Witryna, która podpadnie wyszukiwarce nieuczciwym pozycjonowaniem, może zniknąć z wyników nawet na kilka miesięcy.
W ubiegłym tygodniu kilka serwisów otrzymało od Google filtr, który sprawia, że witryny te nie wyświetlają się w wynikach wyszukiwania. To kara za stosowanie praktyk SEO niezgodnych z wytycznymi Google. Mowa tu przede wszystkim o SWL-ach, czyli Systemach Wymiany Linków, które pozwalają szybko wywindować witrynę na dobre pozycje w wyszukiwarce.
Filtr można dostać nie tylko za to. Zlecając agencji działania związane z pozycjonowaniem warto wiedzieć, kiedy warto patrzeć firmie na ręce. Za jakie jeszcze działania można dostać "bana"? Poprosiliśmy o opinie ekspertów.
Paweł Sikora, Cube Group
Systemy Wymiany Linków (SWL'e) są najpopularniejszą black heat'ową metodą budowania sieci linków (backlink'ów). SWL'e to tylko wierzchołek góry lodowej, gdyż po ciemnej stronie mocy pozycjonerzy mają do dyspozycji również inne metody. Jedną z nich jest tzw. cloaking, a więc prezentowanie wyszukiwarkom spreparowanej, specjalnie przygotowanej do pozycjonowania strony, która dla użytkownika jest zwykle uboższa w content. Często stosowaną praktyką jest także nadmierne zagęszczanie słowami kluczowymi contentu, ukrywanie teksu na stronie (biała czcionka tekstu na białym tle) czy też nadmierne stosowanie tzw. komentarzy w kodzie dokumentu, w których upychane są słowa kluczowe lub nawet całe artykuły. Do powszechnie spotykanych technik Black SEO zaliczyć możemy również stosowanie w nieuczciwy sposób znaczników marquee oraz noscript, za pomocą których można ukryć tekst przed internautą, ale nie przed robotem indeksującym stronę. Nieuczciwych metod jest oczywiście znacznie więcej, warto mieć jednak na uwadze, że Google coraz skuteczniej potrafi walczyć ze spamerami i spamem w sieci, blokując witryny stosujące nieuczciwe metody.
Kary nakładane przez Google na witryny można podzielić na ręczne i automatyczne. W obu przypadkach czas na jaki witryna zostaje ukarana jest różny – kara może trwać od kilu dni, tygodni nawet do kilku miesięcy czy lat. Czas trwania kary zależy od popełnionego przewinienia oraz od szybkości reakcji webmastera na otrzymaną karę - a więc usunięcia przyczyn otrzymania kary i zaprzestania stosowania dalszych nieetycznych praktyk. Kary, które Google Webspam Team wystosował pod koniec stycznia zostały nałożone ręcznie, filtr trwał zaś miesiąc.
Współpracując z agencją SEO, warto zapewnić sobie umownie zakaz stosowania praktyk postrzeganych jako Black SEO odnosząc się do Kodeksu Etycznego IAB Polska oraz Wytycznych Google dla Webmasterów. Jeżeli w umowie taki zapis nie widnieje, to należy postarać się o jego dołączenie w formie aneksu. Odpowiednią, dodatkową motywacją do niestosowania technik Black SEO z pewnością dla agencji powinna być kara umowna za każde naruszenie określonych w umowie zasad – uczciwa agencja kar nie powinna się obawiać. W celu weryfikacji technik pozycjonowania należy zadbać przede wszystkim o odpowiedni sposób raportowania podejmowanych działań przez agencję – niestety to rozwiązanie ma również swoje wady, gdyż agencja może mimo wszystko zatajać stosowane praktyki SEO. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się weryfikacja pracy agencji przez audyt działań SEO realizowany niezależnie z firmą zewnętrzną specjalizującą się w pozycjonowaniu stron.
