Od Gazety Wyborczej do portalu horyzontalnego. Tak powstała Gazeta.pl

Portal wystartował z pewnym opóźnieniem w porównaniu do konkurentów. Ale na stałe zajął miejsce wśród największych polskich serwisów, choć ostatnio nie wiedzie się Gazecie najlepiej.

W 1993 roku w krakowskiej redakcji Gazety Wyborczej powstała grupa, którą można umownie uznać za początek segmentu internet w Agorze, jak również bardzo wczesnego "przodka" portalu Gazeta.pl. Wtedy też dziennikarze i redaktorzy otrzymali dostęp do kont redakcyjnych "gawyb" oraz " gwuucp" - kont mailowych. W 1994 roku powstał dodatek, który dziś moglibyśmy nazwać newsletterem.

Uściślając: chętni klienci, którzy mieli wtedy szczęście dysponować połączeniem z globalną siecią, mogli zamówić cotygodniową wysyłkę dodatku "Komputery i Biuro". Rok później w sieci pojawia się witryna Gazety Wyborczej. Po koniec lat 90., już jako funkcjonujący serwis Gazeta.pl, zawierał kilka działów tematycznych i artykuły przedrukowywane z papierowego wydania.

Ale dopiero w 2000 roku serwis naprawdę rozwinął skrzydła. Agora ogłosiła, że chce stworzyć portal, który będzie odrębnym medium. Szefem pionu została Helena Łuczywo. Zmienił się layout Gazety.pl, pojawiły się nowe działy.

- Jesteśmy w połowie drogi, ale już wiemy, że uda nam się zrealizować projekt, którego nikt na świecie jeszcze nie zrobił. Uczestniczy w nim bowiem pośrednio lub bezpośrednio prawie cały trzytysięczny zespół Agory w tym 20 naszych lokalnych oddziałów i wszystkie działy sprzedaży. Obecne strony to zaledwie przedsmak tego, co planujemy - komentowała wtedy Helena Łuczywo.

W 2001 roku Gazeta.pl zaczyna funkcjonować jako osobny portal, który poza artykułami, udostępnia użytkownikom również między innymi pocztę e-mail czy forum dyskusyjne.

- W internecie istniało wówczas kilkanaście portali ogólnotematycznych, z których wiele upadło lub zmieniło profil działalności. Podczas gdy większość portali była ówcześnie zbiorami linków i usług, Gazeta.pl postawiła na budowanie wartościowych treści i stosowanie nowoczesnej technologii - mówi Jolanta Jędrysek, PR specialist w Gazeta.pl. - Portal posiadał pięć sekcji: Życie Prywatne (z działami Czas Wolny, Telewizja, Kobieta, Pasje), Praca i Pieniądze, Informacje i Wiedza, E-Market oraz Twój Internet.

Przez pierwsze pięć lat Gazeta.pl była niejako "królikiem doświadczalnym". Zmieniał się wygląd witryny, powstawały nowe serwisy działające dziś w ramach grupy Gazeta.pl. Portal rósł wraz ze wzrostem rynku internetowego w Polsce.

- Konkurencją dla grupy Gazeta.pl są wszystkie liczące się serwisy, które czerpią przychody z reklamy internetowej, oraz serwisy ogłoszeniowe działające w tych samych branżach co my (rekrutacja, nieruchomości). Konkurentami najbardziej zbliżonymi do nas są inne portale - Onet i Wirtualna Polska. Największym rywalem, jeżeli chodzi o wielkość i znaczenie na polskim rynku reklamy, jest Google - mówi Paweł Wujec, dyrektor pionu Internet w Agorze. - Naszą mocną stroną jest content. Uważam, że żaden inny wydawca w Polsce nie oferuje swoim użytkownikom tak wielu i tak różnorodnych treści wysokiej jakości.

W 2006 roku Agora postanowiła na dobre powalczyć o palmę pierwszeństwa wśród polskich portali. Na dobre rozdzielone zostają portal Gazeta.pl od Gazety Wyborczej. Dziś teksty z papierowego dziennika można czytać w domenie Wyborcza.pl (wcześniej pod GazetaWyborcza.pl), do której często linkuje Gazeta.pl. O radykalnych zmianach świadczył między innymi zupełnie nowy wygląd strony głównej witryny - zyskując tym samym bardziej "portalowy" charakter, a treści magazynowe pozostawiając w serwisie Wyborczej.

Wtedy też w Gazeta.pl zaczęły dominować treści tworzone specjalnie na potrzeby internetu. W grudniu tego samego roku wprowadzone zostały zmiany, które ujednoliciły wygląd portalu-matki oraz serwisów satelitarnych.

Najwięcej serwisów w grupie w Megapanelu

Gazeta.pl nie jest liderem polskich portali jeśli chodzi o liczbę użytkowników. Pod tym względem trzymała się mocno trzeciego miejsca podium, dając się wyprzedzić jedynie Onetowi i Wirtualnej Polsce. Ale ta - długo wyczekana i wypracowana pozycja - przepadła w ostatnich wynikach Megapanelu (za lipiec 2012 roku). Wtedy też Gazeta.pl straciła nieco na liczbie użytkowników, co w połączeniu z dużo mniejszą stratą u konkurencji, spowodowało spadek na czwarte miejsce wśród portali horyzontalnych i ósme miejsce w ogólnym rankingu Megapanel według zasięgu.

Gazeta.pl, jako grupa, jest liderem w innym względzie. Przoduje pod względem liczby serwisów wchodzących w skład jednej grupy. W lipcu w Megapanelu liczonych było 109 witryn grupy Gazeta.pl, z czego część zawiera jeszcze wyszczególnione działy czy "podserwisy".

