Jack Dorsey nie jest dumny z tego, jak ludzie używają jego platformy.
Jack Dorsey bije się w pierś. Nie jest dumny ani z tego, jak ludzie używają platformy, ani z tego, że na przypadki nękania, manipulacji i zwykłego trollingu serwis reaguje za późno. Zmiany, które mają zapobiegać podobnym nadużyciom, zostały zapowiedziane w lutym. Czego dotyczą?
Trudno łudzić się, że samokrytyka Dorseya jest wynikiem głębszych przemyśleń natury etycznej. Nie skłoniły go do nich liczne przypadki cyfrowej agresji, nawet wtedy, gdy jej ofiarą padały osoby publiczne, jak choćby aktorka Leslie Jones, która po fali rasistowskiego hejtu zawiesiła swoją aktywność.
Presja amerykańskiego Kongresu to jednak co innego. Kiedy ponad 50 tys. kont na Twitterze zostaje wykorzystanych przez rosyjskich agitatorów w celu destabilizacji społeczeństwa, nawet firma, która zmuszona jest ignorować regularne brewerie prezydenta, musi jakoś zareagować.
- Twitter podjął szereg działań, mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom aplikacji. Część z nich można jednak uznać za zbyt opieszałą reakcję m.in. na oszustwa kryptowalutowe i związane z nimi masowe przekręty, w których naciągano użytkowników. Niemniej jednak wszystkie ruchy, takie jak usuwanie fejkowych kont, wprowadzenie ograniczeń w dołączaniu do programu reklamowego wideo (Amplify Publisher Program) czy ostatnie zapowiedzi, czyli weryfikacja wszystkich kont zarejestrowanych w serwisie, mają na celu zwiększenie zaufania do portalu i podniesienie wiarygodność publikowanych w nim informacji.
- mówi Joanna Bednarczyk, Head of Social Media w agencji OS3.
Twitter nie ma innego wyjścia, bo oprócz presji polityków, niecierpliwią się także reklamodawcy. Coraz głośniej dopominają się oni o uporządkowanie kwestii związanych z weryfikacją treści publikowanych na platformach społecznościowych. Obok tych rasistowskich, mizoginistycznych czy wprost nawołujących do przemocy trudno bowiem, bez ujmy na wizerunku, reklamować np. płyn do płukania tkanin. Cierpliwość traci więc i Unilever i P&G, a Twitter, który pierwszy raz w w swojej historii, zanotował zysk, nie chce wrócić do nurkowania pod kreskę.
You will find more infographics at Statista
Zmiany w regulaminie i API Twittera zostały już wprowadzone do TweetDeck, a deweloperzy mają czas do 23 marca, aby nanieść korekty w swoich aplikacjach. Zabronione są wszelkie działania noszące znamiona spamu: - wielokrotne powielanie kontentu na kilku kontach jednocześnie - automatyczne dodawanie do obserwowanych, udostępnianie lub polubienia tych samych treści z kilku kont - próba wybicia konkretnego hashtagu do najbardziej popularnych, poprzez publikowanie go na kilku kontach jednocześnie - publikowanie tego samego linku zewnętrznego na kilku kontach w tym samym czasie |
Jak prowadzić komunikację na Twitterz?
Zakaz nie obejmuje alarmów ratunkowych, pogodowych czy jakichkolwiek innych umieszczanych przez służby publiczne, ale dotyczy zarówno publikowania równocześnie, jak i poprzez planowanie postów. - W największym stopniu mogą dotknąć sieci usługowe, np. restauracje, siłownie, galerie handlowe, które mają oddzielne konta dla każdego lokalu, ale wspólną strategię komunikacji. Niebezpieczeństwem jest również korzystanie z narzędzi, które nie wprowadzą wymaganych przez Twittera modyfikacji - mówi Joanna Bednarczyk.
Te najbardziej popularne raczej nie pozwolą sobie na taki błąd, warto więc trzymać się właśnie ich.
- Jeśli mówimy o wygodzie, automatyzacji i segregacji treści na obsługiwanych profilach, na pierwszy plan z pewnością wysuwa się Buffer i Hootsuite, ale jeśli ponad uniwersalność przedkładamy całościowe poświęcenie jednemu kanałowi komunikacji i wielu dostępnym opcjom modyfikowania narzędzia? Wtedy na pierwszy plan wysuwa się naturalnie Tweetdeck, w którym kompleksowo możemy zarządzać kilkoma profilami, zarówno dzięki dedykowanej aplikacji, jak i obsłudze z poziomu przeglądarki.
- Justyna Bajowska, Social Media Expert, adCookie.
Zasadniczo, idea jest jasna - komunikacja prowadzona na platformie musi być indywidualna. Zmasowane i zmultiplikowane treści, bez względu na to, czy publikowane automatycznie czy nie, grożą banem, tak samo jak próby sztucznego "pompowania" tematów, które bez nachalnej promocji ginęłyby śmiercią naturalną. To dość szeroka definicja, która - mają nadzieję przedstawiciele firmy - pomoże zapobiec działaniom takim, jak te rosyjskie w 2016 roku.
Jeśli wiadomo już czego unikać, to sprawa, w teorii, wydaje się dość prosta.
- Najważniejsze jest to, do kogo chcemy dotrzeć z przekazem, kim jest nasza grupa docelowa. Próby trafiania z przekazem do wszystkich użytkowników i zadowolenia każdego w jednakowym stopniu sprawią, że nasza komunikacja będzie niejednoznaczna, a ci, na których najbardziej nam zależy, mogą czuć się zaniedbani. W przypadku profili firmowych, warto skupić się zwłaszcza na potencjalnych klientach, z kolei osoby prywatne z kolei nie powinny próbować udawać specjalistów od wszystkiego. Na tym portalu jest wiele dość zamkniętych grup ludzi, specjalistów w danej dziedzinie. Twitter to często miejsce fachowych dyskusji, wymian poglądów, ale tylko osoby z wartościową wiedzą i ciekawymi opiniami mogą się tam przebić. Podobnie więc jak w przypadku firm, zamiast komunikować się z każdym, warto skupić się na użytkownikach o podobnych zainteresowaniach, których zainteresują nasze wpisy.
- Katarzyna Dworzyńska, Head of Business, PR Calling.
W teorii. W praktyce już sypią się bany. Od nowego roku w Niemczech obowiązuje nowe prawo, które może mocno uderzyć po kieszeni internetowych gigantów. Facebook, Twitter i YouTube mogą zapłacić nawet 50 milionów euro, jeśli w ciągu 24 godzin nie zdołają usunąć postów nawołujących nienawiści.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»