Karol Dziedzic, AdSeo
Od kilku tygodniu mamy do czynienia z nakładającymi się na siebie, zaplanowanymi aktualizacjami algorytmu wyszukiwarki Google. W związku z tym trudno jednoznacznie wskazać przyczynę nagłego spadku strony z wysokich pozycji oraz stwierdzić, czy na stronę został nałożony filtr czy też ban. Czasem jest to spadek związany z wyindeksowaniem źródeł linkujących do naszej strony docelowej lub dewaluacja mocy tych linków. Warto wspomnieć, że oprócz popularnej Pandy i Pingwina tylko w kwietniu wprowadzono 52 pomniejsze zmiany w algorytmie. Obecnie nakładane są ręczne kary na strony – m.in. w związku z tym ucierpieli: Millenium Bank, Play, Tablica.pl i kilku innych większych graczy na rynku.
Jedynym potwierdzonym czynnikiem przez który strona mogła spaść z pozycji to jak przyznaje sam Kaspar Szymański (Search Quality Strategist w Google) jest pozycjonowanie stron za pomocą SWL'i rotacyjnych takich jak E-Weblink lub Gotlink – czyli powtórka z historii z porównywarkami cen. Warto zauważyć, że Google po raz pierwszy nazywa rzeczy po imieniu.
Pozostałe czynniki nie są ujawnione. Możemy tak naprawdę tylko gdybać, a nie koniecznie nasze domysły mogą okazać się słuszne. Jednak analizując strony, które odnotowały spadki możemy wysnuć pewne wnioski.
Prawdopodobne czynniki spadku stron z wysokich pozycji:
- Nienaturalny profil linków
- nadmierne stosowanie Exact Match w anchor'ach (mała różnorodność fraz, na jakie jest serwis linkowany)
- nieodpowiednie linkowanie struktury strony (np. krzyżowanie anchor'ów po różnych podstronach)
- przewaga linków z jednego typu źródła (np. katalogów, presell pages)
- przewaga stron linkujących o niskim Trust Rank
- zbyt duża ilość linków site-wide
- Przeoptymalizowanie strony (np. poprzez przesadne upychanie słów kluczowych w kodzie strony, cloaking itp.)
- Przesadne linkowanie strony w porównaniu do innych stron na czołowych pozycjach
Aby sprawdzić czy nasza strona została dotknięta aktualizacją pod wdzięcznym kryptonimem „Pingwin”, wystarczy wpisać odpowiednie zapytanie do wyszukiwarki:
Fraz kluczowa na którą byliśmy wysoko –losowadomena.com
Np. laptopy –google.com
Zapytanie nie zadziała w przypadku stron, na które kara została nałożona ręcznie - tak jak w przypadku np. Play.pl.
Osoby których strony zostały ukarane - również ręcznie - powinny otrzymać wiadomość w Google Webmaster Tools o nałożonej karze. Watro zaznaczyć, że niektórzy webmasterzy skarżą się, że nie otrzymali do tej pory informacji o nałożonej karze.
W przypadku „rzezi porównywarek” strony powróciły na swoje pozycje po miesiącu. Nie ma żadnych oficjalnych przesłanek czy i kiedy strony dotknięte Pingwinem (tudzież karami nakładanymi ręcznie) wrócą na swoje pozycje.
Niewykluczone, że 25 maja możemy zobaczyć powrót stron na pozycje sprzed Pingwina.
Może dopiero po dostarczeniu nowych wartościowych linków i pozbyciu się starych bezwartościowych strona wróci na pozycje? Czas pokaże.
W tym momencie musimy przemyśleć, gdzie mogliśmy przesadzić lub popełnić błąd podczas realizacji strategii SEO. Oczywiście nie ma co siedzieć z założonymi rękami. Jeżeli nie mamy sobie nic do zarzucenia – kontynuujmy działania.
Zlecając pozycjonowanie zewnętrznej firmie jesteśmy zdani tylko i wyłącznie na kompetencje specjalistów w niej zatrudnionych. Nie istnieje szybka i akuratna metoda sprawdzenia kompetencji specjalistów SEO i ich aktualnej wiedzy na temat działania algorytmu.
Możemy spróbować przeprowadzić analizę linków stron, którymi agencja chwali się w swoim portfolio i zobaczyć w jaki sposób i z jakich źródeł pozyskiwane są linki. Biorąc pod uwagę mnogość różnorodnych czynników, będziemy mieć dużą trudność, aby stwierdzić czy agencja stosuje skuteczne techniki SEO.