Najsilniejszą domeną, poza oczywiście Gazeta.pl, jest Blox.pl. Miesięcznie blogi "gazetowe" odwiedza ponad 3,5 miliona realnych użytkowników (według danych za lipiec). Na trzecim miejscu plasuje się Sport.pl.

Gazeta.pl pozostaje wciąż w gronie najczęściej cytowanych mediów internetowych. Niemalże co miesiąc plasuje się na wysokich miejscach w zestawieniach Instytutu Monitorowania Mediów. Przykładowo - w czerwcu portal cytowany był 65 razy, o dwa razy mniej, niż Onet.pl

Ubiegły rok dla Gazety to mała huśtawka. Serwis ma za sobą wzloty i upadki - z czego najbardziej bolesny w sierpniu 2011 roku. Wtedy też ruch w grupie spadł o prawie milion realnych użytkowników. Mimo to odbiła i w grudniu ubiegłego roku wyprzedziła Interię. Na podium pozostała aż do lipca 2012 roku, kiedy spadek liczby użytkowników spowodował zmniejszenie ruchu i awans Interii.

W tym roku Gazeta.pl spotkało kilka sporych zmian. W lutym dyrektorem segmentu Internet w Agorze został Paweł Wujec. Do tamtej pory kierował rozwojem portalu Gazeta.pl oraz serwisów wertykalnych. Był również dyrektorem marketingu grupy Gazeta.pl. Z Agorą związany jest od 1991 roku.

Paweł Wujec- W czerwcu uruchomiliśmy MetroMSN.pl - nowy portal w ramach współpracy z Microsoftem, w którym wykorzystujemy wiedzę oraz doświadczenie zespołu dziennika „Metro” - mówi Paweł Wujec. - W lipcu zakończyliśmy działania związane z Euro 2012 - nad serwisami poświęconymi Euro pracowaliśmy ponad półtora roku, był to jeden z najważniejszych dla nas projektów jeśli chodzi o oglądalność i przychody. W sierpniu ruszyliśmy z płatnym udostępnianiem treści w ramach systemu Piano.

W kwietniu z kolei głośno było o przejęciu domeny Polska.pl przez Agorę. Dziś witryna ta nie notuje spektakularnego ruchu. Była to jednak jedna z ważniejszych decyzji biznesowych, która rozpętała małą burzę. Przede wszystkim o to, czy taką domeną powinna zarządzać prywatna firma, zamiast spółki państwowej.

- Zależało nam przede wszystkim na pokazaniu, że Polska to piękny kraj, pełen wyjątkowych i wartych zobaczenia miejsc. Dlatego też w serwisie użytkownicy znajdą głównie informacje turystyczne i krajoznawcze o regionach, miastach czy zabytkach. Dodatkową atrakcją są wielkoformatowe galerie zdjęć - mówiła wtedy Marta Klimczak, odpowiedzialna za rozwój serwisów turystycznych grupy Gazeta.pl.

Wtedy też PiS poinformował, że domeny narodowe powinny pozostać jako dobro państwa i nie trafiać do prywatnych firm. O sprawie jednak na razie cicho.

W maju z kolei w grupie Gazeta.pl zostało zamkniętych kilka serwisów. Trafiło na te, które nie przynosiły zysków i notowały słaby ruch.

- Podjęliśmy decyzję o zamknięciu serwisów, które nie są opłacalne i przestają być aktualizowane. Na przykład Gamecorner.pl, którego naczelny pożegnał się już z czytelnikami - mówił w rozmowie z Interaktywnie.com Paweł Stremski, dyrektor programowy Gazeta.pl.

Podobny los spotkał serwis Policyjni.pl. Newsy z obu witryn pojawiają się w osobnym dziale na Gazeta.pl. Redakcja serwisu również trafiła w struktury newsroomu Gazety.

- Nazwijmy to wiosennymi porządkami. Przyglądamy się różnym przedsięwzięciom, patrzymy na rentowność i popularność. Takie decyzje są normalne z punktu widzenia biznesowego - dodał Stremski.

W 2011 roku wynik operacyjny segmentu internet (dane dotyczą całego segmentu, w tym m.in. AdTaily, Trader.com Polska) był lepszy o 34 procent w porównaniu z 2010 rokiem i wyniósł 6,3 miliony złotych. Całkowite przychody segmentu internet wyniosły 114 miliony złotych (wzrost o 12 procent). Wynikało to głównie ze wzrostu przychodów ze sprzedaży reklam internetowych, które w omawianym okresie wzrosły o 18,3 procent. Przychody ze sprzedaży ogłoszeń w wortalach wzrosły o 4,3 procent do kwoty 24,3 miliona złotych.

- Zgodnie ze strategią Agory, pracujemy dwutorowo: z jednej strony rozwijając ofertę portalu Gazeta.pl, z drugiej zaś - wspierając cyfryzację innych marek i segmentów Agory. W tej pierwszej części najbardziej intensywnie zajmujemy się naszymi flagowymi markami - zmienialiśmy stronę główną Gazeta.pl, rozwijamy Sport.pl, poszerzamy ofertę mobilną naszych serwisów (nowy Sport.pl, aplikacje Zczuba) - podsumowuje Wujec. - W tej drugiej - najważniejsze zmiany dotyczą cyfrowej obecności "Gazety Wyborczej" (aplikacje na iPada, Kindle itd) oraz rozwoju płatnego dostępu do treści (m.in. w ramach systemu Piano).

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"