważnym w interpretacji wyników badań eyetrackingowych oraz mieć realistyczne oczekiwania, co do pytań, na jakie ta metoda może nam odpowiedzieć. Badania eyetrackingowe nie dostarczaja nam np. jednoznacznej odpowiedzi czy użytkownik rozumie czytaną treść. Otrzymujemy dane o tym, w jaki sposób ją przetwarza, ale te dane mogą być różnie interpretowane.
Wyniki badań odpowiedzą za to czy sposob, w jaki ta treść jest przedstawiona, jest korzystny, czy nie dla dobrego skanowania i szybkiego przyswajania informacji. Tym samym, eyetracking nie powie nam, dlaczego pewne elementy przyciagają uwage – na tego rodzaju pytania odpowiedzieć może bardziej wnikliwa analiza ekspercka lub analiza emocji i afektywnych aspektów postrzegania (np. oprogramownie iMotions).
Wyniki badania Eyetrackingowego zdecydownie odpowiedzą na pytanie:
- które elementy przyciagają uwagę badanych oraz po jakim czasie ?
- ktory element skupia najdłużej uwagę badanych?
- co utrzymuje nasze zainteresowanie na satysfakcjonujacym poziomie?
- do jakich elementów osoba powraca ?
- jaki jest model i kierunek kolejności skanowania przestrzeni ?
- czy użytkownicy są zagubieni, czy zainteresowani?
Warto jako ciekawostkę dodać, iż świadome przetwarzanie informacji potrzebnej do analizy przeczytanego tekstu zachodzi w czasie 50-120 ms dla słowa (w zależności od jego długości) od początku fiksacji (Blanchard,1984). W przypadku obrazu jest to czas 45-75 ms dla elementu badanej sceny (van Diepen, 1995).
Czym jest tak naprawdę heatmapa?
Heatmapa jest definiowana jako rozkład cieplny uwagi kierowanej na badany element, który wyodrębnia elementy zauważone i pominięte podczas skanowania wzrokiem. Nie odpowie nam jednak ona na pytanie, jak zwiększyć postrzegalność badanego elementu, pomoże nam jedynie zrozumieć problem, dlaczego dany element jest postrzegany w taki, a nie inny sposób. Z heatmapy ponadto nie dowiemy się, w jakiej kolejności elementy były skanowane wzrokiem.
Oprogramowanie czołowego producenta Eye Trackerów – firmy Tobii, oferuje wygenerowanie 6 rodzajów heatmap. Są to heatmapy czarno-białe (których poziom transparentności świadczy o natężeniu uwagi kierowanej na dany element) oraz klasyczne heatmapy kolorowe.
Ponadto możemy uzyskać rozkład cieplny uwagi dla badanego elementu biorąc pod uwagę takie kryteria jak całkowita ilość fiksacji, absolutny czas fiksacji i relatywny czas fiksacji. Warto zauważyć, iż każda z tych heatmap prezentuje nam odmienne wyniki i należy ją różnie interpretować, np. duża ilość fiksacji może oznaczać zainteresowanie lub trudność w zrozumieniu postrzeganego obiektu.
Heatmapa uwzględniająca całkowitą ilość fiksacji:
Heatmapa, której kryterium jest relatywna długość patrzenia przez osoby badane:
Heatmapa pokazująca skupienie uwagi dla czasu 5 sekund:
Systemy statystyk internetowych umożliwiają tworzenie „swojego rodzaju” heatmap kliknięć, które często są mylone z heatmapami uwagi kierowanej na obiekt. Ruch myszki nie jest tożsamy z ruchem oka i nie należy go interpretować w ten sam sosób.
A czym są gaze ploty?
Ścieżki skanowania wzrokiem (gaze ploty) przestawiają kierunek skanowania wzrokiem, a dokładniej ścieżkę, jaką pokonały oczy dokonując kolejnych fiksacji.
Kółka obrazują fiksacje – im większa średnica koła tym dłuższa fiksacja. Linie pomiędzy kółkami pokazują kierunek skanowania wzrokiem (ruch sakadyczny oka). Ścieżki skanowania wzrokiem odpowiedzą nam m.in. na pytania:
- Jaka była kolejność kolejnych fikasacji badanego?
- Czy wystąpił efekt pendulum - jeden z elementów ściągnął znaczącą większość zasobów uwagi?
- Czy rozłożenie informacji na badanym obiekcie nie spowodowało błądzenia i zagubienia użytkownika?
Obszary zainteresowania (AOI)?
Obszary zainteresowania (AOI - area of interest) są narzędziem stosowanym podczas analiz danych z badania eyetrackingowego. Obszar zainteresowania jest obszarem wyszczególnionym właśnie do analiz, częścią obszaru badania. Możliwe jest przeprowadzenie analiz czasu i kierunku fiksacji w ramach danego obszaru. Ponadto metoda oferuje dokonywanie porównań wyników pomiędzy obszarami, co może prowadzić do bardzo ciekawych i cennych wniosków.
