Zobacz, jak wykorzystują je specjaliści.
Technologia znana dotychczas z „Raportu Mniejszości” już niedługo będzie powszechna. Nie, nie będzie to jeszcze przewidywanie zbrodni przed jej popełnieniem, ale w pełni spersonalizowane reklamy - już tak. Dopasowanie przekazu do klienta w zależności od jego gustów, preferencji i miejsca, w którym się znajduje, już jest możliwe dzięki beaconom. Czy to właśnie przyszłość content marketingu?
Beacon to mały nadajnik sygnału Bluetooth, który można wykorzystać wszędzie, gdzie znaczenie ma mikrolokalizacja, szczególnie w pomieszczeniach zamkniętych. Oparty na technologii bluetooth 4.0 stanowi niskoemisyjny sposób na przekazywanie informacji. Posiada zasięg do 100 metrów oraz długość życia baterii do 3 lat w zależności od warunków atmosferycznych, częstotliwości używania oraz producenta.
Jako że jest to technologia relatywnie świeża, jej zastosowania dopiero zaczynają nabierać kształtów. Dzisiaj najwięcej zastosowań dla beaconów znaleźli marketerzy. Stosuje się je głownie w content marketingu oraz sprzedaży.
- Dzięki informacjom, dostarczanym przez beacony na temat miejsca w którym aktualnie znajduje się klient, możemy przesyłać mu na smartfona treści reklamowe, adekwatne do jego położenia. Chodzi tutaj o odpowiedni content […] oraz o kontekst - czyli właściwie miejsce i czas, kiedy ten komunikat dostanie - mówi Jarosław Królewski, dyrektor zarządzający HG Intelligence S.A.
Beacony umożliwiając łączenie online’u i offline’u, są idealnym narzędziem dla marketerów, którzy od lat podkreślają, że nie można w ten sposób dzielić świata. Najlepszym przykładem ich skuteczności są działania firmy Shopkick. Osobom, które zainstalowały jej aplikację, zaraz po wejściu do sklepu, wyświetlają się najlepsze oferty, spersonalizowane na podstawie historii zakupów, lokalizacji, preferencji, a także propozycja zniżek przyznawanych na podstawie punktów lojalnościowych. Amerykanie z entuzjazmem przyjęli ten pomysł – aplikacja ma już 15 milionów aktywnych użytkowników i wygenerowała obrót rzędu 1 miliarda dolarów.
W Polsce też już doczekaliśmy się pierwszego wdrożenia w branży retail. Jego autorem byli: Factory Outlet w Poznaniu oraz polski konkurent Groupona – Qpony. Efekty tego działania były zdumiewające. Factory odwiedziło ponad 10 000 osób z działającą aplikacją (w całej Polsce używa jej 260 tys. ludzi), wysłano ponad 28 000 powiadomień przekierowujących do promocji i wykorzystano 95% przewidzianych kuponów. Efekty przekroczyły oczekiwania autorów projektu.
Na proximity marketing, bo tak nazywa się marketing oparty o mikrolokalizację decyduje się coraz więcej firm. W ciągu ostatnich dwóch lat o tym, jakie wskaźniki można osiągnąć dzięki beaconom i marketingowi proximity przekonali się najważniejsi światowi gracze w tym Faceebook, Starbucks czy McDonalds. Mówimy tu o konwersji na poziomie 50+% czy wzroście nowych użytkwoników o 600+% po dodaniu beaconów do istniejącej aplikacji. To wskaźniki, o jakich e-mail marketerzy czy social media specjaliści mogą tylko pomarzyć - opowiada Szymon Niemczura, współzałożyciel i CEO Kontakt.io.
Beacony jako źródło danych o zachowaniu konsumentów będą stanowiły odpowiednik dla analityki internetowej. Z badań przeprowadzonych przez firmę ResponseTap wynika, że w skali świata już 5-8% marketerów używa danych pozyskanych na drodze geotargetowania wewnątrz sklepu m. in. przy użyciu beaconów.
To jednak tylko jedno z wielu zastosowań, bo beacony coraz śmielej używane są do projektowania przekazu reklamowego tak, by reklama nie była dla użytkowników irytująca.
- W oparciu o beacony możemy zbudować platformę, która pozwala na poprowadzenie narracji wykorzystującej naturalną interakcje z otoczeniem - opowiada Dawid Górny, projektant interakcji, który w kwietniu pomagał przygotowywać instalację mającą na celu promowanie serwisu AirBnB. - Moja instalacja Local Host, będąca częścią wystawy Houswarming stworzonej przez Fabrica i Airbnb była próbą zbudowania alternatywnej narracji poprzez wykorzystanie powiadomień w smartfonie udających wiadomość od narratora oraz przyporządkowanie fragmentów odkrywanej nieliniowej historii do rozmieszczonych w przestrzeni wystawy rekwizytów.
Dzięki wykorzystaniu tak intymnego medium, jakim jest ekran smartfona, odwiedzający mieli wrażenie niemalże osobistej interakcji z narratorem.
Ciekawym projektem może się też pochwalić firma NIVEA. Do magazynu wydawanego na terenie Rio De Janeiro - „Veja Rio” - dołączyła opaskę z nadajnikiem, którą rodzice zakładali na nadgarstki swoich pociech. Po ściągnięciu specjalnej aplikacji mogli śledzić ruchy swojego dziecka na ekranie smartfona, a gdy oddaliło się na dystans większy niż 100 metrów telefony alarmowały właściciela. Świetnie współgra to z wizerunkiem NIVEA jako marki opiekuńczej i rozwiązuje realny problem.
Beacony dopiero zaczynają się przebijać się do masowej świadomości, ale już teraz wiele wskazuje na to, że nie będą kolejną niewiele wnoszącą nowinką i zagoszcza na dłużej.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»