Musimy w głównej mierze polegać na zaufaniu do agencji, której zlecamy pozycjonowanie. Jeżeli jest to renomowana agencja, która zawsze trzyma rękę na pulsie w związku z stałymi zmianami algorytmu – powinniśmy być bezpieczni.
Jednak nigdy żadna agencja nie może zagwarantować pełnego bezpieczeństwa, gdyż zmiany nie są zależne od nas. Działamy na podwórku Wujka Google i co jednego dnia wydaje mu się w porządku, kolejnego możemy już dostać za to „po łapach”.
Anna Sikorska, Traffic More
Najpierw Panda, teraz Pingwin - to już niemal ZOO. Google wprowadził ostatnio wiele zamieszania w SERP-ach. Szkoda tylko, że o SEO jest głośno głównie, kiedy Google robi spektakularne akcje pokazowe w organicznych wynikach wyszukiwania. Dla pozycjonera zmiany w algorytmie są codziennością. Nie jest tak, że zmiany zachodzą wyłącznie, gdy Google oficjalnie „pogrozi palcem”, a technicy SQT ręcznie „zmoderują” pozycję znanego banku lub porównywarki cen. Powiedzmy to wprost: filtry można dostać niezależnie od stosowanej techniki. Znam wiele stron pozycjonowanych SWL-ami, które nadal świetnie się mają i zajmują wysokie pozycje.
Nie dostały kary ponieważ pozycjoner stosował do pozycjonowania SWL-e bądź inne narzędzia w oparciu o przemyślaną, długofalową strategię. Należy mieć na uwadze, że jeżeli już zostanie nałożony na stronę filtr to wychodzenie z niego może trwać od kilku tygodni do nawet kilkunastu miesięcy. Tę wiedzę posiada każdy specjalista, dlatego pracujemy tak, by ryzyko otrzymania sankcji było zredukowane do minimum.
Niestety nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania ryzyka. SEO jeszcze długo będzie najskuteczniejszą, a jednocześnie najtańszą techniką promocji. Trzeba zaznaczyć, że nie ma złych i dobrych praktyk SEO. Są jedynie te skuteczne.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Generalnie plagą są nienaturalne linki, które nieregularnie rodzą się jak świeże bułeczki z anchorami na zasadzie kopiuj - wklej
moim nieskromnym zdaniem bardzo dobry artykuł, mało tu takich niestety,<br /> stosunkowo wysoki poziom merytoryczny.<br /><br /> .. heh, pamiętam że \"BLACK SEO\" typu ukryte layery z tekstem byłem zmuszony stosować na flashowych stronach, ale to było 5 lat temu,<br /> roboty zmądrzały, teraz radzą sobie nawet z dynamicznie kontentowanymi stronami w js.
Caly ten artykul wyglada jakby byl napisany jakas dekade temu ale z \"black heat\" to juz przesadziliscie. Facet niby reprezentuje jakas firme z angielska nazwa, bo przeciez w Polsce polskiego jezyka sie nie uzywa - a nie potrafi odroznic Heat od Hat?<br /><br />
@Tomek: nie zrozumiałeś aluzji :)<br /><br /> Tak czy siak artykuł jest beznadziejny - niektóre osoby nei wiedzą o czym mówią. A szkoda...
Jaki człowiek takie SEO. Mam <a href=\"http://gabas.pl/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">Klienta</a>, któremu opowiedziałem o SEO gdy zakładał mi gaz i po 3 miesiącach liczy Klientów z internetu. Zapłacił jednorazowo tyle, co płacą inni Klienci za miesiąc moich usług. W branży ubezpieczeniowej firma na SEO może wydać 5, 10 czy nawet 20 tys. zł.<br /><strong>Dobra rada dla osób szukających specjalistów SEO</strong> - czym bardziej pozna on Twój biznes, tym będzie lepszy lub będzie mógł zdziałać więcej. Ważna jest współpraca. Niestety WHS (te naturalne działania) są najdroższe ale i skuteczniejsze. Na pewno warto realizować je wspólnie, bo SEO ma prowadzić do rozwoju firmy, która na nie płaci.<br /><br /> A jeśli chcecie sprawdzać kto dziś poleciał w Google - polecam <a href=\"http://serpstat.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">serpstat</a>.
