Użytkownicy YouTube będą mieli stały dostęp do pełnometrażowych produkcji Telewizji Polskiej. Do serwisu trafią między innymi programy rozrywkowe, kabarety czy transmisje sportowe.
TVP rozbuduje swój kanał w serwisie i będzie zamieszczać pełne odcinki programów emitowanych na telewizyjnej antenie. Na YouTube pojawią się również produkcje archiwalne. Obecnie na portalu tvp.pl dostępnych jest około 120 tysięcy materiałów i – jak zapewnia nadawca – część z nich znajdzie się na YouTube.
Na swoim koncie TVP utworzy kilka kanałów tematycznych, między innymi Sport, Rozrywka, Kabarety i Styl Życia, w którym pojawią się programy podróżnicze czy kulinarne. TVP planuje również akcje promocyjne z wykorzystaniem możliwości YouTube.
Umowa TVP z YouTube otwiera produkcje publicznego nadawcy na cały świat. Póki co jedynie w obu Amerykach będą pewne ograniczenia, ale dotyczące tylko niektórych programów. Inne będą również zasady zamieszczania reklam w materiałach.
Dzięki temu zwiększamy zasięg tvp.pl, a także docieramy do tych użytkowników YouTube, którzy nie są widzami TVP, a dla których nasze treści są atrakcyjne. Przecież coraz większe znaczenie ma grupa odbiorców, którzy preferują internet i coraz rzadziej włączają telewizor – mówi Michał Przymusiński, zastępca dyrektora iTVP HD. - Dużą zaletą YouTube, którą braliśmy pod uwagę, jest jego dostępność dla użytkowników wszystkich systemów operacyjnych: Linux, Mac OS, Windows. To dla nas teraz ważny kierunek zmian w podejściu do udostępniania naszej oferty programowej. Warto dodać, że narzędzia YouTube ułatwiają nam kontrolę nad nielegalnie zamieszczanymi materiałami wideo. Nasza współpraca ma w tym kontekście również wymiar komercyjny.
Obecnie, by obejrzeć programy Telewizji Polskiej w serwisie tvp.pl, wymagane jest zainstalowanie wtyczek, aktualizacja oprogramowania. Poza tym materiały nie wyświetlają się użytkownikom używającym innej przeglądarki, niż Internet Explorer czy Firefox.
Materiałom wideo, które udostępni TVP, będzie towarzyszyć reklama sprzedawana przez YouTube, w tym format InVideo, formaty display i pre-roll. TVP będzie zaś korzystać z technologii YouTube Content ID, czyli narzędzia do identyfikacji treści należących do wydawcy, zamieszczonych w serwisie bezpośrednio przez użytkowników.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
No nie jeszcze tv na Youtube? Przecież lepiej jest umieścić tam jakiś przejaw naszej twórczości, jak tak można? Tyle osób szanowało Youtube za jej indywidualizm i tu znowu telewizja wkracza. Po co to?
Nie realne. Przecież telewizja nie będzie czerpać zysku z takich odtworzeń programów telewizyjnych. Chyba, że każe każdemu z nas logować się i wysyła c jednorazowe sms - y z hasłami, albo coś w tym względzie. wszystko musi mieć swoje miejsce
Czemu nie. Może i być abonament. Tylko ciekawe jak go wyegzekwować? Pewnie przelewem albo płacąc kartą:) Tylko czy to takie proste. A jak to kontrolować i komu nie odciąć sygnału? To chyba jednak za trudne jak nawet dla mnie<br />
taki abonament na YouTube? :)
Co prawda to prawda. Zastanawiam się jednak, czy może ktoś nie wpadnie na pomysł, by tego rodzaju emisje telewizyjne były płatne. Tylko ciekawe jak taki abonament miałby dzisiaj wyglądać. Kto miałby go ściągać i jak egzekwować.
To miło, że TVP próbuje wyjść telewidzom na przeciw. Zwłaszcza, że te programy i tak na YouTuba by trafiły, tyle że w gorszej jakości. A tak będzie można nacieszyć i oczy i uszy, bez żadnych zgrzytów.