Dzięki temu możemy wyróżnić najbardziej interesujące nas elementy obiektu - np. menu albo logo (na stronie WWW) czy hasło reklamowe lub modela (na reklamie). Potem tak wyróżnione elementy mogą podlegać analizie statystycznej. W efekcie otrzymujemy wygodne podsumowania, np. mówiące nam o tym, ile osób spojrzało na dane AOI, ile trwała średnia fiksacja itp.
No dobrze, badamy! Ale ile osób?
Biorąc pod uwagę złożoność mechanizmu ludzkiego patrzenia, dążymy do najliczniejszej grupy osób badanych, jednak im więcej osób uczestniczy w badaniu, tym bardziej wzrastają koszty. Badania firmy Realeyes (2007) pokazują diametralne różnice pomiędzy heatmapami dla grup 8 osobowych i 15 osobowych z grupy 53 osób badanych. Dopiero grupy powyżej 30 osób badanych generowały rzetelne wyniki badania eyetrackingowego.
Jacob Nielsen do jakościowych badań użyteczności zaleca optymalnie najniższą wielkość 7-8 osób dla grupy osób badanych, co daje około 95% znalezionych problemów (Nielsen, 2000), są to jednak wytyczne głównie do metody testów jakościowych z użytkownikami. Oczywiście można przeprowadzać badania w sposób jakościowy na mniejszych grupach, ale rekomendowana minimalna wielkość grupy dla zachowania wysokiej rzetelności stastycznej wyników to 20 osób.
Do ilościowych badań użyteczności zalecaną wielkością grupy zgodnie z naszymi doświadczeniami jest 30 osób, J. Nielsen 2006 mówi o grupach min. 20 osób.
Ciekawym zastosowaniem jest również łączenie metod badania eyetrackingowego oraz badań metodą obserwacji użytkowników (Zastosowanie Eyetrackingu w poprawie skuteczności formularzy, Kansei 2009).
Tendencje rynkowe - jaka jest przyszłość Eyetrackingu?
Przyszłość eyetrackingu to nie tylko badania internetu, ale przede wszystkim inne media wizualne, zarówno telewizja, gry, środowiska wirtualne, jak i przestrzeń miejska. Nie tylko poszerzy się obszar badań, ale też i wiedza na temat psychologicznych podstaw patrzenia, uwagi i zapamiętywania. Na ów postęp wpłynie postęp technologiczny i związane z nim dokładniejsze pomiary coraz mniej inwazyjną aparaturą.
Na polskim rynku analizy takich obszarów jak przestrzeń miejska czy telewizja przy pomocy urządzeń przenośnych to nadal rzadkość. Wspołpracując z firmami zagranicznymi widzimy znaczące różnice w ilości tego typu projektów w Wielkiej Brytanii czy Niemczech, w stosunku do rynku polskiego.
Materiał został przygotowany przez Agatę Pasikowską (UseLab), przy współpracy z Patrycją Kaźmierczak z firmy doradczo-badawczej User Vision z Wielkiej Brytanii oraz z Hubertem Anyżewskim (UseLab).
Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
I to jest Robert bardzo dobre pytanie :) I wcale nie tak łatwo na nie odpowiedzieć, ale postaram się :)<br /> <br /> Przede wszystkim wszystko zależy od sposobu przeglądania strony: czy jest to swobodne przeglądanie, bez konkretnego celu (osoba zapoznaje się ze stroną, patrzy na to co ją interesuje) czy też wykonywanie zadania (poszukuje rozwiązania problemu, dąży do jakiegoś celu)<br /> <br /> <strong>Procent osób fiksujących</strong> na danym obszarze mówi nam na ile dany obszar w ogóle przyciąga uwagę wśród użytkowników (nie wiemy ile razy patrzyli na ten obszar ani jak długo). Wiemy czy wszyscy zerkną w dane miejsce czy tylko co druga osoba.<br /> <br /> <strong>Ilość fiksacji na obszarze</strong> jest miarą albo tego na ile obszar jest ciekawy lub o dużej wartości informacyjnej (przy swobodnym przeglądaniu strony), albo na ile obszar jest zrozumiały (im więcej fiksacji tym większe niezrozumienie czy miejsce realizuje mój cel)<br /> <br /> <strong>Czas fiksacji na obszarze</strong> mówi o tym samym w przypadku swobodnego przeglądania jak i wykonywania zadania: jaki jest poziom zainteresowania lub na ile obszar jest przejrzysty w sensie zagęszczenia informacji<br /> <br /> Tak naprawdę każde dane trzeba analizować w kontekście ich zbierania. Wszystkie 3 miary trzeba tak naprawdę analizować jednocześnie - ile osób spojrzało, jak często i jak długo.<br /> Ale to jest normalnie temat na osobny artykuł :)<br /> <br /> Fakt, że pokazane w artykule wszystkie 3 heat mapy wyglądają podobnie wynika pewnie z próby osób badanych - podejrzewam, że była to bardzo mała próba, stąd brak widocznych różnic między HM z ilości fiksacji a HM z czasu fiksacji. Przy większej ilości osób pojawia się większe zróżnicowanie w sposobie skanowania (różne ilości fiksacji na obszarze i o różnej długości).
