Co Microsoft zrobi z firmą, która zaczynała od produkcji kaloszy?
Nokia zaczynała od produkcji papieru, kaloszy i kabli, a teraz stanie się istotną częścią Microsoftu. Ostatecznie gigant z Redmond za firmę ze 150 letnią historią zapłacił mniej niż za Skype.
Microsoft zakup ogłosił we wrześniu ubiegłego roku, ale transakcję opóźniły wymogi formalne we wszystkich krajach, gdzie Nokia miała oddziały. Regulatorzy z Unii Europejskiej, USA, Indii i Chin zezwolili na połączenie, dlatego 25 kwietnia miejsce Nokia Devices & Services zajmie Microsoft Mobile Oy (Oy w języki fińskim oznacza spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością).
Koń trojański w Nokii? Zobacz, kto zadecydował o sprzedaży firmy:
Za decyzję o pozbyciu się większej części spółki zadecydował Stephen Elop, który wcześniej pracował w... Microsofcie. Zajmował tam stanowisko szefa biznesowego oddziału koncernu. W 2010 roku przeszedł do Nokii i stał się pierwszym prezesem, który nie pochodzi z Finalandii.
Za fińską firmę koncern zapłaci 7,2 miliarda dolarów. Dla porównania za komunikator Skype musiał wyłożyć aż 8,5 miliarda. Większość pieniędzy Nokia dostanie bezpośrednio na konto, natomiast kolejną istotną część stanowić będą opłaty za licencje patentowe.
Firma zostawiła sobie tylko dział odpowiedzialny za usługi i infrastrukturę dla operatorów Nokia Solutions and Networks (dawniej Nokia Siemens Networks), a także mapy Here. Cała reszta przechodzi w ręce Microsoftu.
Gigant z Redmond kupił zatem możliwość rozporządzania marką Nokia przez 10 lat, przejął 32 tysiące z 56 tysięcy pracowników z Finlandii i Chin, fabrykę w Korei oraz przez rok poprowadzi domeny Nokia.com i profile społecznościowe firmy. Wciąż pod znakiem zapytania stoi los fabryki w Indiach, gdyż fiński koncern miał kłopoty podatkowe w tym kraju.
Amerykański gigant liczy, że mając dostęp do tak ogromnej liczby inżynierów wreszcie stworzy telefon, który dobrze wykorzysta potencjał systemu Microsoft Mobile. Gdy w 2008 roku MS zaprojektował inteligentny zegarek SPOT, urządzenie nie miało platformy, z którą mogłoby się zintegrować. Przez to było praktycznie bezużyteczne. Pomysł wtedy przepadł, a dziś rynek "urządzeń noszonych” zdobywa portfele kolejnych klientów.
Ina Fried, komentatorka „The Wall Street Journal”, jest przekonana, że przejęcie pozytywnie wpłynie na wyniki finansowe amerykańskiej firmy. - Z każdego sprzedanego telefonu z Windows Mobile do Microsoftu trafia 10 dolarów marży. Po połączeniu, może to być nawet 40 dolarów. Głównie dlatego, że MS nie będzie musiał już wydawać na przekonywanie producentów do swojego systemu - twierdzi Fried.
Wieloletnie małżeństwo z rozsądku ze zdradą w tle
Nokia była czymś więcej, niż tylko najlepszym partnerem Microsoftu. Obie firmy zacieśniały współpracę znacznie mocniej od wielu lat. Fińska firma produkowała telefony głównie z systemem Windows Mobile, natomiast gigant z Redmond ograniczył udostępnianie swojego oprogramowania innym producentom.
Choć związek trwał i wyglądał na stabilny, skoki w bok zdarzyły się obu firmom. Nokia stworzyła ostatnio nowy model z rodziny X, którzy korzysta z systemu Android. Smartfon został bardzo dobrze przyjęty przez rynek, zwłaszcza w Azji.
W Chinach wyprzedany został w zaledwie 4 minuty od premiery w sklepach, gdyż producent nie spodziewał się takiego zainteresowania. MS swoje chwile zapomnienia przeżył, gdy pomimo współpracy z Nokią, Windows Mobile trafiło na urządzenie HTC Windows 8.
Nokia od lat reklamowała się hasłem "Connecting people"
Nokia traciła w ostatnim roku na wszystkich frontach, co potwierdzały wyniki kwartalne spółki. Sprzedaż malała, a zyski lawinowo topniały. Firma wyraźnie potrzebowała koła ratunkowego. Ręka Microsoftu, która przyszła w najgorszym dla spółki momencie, dziś wydaje się przysłowiową brzytwą dla tonącego.
Po sprzedaży działu mobilnego koncern może jeszcze przez jakiś czas żyć z wojen patentowych. Po umowie z Qualcommem Nokia ma dostęp do 1/3 ich patentów na technologię LTE. Skoro przestaje produkować telefony, nie musi obawiać się o pozwy patentowe i wielomilionowe odszkodowania. To właśnie fińska firma może teraz zająć się kierowaniem spraw do sądów na całym świecie.
Od fabryki kabli do giganta telefonii
Microsoft kupując część Nokii pisze kolejną kartę w 149 letniej historii przedsiębiorstwa. A wszystko zaczęło się, gdy inżynier górnictwa Fredrik Idestam w 1865 roku uruchomił zakład... przetwórstwa papieru. Idestam nie mógł przewidzieć, że 100 lat później jego firma rozpocznie produkcję telefonów komórkowych i stanie się jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie.
