Panie spraw, aby każdy klient przeczytał, choć jedną książkę o Internecie.
Tomasz Bryłka od ponad 10 lat pracuje w obszarze marketingu i reklamy, od 8 na stanowiskach kierowniczych.
Swoje doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w Allegro.pl, gdzie pełniąc funkcję Community i PR Managera rozwijał w latach 1999-2002 największą, polską platformę aukcyjną. W londyńskiej centrali firmy QXL Ricardo Plc. był doradcą w zakresie rozwiązań CRM i marketingu dla dziewięciu oddziałów tej firmy w Europie. Od 2003 pełnił rolę Zastępcy Dyrektora firmy Doradztwo Gospodarcze DGA S.A., gdzie zarządzał Zespołem Doradztwa Marketingowego. Przez rok był także szefem przedstawicielstwa w Londynie jednego z największych, polskich producentów mebli. Wcześniej przez ponad 4 lata zarządzał działem promocji Holdingu Edukacyjnego.
Tomasz Bryłka, członek zespołu ekspertów portalu CRM.pl oraz prelegent Institute of International Research, prywatnie jest miłośnikiem starych książek i dalekich wypraw. Od grudnia 2006 Tomasz Bryłka pełni równolegle funkcję prezesa zarządu GamesNet sp. z o.o.
Co skłoniło Cię do założenia własnej agencji?
Jeszcze nie założyłem żadnej i biorąc pod uwagę zapisy w moim kontrakcie szybko tego nie zrobię. Mogę jednak stwierdzić, że praca w agencji interaktywnej jest jednym z najciekawszych zajęć, jakie dotychczas wykonywałem.
Czy mógłbyś nam przybliżyć planowany kierunku rozwoju Conecto?
- Rozwój kompetencji – poszerzenie grona wysokiej klasy specjalistów, szczególnie w dziale nowych technologii
- Ekspansja terytorialna (rynki o wysokich cenach usług)
- Ekspansja technologiczna (opracowywanie, wdrażanie i sprzedawanie nowych rozwiązań)
- Poszukiwanie „błękitnych oceanów”.
Jak wygląda typowy dzień w Conecto? Czy jest podobny do typowego dnia z początkowego okresu istnienia agencji? Czy coś istotnego się zmieniło?
Nie wiem dokładnie jak wyglądała praca na początku istnienia agencji, ale od momentu, kiedy przejąłem zarządzanie na pewno więcej procesów biznesowych jest okiełznanych.
W czym Twoja agencja jest najlepsza? Czym sie wyróżnia?
Moja wizja agencji opiera się na konsultantach o szerokich doświadczeniach biznesowych potrafiących dogłębnie rozumieć skomplikowane przedsięwzięcia i inżynierach biegle posługujących się najnowocześniejszą technologią. Dzięki zoptymalizowanym procesom łączącym te dwie grupy Conecto może zapewnić klientowi przewagę konkurencyjną i poszerzać grono lojalnych odbiorców jego usług, trzymając się strategii dyferencjacji.
Jakie cechy osobowości lub, jakie umiejętności powodują, że to co robisz, robisz dobrze?
Zmysł obserwacji, dystans do problemów, bliskość z ludźmi, kompromisowość, dalekowzroczność, sprawiedliwość, szacunek i determinacja.
Który obszar Twojej prac dostarcza Ci najwięcej przyjemności?
Praca umożliwia mi realizację życiowych planów i ambicji, obszar przyjemności rezerwuje zdecydowanie na czas po pracy.
Jak Twoim zdaniem będzie wyglądał polski rynek agencji interaktywnych za 3-5 lat?
Gdy nadejdzie generacja szybkiego, wszędzie dostępnego i taniego (bądź darmowego) Internetu zmieni się kultura komunikacji, zmieni się też rynek agencji. Z racji na szerszy rynek nadejdzie potrzeba specjalizacji - agencje specjalizujące się w danej branży, bądź rozwiązaniu. Prawdopodobnie wszystko będzie interaktywne, jak to ktoś kiedyś powiedział o przyszłości: "ludzie zaczną wkładać chipy wszędzie tam gdzie się zmieszczą", a że są małe nie zdziwiłbym się jeśli za kilka lat papier toaletowy będzie miękkim ciekłokrystalicznym ekranem i zdąży przekazać kilka najnowszych reklam wykorzystując nasze skupienie. Pocieszające jest to, że będzie można z nim zrobić to, co wielu ma ochotę zrobić z reklamą, a nie robi ze względu na niedoskonałe wciąż nośniki.
