Siedzenie na Facebooku za zgodą szefa? Niekoniecznie. Specjaliści od mediów społecznościowych nie tylko wklepują statusy, muszą wykazać się też wiedzą na temat budowania strategii marketingowej w sieci. Od nich zależy, jaki wizerunek wśród użytkowników będzie miała marka.
Listopad przyniósł nam ponad 160 ofert pracy dla specjalistów od social media - wynika z raportu infoPraca.pl. Wydawałoby się, że to mało, ale jeszcze zaledwie dwa lata temu można było napotkać raptem cztery ogłoszenia firm, które szukały osób odpowiedzialnych za działania w społecznościach.
- Na jeden wakat dotyczący tej profesji aplikuje średnio ponad 55 osób. Na rynku jest sporo chętnych, ale mało specjalistów – wyjaśnia Paweł Stempniak z agencji interaktywnej Ciszewski Internet.
Specjalistą nie jest osoba, która siedzi cały dzień na Facebooku. To, że rozumie serwisy społecznościowe, ich mechanizm i użytkowników, to dopiero początek drogi.
- Praca social media specjalisty to dopiero na końcu publikowanie określonych statusów.Zanim jednak do tego dojdzie social media specjalista musi stworzyć odpowiednią strategię obecności marki w social mediach, na podstawie wiedzy o tym, jak zachowują się internauci na serwisach społecznościowych oraz charakteru samej marki, jej do’s and dont’s - wyjaśnia Anna Uba, social media specialist w Opcom. - Dlatego oprócz umiejętności z zakresu komunikacji internetowej, Public Relations, psychologii czy socjologii social media specjalista powinien posiadać rzetelną wiedzę z zakresu marketingu oraz oczywiście być na bieżąco z trendami w internecie. Bardzo przydatna jest także podstawowa wiedza z zakresu IT, zwłaszcza jeśli zajmujemy się Facebook marketingiem, zdawanie sobie sprawy z ograniczeń oraz możliwości Facebooka pozwala lepiej projektować aplikacje na poziomie myślenia koncepcyjnego.
Studia? Na polskim rynku nie znajdziemy kursów czy kierunków, które oferowałyby specjalizacje konkretnie z social media. Liczy się więc wiedza praktyczna, a także - co może się wydawać oczywiste - sama obecność w serwisach, przy których kandydat miałby pracować.
- Nie wyobrażam sobie kandydata do pracy w tej roli, która ma świetne "papiery", a nie posiada konta na Facebooku czy Twitterze ani nie pisze bloga. Warto szukać kandydatów wśród hard-userów Internetu, prowadząc rekrutację także poprzez serwisy społecznościowe - tłumaczy Anita Wojtaś-Jakubowska, dyrektor strategii w agencji Ostryga. - Oczywiście, aktywność w social media to nie jedyny warunek - biorąc pod uwagę liczbę użytkowników Naszej-Klasy, takimi kompetencjami mogłaby się pochwalić jedna trzecia Polski. W przypadku rekrutacji do Ostrygi, która specjalizuje się w strategicznym marketingu społecznościowym, istotny jest dla nas background kandydata związany z PR i komunikacją.
Media społecznościowe wciąż się rozwijają, a i firmy zaczynają inwestować coraz więcej w social media. Powód jest prosty. W mediach społecznościowych drzemią bowiem niebywałe możliwości kreowania opinii i wizerunku. Jak wynika z raportu Interaktywnie.com na temat mediów społecznościowych, w 2011 roku wydatki na działania w SM mogą wzrosnąć nawet sześciokrotnie. Według szacunków eMarketera, w przyszłym roku rynek reklamy w serwisach społecznościowych wart będzie ponad 4,2 miliardy dolarów. Można się więc spodziewać, że liczba ogłoszeń o pracę dla specjalistów social media będzie rosnąć.