Fajna dyskusja specjalistek, chociaż artykuł już trochę wiekowy. :-)<br /> <br /> Mi trochę brakuje wyjaśnienia czym właściwie te trzy screeny się różnią i co oznaczają. Tzn pokazują mniej więcej tę samą tendencję, ale dlaczego korzystamy z tych trzech form wizualizacji, a nie z jednej?
Nadal się chyba nie do końca rozumiemy :( Ja naprawdę wiem na czym polega eyetracking i jak można robić analizy :)<br /> <br /> A chodzi mi tylko o to, że w tym konkretnym przykładzie (jpg prezentowany w artykule) czas brany pod uwagę musi być dłuższy niż 5 sekund, bo dla 5 sekund nie jest możliwe wygenerowanie tak wyglądającej heat mapy - bo jeśli 5 sekund to czas brany pod analizę i 5 sekund to krwisty czerwony, to skąd się wzięło inne kolory? Kiedy ktoś patrzył na te inne obszary? Chyba byłaby na to potrzebna 6, 7 i kolejne sekundy,<br /> <br /> Ale może to nie jest dyskusja na komentarze tylko na żywca :)
Zgodze się, co do dbałości o trafność podpisów pod heatmapami i trudności zwerbalizowania, co one pokazują :) <br /> Już tłumacze, czas ekspozycji bodźca dla tej statystyki (czyli czy 5 sekund czy 30 sekund) nie ma znaczenia, gdyż i tak bierzemy 5 sekund jako wartość maksymalną/absolutną i jej w żaden sposób "nie przeskoczymy", zatem wartości większe niż 5 sekund nie wywierają żadnego wpływu :) <br /> <br /> Zgodnie z legendą 5 sekund jest wartością maksymalną - krwisty czerwony, a wszystkie inne kolory są wartościami poniżej 5 sekund.<br /> <br /> Pozdrawiam i do zobaczenia :)
Dokładnie :) Czas ekspozycji może być inny niż czas uwzględniany w statystykach.<br /> <br /> Mniemam jednak, że pokazana w artykule heat mapa nie uwzględnia statystyk z 5 pierwszych sekund ekspozycji tylko dłuższego czasu. Wydaje mi się, że uzyskanie takiej heat mapy dla 5 sekund jest niemożliwe (zgodnie z legendą 5 sekund to czas najdłuższej fiksacji w jednym miejscu: w takim razie powinien być tylko jeden mocno czerwony punkt i żadnych innych kolorów. Dla wielu osób wyniki są uśredniane, czyli wtedy 5 sekund w jednym miejscu jest niemożliwe).<br /> <br /> Jeśli się mylę, będę bardzo wdzięczna za oświecenie mnie - może moja logika zawodzi :)<br /> <br /> PS. Chodziło mi tylko o to, aby mocniej zwracać uwagę na opisy heat mapy, bo mogą być źle zrozumiane przez odbiorców. Ha, musimy pewnie kiedyś pociągnąć dyskusję na jakimś spotkaniu branżowym :)
Nie wyraziłam się jasno. Oczywiście, że heatmapa dla 5 sekund nie wygląda identycznie jak dla 30 sekund - w przypadku heatmapy ilości fiksacji i realtywnej długości obserwacji. Jednak gdy za absolutną długość obserwacji dla statystyki przyjmiemy 5 sekund nie ma znaczenia czy czas ekspozycji bodźcia to 5 sekund czy 30 sekund, bo i tak 5 sekund jest maksymalnym czasem uwzględnianym w statystykach.<br /> <br /> Faktycznie, zdanie - Heatmapa pokazująca skupienie uwagi dla czasu 5 sekund - może być rozumiane dwojako. <br /> Dzięki za uważność i możliwość rozwiania wątpliwości :)
No na pewno heat mapa dla 5 sekund nie wygląda tak samo jak dla 30, ale to osobna kwestia.<br /> <br /> Chyba nie zrozumiałaś o co chodziło.<br /> Stwierdzenie <blockquote>Heatmapa pokazująca skupienie uwagi dla czasu 5 sekund </blockquote> jest nieprawdziwe, ponieważ heat mapa pokazuje skupienie uwagi w czasie 30 sekund.<br /> A 5 sekund to czas (uśredniony ze wszystkich badanych), w którym najdłużej patrzono w jeden punkt i ten punkt jest oznaczony na heat mapie najbardziej intensywnym odcieniem czerwonego. 5 sekund odnosi się do legendy kolorów na eat mapie a nie czau ekspozycji bodźca.
Tak, czas prezentacji strony wynosił conajmniej 30 sekund, jednak nie ma to najmniejszego znaczenia dla tej statystyki, gdyż dla 5 sekund wygląda identycznie.
<blockquote> Heatmapa pokazująca skupienie uwagi dla czasu 5 sekund </blockquote><br /> Hmmm to chyba jednak nie tak. 5 sekund to najwyższy czas fiksacji w jednym obszarze, zaznaczonym na najbardziej intensywny czerwony kolor. A czas prezentacji strony z pewnością był dłuższy. Czy nie tak?