<blockquote> Tę wiedzę posiada każdy specjalista, dlatego pracujemy tak, by ryzyko otrzymania sankcji było zredukowane do minimum.<br /> Niestety nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania ryzyka.</blockquote><br /><br /> Co znaczy że nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania ryzyka:)?<br /> Czyli article marketing w PL nazywane Preclami:), systemy SWL (lepsze czy gorsze) i katalogi to uznaję Pani za pozycjonowanie.<br /><br /> W ruską ruletkę można się bawić w affilacji, na pewno nie stronami klienckimi.
Bez przesady - bielizna nie jest trudną frazą.
Google powinno wyrzucić wszystkich z pierwszych dziesiątek, bo wszyscy zupełnie wszyscy się pozycjonują. Patrz fraz bielizna bądź inne komercyjne frazy
Czyli, dodaje konkurencje do SWL – pisze do google anonim / albo google samo wyłapie, co nie jest tak i po temacie ; ) jednego mniej…
@Kalafior, sugeruję czytać ze zrozumieniem. W którym miejscu p. Anna napisała, że SEO jest tanie? Jest relatywnie tanie w stosunku do efektów i z tym chyba każdy się zgodzi? Wydaje mi się, że masz jakieś uprzedzenie do tej Pani, ponieważ nie wspomniała również nigdzie o tym, że wykorzystuje SWL do pozycjonowania stron Klientów - a w ten sposób przedstawiłeś jej strategię SEO.<br /><br /> @Zgred - SEO jest tanie, z tym, że w odniesieniu do innych narzędzi marketingowych (zakładając, że celem jest sprzedaż, bo w głównej mierze do tego sprowadza się SEO w PL) - czyli SEO jest tańsze od AdWords, Display, etc
Ale ten artykuł NIC kompletnie nie wnosi do dyskusji. SEO nie jest tanie - SEO jest na tyle drogie na ile jest w stanie zapłacić klient. Ale jeśli są firmy, które na allegro sprzedają SEO za 20 zł to klienci sami są sobie winni bo to wybierają ale takie mamy zasady rynkowe. <br /><br /> Artykuł NIE ODPOWIADA na pytanie za co google wyrzuca z wyników :) Po prostu zrobiliście papkę sobei dyskusje w temacie co by było gdyby a jeśli nie to co może a jeśli i tak nei to ja jestem najlepszy.<br /><br /> Sporo cytatów z Forum Google dla Webmasterów - nie będe wskazywał autora ale można byłoby napisać, ze to nie sa wypowiedzi tychże osób.<br /><br /> Następnym razem zapytajcie praktyków siedzących głęboko a nie robiacych coś powierzchownie.
Nie ma czegoś takiego jak Black lub White SEO. To są pojęcia czysto marketingowe. Każda strona stworzona w celu emisji linków pozycjonujących jest niezgodna ze regulaminem wyszukiwarki Google.<br /><br /> Dlaczego według Was link z tematycznej strony zapleczowej jest \"biały\" a blast xrumerem lub swl \"czarny\" ?
@Paweł Sikora: Na prawdę według specjalisty SEO istnieją metody black <strong>heat</strong>? To co Pan pisze: biała czcionka na białym tle, czy komentarze w kodzie strony sprawowało się całkiem nieźle ale 10 lat temu. Pisanie teraz takich rzeczy na prawdę nie świadczy o Panu dobrze...<br /><br /> @Karol Dziedzic: Zdecydowanie najbardziej merytoryczna wypowiedź z pośród całego towarzystwa. Trik z zapytaniem do Google jest bardzo ciekawy... szkoda , że te wyniki nie są teraz dostępne :(<br /><br /> @Anna Sikorska: Chce Pani powiedzieć przez swoją wypowiedź, że cały czas linkuje Pani strony klientów SWLami? Nie boi się Pani, że konkurencja zgłosi ten fakt do Google? <br /> Jeżeli uważa Pani, że SEO jest tanie to znak, że nie miała Pani do czynienia z klientami większymi niż kancelaria prawna we Wrocławiu...
Wytycznych Google dla Webmasterów - nie ma wytycznych miśku są wskazówki