Zuckerberg odgapia od Twittera i wprowadza swój własny follow. Na nową funkcję rzucą się PR-owcy, przekonując do profesjonalizmu swoich pracowników, twierdzą eksperci.
Zdaniem przedstawicieli gianta z Palo Alto, nowy przycisk to po prostu ukłon w stronę internautów. Facebook zawsze chciał dać swoim użytkownikom jak najwięcej kontroli, zapewnia Naomi Gleit, product manager firmy.
Na tę kontrolę jednak ostrzą sobie zęby marketerzy. Subskrypcja to dobra okazja, aby pokazać profesjonalizm pracowników firmy. Przedsiębiorstwa będą zachęcać internautów do subskrybowania prywatnych osób w charakterze ekspertów. Bez dodawania ich do znajomych.
- Zdecydowanie może to pomóc w kreowaniu wizerunku pracowników - własnej promocji w internecie i kształtowaniu wizerunku lidera opinii. To świetny sposób na kampanię wizerunkową dla firm, które chcą pokazać profesjonalizm swoich pracowników - przekonuje Sylwia Dyrek, social media manager z OX Media.
Z Subscribe mogą skorzystać firmy, których wizerunek pozostawia sporo do życzenia.
- Przykładem mogą być kampanie banków, czy instytucji administracyjnych, które zazwyczaj mają problem z wizerunkiem swoich pracowników postrzeganych jako nieprzyjaznych, konfliktowych, źle nastawionych do klientów - wylicza Sylwia Dyrek.
Eksperci widzą potencjał przycisku również w dziedzinie Social CSR. Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstwa to ocieplenie wizerunku firmy dla obecnych, jak i nowych pracowników.
- Pomocne będzie to zdecydowanie w czasie rekrutacji nowych pracowników, których chcemy zachęcić do własnej firmy nastawieniem do pracowników, przyjazną atmosferą, otwarciem - kończy Dyrek.
Śledź nieznajomych
Nowy przycisk Subscribe na portalu Zuckerberga funkcjonalnie nie zachwyca niczym nowym. To twitterowy follow albo odpowiedź na kręgi Google, twierdzą eksperci.
Przycisk Subskrybuj umożliwia:
- selekcje treści wyświetlanej na tablicy. Funkcja pozwoli na dobór rodzaju informacji – zdjęcia lub statusy oraz ich częstotliwość – wszystkie aktualizacje, większość lub tylko najważniejsze.
- odbieranie wiadomości od osób, których internauta nie ma w znajomych. W tym przypadku również będziemy mogli wybrać preferowaną częstotliwość.
- udostępnianie własnych treści dowolnie wybranym osobom. To przeciwieństwo poprzedniego punktu. Internauta będzie musiał ustawić opcję Allow subscribers oraz przy każdej wiadomości ustawić jej dostępność na Public.
- Śledzenie informacji, udostępnianych przez osoby prywatne bez konieczności dodawania ich do znajomych? Nie da się ukryć, że nowa opcja wprowadzona przez Facebooka jest bardzo podobna do opcji kręgów w G+ - komentuje Sylwia Dyrek.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Podobna opcja jest również na Blipie. Jak dla mnie wygodny sposób na filtrowanie treści, które nas interesują.
\"odgapia\" to regionalizm i połowa Polski nie wie o co chodzi.
o nic, spij.
ale o co chodzi?.......