- W internecie bardzo łatwo się wylansować zwłaszcza w tak nowej branży, jak social media, trzeba dużo bywać, jeszcze więcej pisać o Facebooku i udzielać się w każdej dyskusji na temat społeczności. Jednak tak naprawdę liczą się kompetencje, posiadane portfolio, doświadczenie, wiedza i poświęcenie, bo ta praca wymaga bycie online całą dobę codziennie - mówi Ania Uba. - Nie da się jednak ukryć, że social media, podobnie jak kiedyś WOMM może samo się zjeść, ze względu na parcie marek aby tu się znaleźć. Nie każda się nadaje. Można się też spodziewać wysypu wszelkiej maści "social media zombie", "ninja", którzy na dłuższą metę nie mają pojęcia o tym, jak marki powinny funkcjonować w social mediach.
Blisko 90 procent spośród wszystkich ofert dotyczących mediów społecznościwych opublikowali pracodawcy z takich branż jak marketing, public relations, IT, Internet, e-commerce czy sprzedaż. Zaledwie jedna dziesiąta to oferty pochodzące bezpośrednio od firm poszukujących wewnętrznych specjalistów w tej dziedzinie.
- Znajomość największych serwisów to rzecz niezbędna, lecz wtórna - za rok czy dwa "krajobraz" serwisów społecznościowych może wyglądać zupełnie inaczej niż obecnie. Dlatego dużo ważniejsze jest rozumienie mechanizmów rządzących społecznościami i trendów, które sprawiły, że od kilku lat na ustach wszystkich jest Web 2.0 i user-generated content. Znajomość mechanizmów pozwala szybko odnaleźć się w specyfice każdego nowego narzędzia - dodaje Anita Wojtaś-Jakubowska.
Zarobki? Widełki są dość szerokie. Raport infoPraca.pl podaje, że najniższe wynagrodzenie netto dla social media specjalisty wynosi 1800 złotych. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że spora część ofert to stanowiska dla stażystów lub praktykantów, a tam stawki są znacznie niższe. Z kolei najwyższa kwota nie przekracza 7 tysięcy netto. Wynagrodzenie zależy jednak od doświadczenia, stażu i powierzonych projektów.
- Wśród prowadzonych na rynku rekrutacji są i stanowiska stażowe dedykowane obsłudze social media, i oferty dla managerów zarządzających strategicznie komunikacją z wykorzystaniem narzędzi społecznościowych, co oznacza bardzo szerokie widełki, od 1000 do 10 000 złotych - mówi Wojtaś-Jakubowska.
- Osoba odpowiedzialna za samo wpisywanie treści może liczyć na zarobki zbliżone do zarobków redaktora, czyli od 1500 złotych netto, profesjonaliści zarabiają nawet kilka tysięcy - dodaje Ania Uba.
Jak wynika z badań infoPraca, średnio na jedno stanowisko ubiega się 55 osób. Jak mówi Anita Wojtaś-Jakubowska, na rekrutację do Ostrygi spłynęło ponad 150 zgłoszeń. Z tego około 30-40 procent to kandydaci, którzy faktycznie spełniają kryteria.
- Dużo łatwiej znaleźć na rynku młodą osobę, którą będzie można przyuczyć do pracy i specyfiki projektów społecznościowych w ciągu kilku miesięcy - niż praktyka społeczności ze strategicznym podejściem i doświadczeniem w tego rodzaju projektach. Taka rekrutacja byłaby dużo bardziej czaso- i pracochłonna - dodaje.
Nie wszystkie marki nadają się do społeczności, ale "boom na fejsa" sprawia, że wiele firm też chce mieć u siebie specjalistę od społeczności. To - zdaniem Anity Wojtaś - sprawia, że liczba ogłoszeń o pracę na pewno będzie rosła.
