Potencjalnie, ma niemal nieograniczone możliwości, ale decyzja o jego wykorzystaniu musi mieć podstawy biznesowe.
Agencja Crafton, koncentrująca się na tworzeniu stron i aplikacji internetowych, na początku października przedstawiła nowa markę - Craftchain - dedykowany software house, który skupi się na realizacji projektów opartych o technologię blockchain. Pierwsze realizacje - od kampanii ICO po tworzenie zaawansowanych kryptowalut, giełd oraz zdecentralizowanych aplikacji - ma już na koncie.
O blochainie i wyzwaniach, które towarzyszą tej technologii rozmawiamy z Michałem Zielińskim, współzałożycielem Craftchaina.
Interaktywnie.com: Blockchain dla większości to technologia bazowa dla bitcoina; a dopiero dla nielicznych zdecentralizowany rejestr danych, który może mieć zastosowanie w branżach innych niż finansowa. O co w tym wszystkim chodzi?
Michał Zieliński, współzałożyciel Craftchaina: Rzeczywiście, większość kojarzy blockchain z bitcoinem. Był on jednym z pierwszych zastosowań tej technologii i jako pierwszy przyniósł realne korzyści. Wciąż najbardziej na blockchainie korzysta branża finansowa, bo pozwala on zredukować koszty utrzymania platform finansowych, gwarantuje ich większe bezpieczeństwo, ale też wpływa na modele biznesowe np. giełd, sprawiając, że korzystanie z nich jest szybsze i przyjemniejsze dla końcowego użytkownika.
Zastosowanie ma jednak szersze. Z tej technologii korzysta już też branża logistyczna, Internet of Things, nieruchomości... Ale, tak jak mówię, to finanse są nim najbardziej zainteresowane.
Ale blockchain to nie tylko sposób na przekazywanie pieniędzy...
… tylko informacji. Może nią być waluta, ale także np. rejestracja pacjenta. Mieliśmy niedawno zapytanie od klienta, który chciał zbudować system oparty na blockchainie tak, by informacja o rejestracji nowego pacjenta od razu wpływała do lekarza, który będzie go przyjmował. Miało to przyspieszyć i zautomatyzować proces obsługi klientów.
Oczywiście - potencjalnie - zastosowanie blockchaina jest niemal nieograniczone, ale decyzja o jego wykorzystaniu musi mieć podstawy biznesowe. Na razie to branża finansowa najlepiej wie, czy inwestycja - a wiąże się ona z większymi kosztami niż tradycyjne rozwiązania - przyniesie korzyści biznesowe.
Dlaczego blockchain jest droższy?
Programiści specjalizujący się w blockchainie to bardzo poszukiwana nisza, a co za tym idzie ich stawki są wielokrotnie wyższe. Oprócz tego, wycena zleceń opartych na blockchainie jest trudniejsza ze względu na ich innowacyjność. Bardzo często projekty na blockchainie nie mają ściśle określonych ram czasowych, a nawet specyfikacji technicznej i funkcjonalności. Zwykle pracuje się nad nimi zwinnie.
Blockchain, mimo że stał się bardzo popularnym ostatnio buzzwordem, wymaga rozsądnego podejścia ze strony technicznej. Przed decyzją o jego wdrożeniu, trzeba się głęboko zastanowić, jaką wartość przyniesie. Być może wdrożenie systemu będzie droższe, ale utrzymanie tańsze? Zwiększy się bezpieczeństwo? Przyspieszy procesy? To są czynniki, które należy wziąć pod uwagę, a branża finansowa na większość z tych pytań odpowiedziała już twierdząco.
Inne dopiero pracują nad opracowaniem systemów, które byłyby odpowiedzią na ich realne problemy i udowadniały wartość blockchaina.
Potencjalnie blockchain może jednak znaleźć zastosowanie także w branży reklamowej?
Jak najbardziej. To przykład podobny do branży motoryzacyjnej, gdzie - dzięki blockchainowi - możemy śledzić pochodzenie produktów i drogę, którą przeszły. Na takiej samej zasadzie można monitorować i przekazywać informacje w internecie.
>>> PRZECZYTAJ TAKŻE: Blockchain sposobem na cyfrowe bezpieczeństwo w reklamie?
Blockchain to jednak nie jest - jak chcieliby niektórzy - lekarstwo na wszystkie bolączki reklamy internetowej i jego przydatność jest zależna od konkretnych systemów.
Ale, jako zdecentralizowany rejestr danych, teoretycznie mógłby nieco skruszyć oligarchię pośredników takich jak Google czy Facebook, do których dzisiaj trafia większość przychodów z reklamy cyfrowej?
Moim zdaniem nie. Kryptowaluty również były inicjatywą oddolną, ich ideą była decentralizacja i uniezależnienie od np. rządów, a dzisiaj coraz częściej słyszy się o tym, że dane państwo wprowadza własną kryptowalutę. W reklamie online będzie tak samo.
|
Nie spodziewałbym się, że przestaniemy korzystać pośredników, takich jak banki czy właśnie Google, i to nawet nie jest kwestia technologii, ale naszych nawyków i przyzwyczajeń. Z tego też względu uważam, że kluczową kwestią w rozwiązaniach opartych na blockchainie jest UX. To właśnie dobre doświadczenia użytkownika, a nie tylko potencjalne możliwości technologii, mogą go przekonać do zmiany nawyków.
Czy rozwiązania IT oparte na blockchainie będą wymagać projektowania odmiennego sposobu interakcji użytkownika z serwisem?
Generalna zasada jest zawsze taka sama - obsługa danego systemu nie może nastręczać trudności. Problem, jaki jest z rozwiązaniami opartymi na blockchainie, polega na tym, że - zwłaszcza w branży finansowej - to rozwiązania bardzo skomplikowane i nieprzyjazne dla użytkownika. Bywało, że na pierwszych blockchainowych platformach finansowych czas oczekiwania na zatwierdzenie rejestracji można było liczyć w tygodniach, podczas gdy tradycyjny przelew bankowy szedł kilka godzin.
My, tworząc projekty na blockchainie, podchodzimy do nich z zupełnie innej perspektywy. Pytamy - czy i gdzie użytkownik powinien w ogóle "widzieć" blockchain. To zwykle nie jest konieczne. Przecież wszyscy korzystamy z maili, a tylko nieliczni wiedzą, jak one działają ze strony technicznej.
Dzisiaj to wciąż odosobnione podejście. Niewiele firm z sukcesem łączy możliwości blockchaina z dobrym UX, a jeszcze mniej bierze pod uwagę ograniczenia prawne, jakie wymusza. Moim zdaniem umiejętne pogodzenie tych wszystkich dziedzin będzie kluczowe dla przyszłości blockchaina
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Sądząc po tytule oczekiwałem dowiedzieć się co blockchain ma do zaoferowania branży marketingowej, a dostałem analogię z jakimś samochodem. Bardzo mocny skrót. Ktoś może mi to wyjaśnić - jak blockchain pomoże mi w pracy marketingowca?