Wykop.pl: Nie będziemy walczyć z Facebookiem

Social news traci? Digg zanotował spory spadek użytkowników, ale polski Wykop jest spokojny. Nie chce też konkurować z innymi społecznościami, a jedynie dbać o swoją niszę. Rozmowa z Michałem Białkiem, dyrektorem operacyjnym Wykop.pl.

Wykop w megapanelu stoi w miejscu, w maju wręcz stracił użytkowników. Jak powalczycie o internautów z innymi społecznościówkami?

Doświadczenie nauczyło mnie sceptycznie podchodzić do wyników prezentowanych przez Megapanel. Zdarzało się, że znaczny wzrost ruchu w Analyticsie był spadkiem według Megapanelu. Dlatego nasze badania ruchu opieramy na Googleowym narzędziu, które wskazuje, że Wykop rośnie w tempie 100 procent rok do roku.

Jeżeli chodzi o „walkę” z innymi społecznościówkami, to trochę trudno nas porównać do innych będących w czołówce na polskim rynku. Oczywiście wszyscy walczymy o „czas” użytkownika, ale Facebook czy NK skupiają się na znajomych, my na interesujących treściach. Myślę, że mamy swoją niszę.

Popularność modelu social news wygasa, Digg bardzo dużo stracił w porównaniu do ubiegłego roku, na rzecz Facebooka i Twittera. Jak Wykop chce się zmierzyć z Facebookiem?

Nie zgadzam się, że idea wyszukiwania ciekawych treści z internetu i prezentowania tych najciekawszych innym użytkownikom miałaby stracić na atrakcyjności. Wiadomości zawsze będzie zbyt wiele by wszystkie przeczytać w ciągu doby, więc takie serwisy są przydatne. Jeżeli chodzi o Facebooka to nie zamierzamy z nim walczyć – stawiamy bardziej na wykorzystanie mocnych stron każdego z serwisów – obecnie już umożliwiamy użytkownikom FB logowanie do Wykopu poprzez Facebook Connect.

W jednym z wywiadów Tomasz Drożdżyński przyznał, że w przeciwieństwie do konkurencyjnych serwisów o2 czy Agory, Wykop nie serwuje użytkownikom papki medialnej. Jednak da się zauważyć coraz więcej tego typu treści na Wykopie, czy to nowa strategia?

Strategia wciąż pozostaje niezmienna – wyszukiwać i dzielić się interesującymi treściami z internetu. Wykop jednak się zmienia, w kierunku, w którym chcą go widzieć nasi użytkownicy. Nie zapominajmy, że to oni dodają a następnie głosują (wykopują) treści, które pojawią się na stronie głównej. W związku z tym im więcej użytkowników, tym treści stają się mniej specjalistyczne. Dlatego stworzyliśmy grupy, które pozwalają każdemu użytkownikowi wybrać dziedziny, które go interesują i z których będzie otrzymywał informacje. To pozwoli na dalszy rozwój nisz.

A co dalej z grupami tematycznymi na Wykopie? To ciekawa opcja i daje duże pole do popisu. I do zarobku.

Oczywiście targetowanie tematyczne wraz z możliwością wyboru wieku, płci i miejsca zamieszkania grupy docelowej stanowi idealne narzędzie dla reklamodawców. W tym momencie myślimy jednak bardziej o ich rozwoju samej funkcjonalności (od niedawna możliwe jest założenie grup prywatnych dla zamkniętych społeczności) niż o jej monetyzacji.

Gruntowne zmiany na Wykopie, które wprowadziliście w marcu tego roku, to zapewne ogromny koszt. Ta inwestycja się zwróciła? Czy serwis już na siebie zarabia?

„Na plusie” jesteśmy już od ponad półtora roku i od tego czasu sukcesywnie powiększały przychody. Marcowa, gruntowna zmiana serwisu nie stanowiła osobnej pozycji w naszym tegorocznym budżecie – jest efektem ciągłej pracy naszego zespołu. Dlatego biorąc pod uwagę, że umożliwiła nam znaczną redukcję kosztów architektury – redukcja liczby serwerów o 70 procent i kosztów łącza o 50 procent - można powiedzieć, że inwestycja się zwróciła.

Zarabiacie przede wszystkim na reklamie, a myślicie może nad wprowadzeniem płatnych kont lub jakiś form mikropłatności?

Już kiedyś obiecaliśmy użytkownikom, że serwis będzie bezpłatny i tego się nadal trzymamy.

Bratnim serwisem Wykopu jest Szerlok, który jednak znacznie odstaje tematycznie. Serwis przynosi już jakieś pieniądze?

Współpraca między Szerlok.pl, a Wykop.pl jest czysto komercyjna. To zupełnie różne biznesy, a łączy je jedynie postać Tomka Drożdżyńskiego, który je prowadzi, nic więcej. Szerlok jest klientem Wykopu dokładnie na takich samych zasadach jak klienci zewnętrzni. Serwis nie przynosi jeszcze dużych pieniędzy, jest na to decydowanie za wcześnie.

Nie myślicie nad stworzeniem serwisu, który mógłby się lepiej wybić na popularności Wykopu? Coś jak przykład Demotywatorów i JoeMonstera?

Oczywiście chcielibyśmy stworzyć drugi serwis, który odniesie taki sukces jak Demoty, których zresztą jestem dużym fanem, ale w tym momencie skupiamy się na Wykopie.

A może jakaś integracja z serwisem BabskimOkiem.pl? Na Wykop.pl przeważają mężczyźni, może przydałoby się coś dla równowagi? Tym bardziej, że serwis ten poszukuje inwestora.

Jestem tego samego zdania ;). Myślę, że nasza raczej męska społeczność z otwartymi rękoma przywita użytkowniczki serwisu BabskiOkiem na Wykopie .

Globalni gracze, Naspers i DST, mają w Polsce mocne przyczółki. Czy któryś ze światowych potentatów ma chrapkę na Wykop?

Nie potwierdzam, nie zaprzeczam.

Jakie są Wasze plany jeszcze na ten rok?

Na pewno mobilność. Stworzyliśmy już aplikację na iPhone’a, odświeżyliśmy wersję mobilną serwisu, a w ciągu najbliższych kilku tygodni szykujemy kolejną niespodziankę.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"