Pierwszy milowy krok nastąpił, gdy do Finlandii dotarła rewolucja przemysłowa i w miastach zaczęła dominować elektryczność. Fińska fabryka kabli, bo tak nazywał się prekursor Nokii, rozpoczęła produkcję przewodów w całym kraju. Nokia Corporation oficjalnie powstała dopiero w 1967 roku w wyniku połączenia fabryki papieru z fabryką kabli i fabryką gumy, w której przez lata Nokia tworzyła... kalosze i opony samochodowe.
Główna siedziba firmy
Zdjęcie: -Majestic-/Wikipedia.org/CC 2.0
Nazwa firmy pochodzi od miejscowości Nokia, w której przedsiębiorstwo rozpoczęło produkcję. Obecnie siedziba firmy znajduje się w Espoo, na południu Finlandii.
Dotykowy ekran w Nokii był szybciej niż w iPhonie
Pierwszy, prawie mobilny telefon spółka zaprezentowała światu dwadzieścia lat po połączeniu fabryk. Mobira Cityman ważył aż kilogram i otrzymał tajemniczy przydomek Gorba. Wszystko dlatego, że pewnego dnia nagrano Michaiła Gorbaczowa korzystającego właśnie z tej słuchawki. Zobacz film z tego wydarzenia.
Mikrotelefon, który ważył o połowę mniej trafił na rynek pięć lat po premierze Mobiry. Nokia 1011 na jednym ładowaniu działała aż 15 godzin i pozwalała na nieustanne prowadzenie rozmowy przez ponad godzinę. Urządzenie nie posiadało jeszcze charakterystycznego dzwonka. Dźwięk ten firma wprowadziła w modelu 2110. Nokia Tune został z telefonami firmy do samego końca.
W ciągu 20 lat Nokia wprowadziła na rynek prawie tysiąc modeli telefonów i stworzyła między innymi kultową grę Snake, odporną na upadki obudowę, czy pierwsze urządzenie z dostępem do internetu WAP.
Firma starała się wprowadzić do sprzedaży również swoją konsolę do gier. Sprzęt służył również do prowadzenia rozmów, a nawet miał możliwość odtwarzania filmów. N-Gage sprzedało się zaledwie w 3 milionach egzemplarzy.
Sprawdź, czym N-Gage chciał zdobyć serca graczy
W głównej mierze do niskiej sprzedaży przyczyniły się nieprzemyślane rozwiązania, takie jak konieczność trzymania telefonu bokiem podczas rozmowy, czy przymus wyciągania baterii przed zmianą gry. Tym samym Nokia nie podjęła żadnej walki z Nintendo - producentem Game Boya - i powoli wycofywała się z produkcji konsoli. Gwoździem do trumny była premiera Sony PlayStation Portable.
Innym rewolucyjnym pomysłem był dotykowy wyświetlacz. Nokia wprowadziła go do swojego modelu już w 2003 roku, ale zrezygnowała z pomysłu po kilku miesiącach, z powodu niskiej sprzedaży. Zyski z produkcji innych modeli rosły, biurokracja rozszerzała się, a nawet w tym samym roku padł rekord sprzedaży. W Nigerii spółka sprzedała miliardowy telefon. Nic nie zwiastowało końca wieloletniego pasma sukcesów.
Producent wyposażył Nokie 7700 w dotykowy ekran i aparat fotograficzny
4 lata później dotykowy ekran trafia do iPhone'a i rynek telefonów zmienia się nie do poznania. Nokia przespała ten moment i konsumenci po prostu odstawili ją w kąt. To właśnie z jej telefonów klienci przenosili się na nowoczesne smartfony, a firma nie miała żadnego pomysłu jak temu przeciwdziałać. Ostatnie wyniki spółki dowodzą, że planu na zmiany wciąż nie ma.
Fiński sen o potędze
Nokia przez wiele lat udowadniała Finom, że ich mały kraj może być potęgą, a 5-milionowe państwo jest w stanie wygrać konkurencję z Chinami, czy USA.
Postęp technologiczny w Finlandii sprawił, że dostęp do szerokopasmowego internetu jest gwarantowany w fińskiej konstytucji. Do rozwoju gospodarki i technologii wydatnie przyczyniła się właśnie firma z Espoo. - Historia naszego 25-letniego sukcesu jest w większości stworzona przez Nokię. Jesteśmy w gronie 30 najnowocześniejszych krajów świata - twierdził Alexander Stubb, fiński minister handlu zagranicznego.
Pomimo słabnących wyników i braku sukcesów w ostatnich latach, laboratoria spółki wciąż pracowały z pełną mocą i tworzyły nowe patenty. W 2012 roku 30 procent wszystkich środków na finansowanie badań technologicznych w Finlandii pochodziło z właśnie budżetu Nokii.
Chociaż firmy, jaką od lat znają Finowie, już nie ma, to w kraju powstają setki nowych start-upów związanych z internetem i nowymi technologiami. Najbardziej znany jest Rovio, producent gier z serii Angry Birds oraz Supercell, odpowiedzialny za grę Clash of Clans.
Supercell zatrudnia zaledwie 100 pracowników, ale jego zyski są większe od profitów wypracowanych przez dział telefoniczny Nokii, gdzie pracują 32 tysiące osób. Według danych firmy analitycznej VentureSource co trzeci student w Helsinkach bierze udział w programie pomagającym rozwinąć swoją firmę.
77 procent młodych ludzi nie uważa, że problemy fińskiego gigant wpłyną w jakikolwiek sposób na gospodarkę kraju - wynika z ankiety przeprowadzonej na uniwersytecie w Aalto.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
najgorsze dziadostwo jakie może być , powinni zaprzestać produkcji złomu
mnie też :)
Nie Microsoft Mobile tylko Windows Phone
Oy... tak mi przykro.