Internauci dali się nabrać. Grażyna Żarko obnaża chamstwo w sieci

700 tysięcy wyświetleń tylko w jeden weekend. W taki sposób zakończyła się prowokacja, dotycząca nienawiści w internecie.

W weekend sieć obiegł film wideo, który miał być podsumowaniem i ujawnieniem prowokacji videoblogerki "Grażyny Żarko". Kobieta przez kilka tygodni zamieszczała na YouTube krótkie filmiki z poradami, utrzymane w katolickiej formie. Warto dodać, że jej poglądy były bardzo radykalne. To podjudzało internautów do negatywnych komentarzy, nieraz bardzo ostrych, zawierających przekleństwa, często groźby.

Akcja wyjaśniła się w sobotę, kiedy na kanale "Grażyny" pojawił się film odsłaniający kulisy prowokacji. Miała ujawnić chamstwo panujące w polskiej sieci i falę nienawiści w komentarzach.

Za produkcję filmów odpowiadają Grzegorz Cholewa, producent telewizyjny, oraz Bartłomiej Szkopa, reżyser i scenarzysta. W rolę Grażyny Żarko wcieliła się pani Anna Lisak.

Jakie są efekty prowokacji? Film w dwa dni zanotował ponad 700 tysięcy wyświetleń na YouTube. Dodawanie komentarzy pod filmem zostało wyłączone, ale internauci udzielają się pod innymi materiałami Grażyny. Jeden z filmów, dotyczący porad dla nauczycieli, zgromadził ponad 115 tysięcy komentarzy.

Vlog Grażyny notował zwykle powyżej 100 tysięcy wyświetleń na film, niektóre oglądane były ponad 200 tysięcy.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"