- Trendy zagraniczne, między innymi szerokie wykorzystywanie narzędzi social media w biznesie, wskazują na to, że liczba ogłoszeń dla osób specjalizujących się w tym temacie będzie stale rosła. Coraz więcej będzie wśród nich ofert patrzących na temat biznesowo: strategów social media czy menedżerów komunikacji korporacyjnej, umiejącym zaimplementować w firmie całościową strategię social media obejmującą wszystkich pracowników - mówi.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Kochani, założę się, że jeszcze w październiku tego roku ruszy na przynajmniej jednej polskiej prywatnej uczelni kierunek \"Social Media\" (może studia podyplomowe). <br /><br /> Ale to czy młodzi ludzie będą się tam uczyć praktycznych umiejętności i czy znajdą po tym kierunku pracę w zawodzie, to już zupełnie inna sprawa. <br /><br /> Żeby nie było tak pesymistycznie, fajnie , że czytając komentarze do tego artykułu, osoba, która marzy o pracy w Social Media, może sama wysnuć wnioski o tej \"branży\".<br /><br /> Pozdrawiam w poniedziałek ;)
Nie ma się do czego przyczepić co :)? To trzeba do nazwy stanowiska. <br /><br /> @Aleksander Szulc<br /> Zgadzam się. Jednak pojawia się coraz więcej firemek/agencji, które na swoją działalność zarabiają właśnie organizując szkolenia z zakresu Social Media.<br />
Niebywałe rzeczy:D \"Praca social media specjalisty to dopiero na końcu publikowanie określonych statusów.Zanim jednak do tego dojdzie social media specjalista musi stworzyć odpowiednią strategię obecności marki w social mediach\" - i jeszcze na wstępie strategię w ogóle marketingową i sprzedażową marki :D Dobre!
\"Studia? Na polskim rynku nie znajdziemy kursów czy kierunków, które oferowałyby specjalizacje konkretnie z social media\". Przed napisaniem takiej rzeczy dobrze żeby autor lepiej rozeznał się w temacie.<br /> Polecam kierunek <a href=\"http://www.pjwstk.edu.pl/?kat=242\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">Informatyka Społeczna</a> na PJWSTK.<br /><br /> Zapraszam <a href=\"http://www.facebook.com/Epijar\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://www.facebook.com/Epijar\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.facebook.com/Epijar</a></a>
Kolejny twór e-kapitalizmu... \"social media specialist\", tjaa, szczególnie w Polsce, gdzie szukają murzynów do klikania i wymyślania bzdurnych \"akcji\" za 1200 na rękę (w najlepszym wypadku)... to wszystko to marketing na poziomie konkursów smsowych, to całe social media. Ktoś podrzuci temat i wszyscy się rozpisują. A ten cały Facebook to szit totalny... sposób na organizację próżności ludzkiej. Zamiast wzbogacać się jakimś hobby, kontaktować z ludźmi dookoła siebie, to siedzą i dodają się do znajomych komentując bzdury... WOOW... ale ekstra... to całe web20 to jeden wielki próżny SYF...
Nic się nie zmieni w kwestii obsługi e-markitngowej, ponieważ Social Media leży w zakresie obowiązków e-marketerów, szkoda natomiast, że nowi \"Social Media Specialist\" mają zerowe pojęcie o reklamach na FB oraz SEO/SEM w Google. Google otwiera się na FB, powoli ale otwiera a to oznacza jeszcze większy wzrost znaczenia FB.
Przechodząc do konkretów - więcej info o prowadzonych przez Ostrygę rekrutacjach tutaj <a href=\"http://www.ostryga.pl/blog/2010/11/25/ostryga-rekrutuje/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://www.ostryga.pl/blog/2010/11/25/ostryga-rekrutuje/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.ostryga.pl/blog/2010/11/25/ostryga-rekrutuje/</a></a> i tutaj <a href=\"http://www.facebook.com/OstrygaPL\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://www.facebook.com/OstrygaPL\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.facebook.com/OstrygaPL</a></a>.<br /><br /> Zapraszam!<br />