Na pewno będzie kilka agencji molochów, które wcześniej wchłoną inne w zależności od posiadanych przez nie kompetencji. O fuzjach już niedługo będzie głośno, mogę zapewnić:)
Molochy będą łączyły kilka dziedzin, począwszy od własnych zasobów data center, przez kompetencje w szeroko rozumianej rozrywce i towarzyszącej jej reklamie jak np advergaming, rozwiązania softwarowe pozwalające płynnie przemieszczać się klientom i pracownikom w obszarach front i back office, kreacje w 2 i 3D idealnie odwzorowujące rzeczywistość, konsulting na najwyższym poziomie (młodzi, którzy wyssali technologie z mlekiem skończą szkoły biznesowe) itd. Wszystko, aby spełniać najdrobniejsze wymagania wielkich firm – klientów i setek tysięcy ich klientów.
Na pewno do rynku interaktywnego włączą się mocno sieciowe agencje. W świecie gdzie nie ma telewizji i gazet (telewizja jest w handheldzie i to "on demand" a gazeta to giętką ciekłokrystaliczna kartka o dowolnej wielkości w layoucie portalowym) nie pozostaje im nic innego jak obudzić się z letargu i wejść w ten obszar. Prawda jest taka, że najlepsi będą jeszcze więksi i jeszcze lepsi, a gorszych będzie więcej niż jest teraz. Pojawią się inne, niespotykane do tej pory kierunki rozwoju, które będą wynikiem wyłaniających się możliwości wyszukiwania, gromadzenia i analizy ludzkiej wiedzy, pragnień, zachowań itd. Jestem przekonany, że nasze czerwone coraz bardziej krwawe bagienko (dla niektórych nadal ocean) otaczają błękitne oceany, wystarczy wspiąć się ponad przełęcze.
Jak będą wyglądały serwisy internetowe za 3-5lat? W jakim kierunku rozwinie się Web?
Mobilność i media strumieniowe "w rękach" klientów.
Czy uważasz, że polskie agencje mają szansę zaistnieć na światowym rynku?
Z tego, co się orientuje już istnieją, co prawda często jako podwykonawcy. Ale myślę, że ten trend może się zmienić. (Conecto dla przykładu dopina przeciągające się otwarcie biura handlowego w Nowym Jorku).
Co uważasz za swoje największe osiągnięcie?
Nie wiem czy można to nazwać osiągnięciem, ale dotarłem do takiego momentu, gdy coraz lepiej wiem, czego nie wiem.
Które firmy z branży cenisz najbardziej?
W kraju gdzie słoma z butów wychodzi politykom i milionerom cenni są ludzie i firmy posiadający dużo zdrowego rozsądku i niezbyt giętki kołnierz moralny.
Czy zdarzają Ci się takie sytuacje, że masz ochotę wyrzucić komputer przez okno?
Momo skąd Ty czerpiesz wenę do takich pytań?
Hehe:) Zdradliwa wena raz jest raz jej nie ma:) Ostatnio nadeszła i mam już gotowy zestaw całkowicie nowych pytań dla wywiadowanych osób.
Bez jakiego software'u nie wyobrażasz sobie swojej pracy i dlaczego? Czy jesteś uzależniony od jakiegoś elektronicznego gadżetu?
Hmm, jest kilka prostych rzeczy ułatwiających pracę, w moim przypadku nic nadzwyczajnego. Co do elektronicznych gadżetów, znam o wiele przyjemniejsze sfery nadające się na materiał uzależniający.
Jakie serwisy branżowe czytujesz regularnie?
Ostatnio interaktywnie.com - poza tym otrzymuję newslettery z większości liczących się wortali.
Jaką książkę przeczytałeś ostatnio? Poleciłbyś ją innym?
Już od dłuższego czasu mam rozgrzebaną sprawę z książkami, kilkanaście pozycji w okolicy środka, raczej tematyka biznesowa i podróżnicza. Jakoś nigdy w wywiadach nie spotkałem, aby ktoś przyznał się do czytania książek typu: "Zarządzanie Strategiczne", "Marka", "Reklama" i ich dziesiątek odmian spoglądających z innego punktu na problemy związane z biznesem. Tak, ja czytam takie książki.
Poza tym polecam "Winning znaczy zwyciężać" Jacka Welcha jeszcze nie skończyłem, ale będąc za połową mogę stwierdzić, że to bardzo przystępna esencja zarządzania, z przyjemniejszych rzeczy polecam wydaną ostatnio ponownie "180 000 kilometrów przygody” Tonego Halika, entuzjastom lasów deszczowych polecam "Zielone piekło" Maufrais, poza tym, tak sprzed kilku dni to "jeszcze ciepła" "Venezuela" Lonely Planet.
W jaki sposób wykorzystujesz swój urlop?
Kupuję Lonely Planet i mapę, na której zaznaczam punkt "a" i "b", następnie bilety lotnicze. Po wyjściu z samolotu w punkcie "a" przez następne tygodnie staram się wszystkim, co się porusza dotrzeć do punktu "b". Męczące i mało rozsądne (pod względem bezpieczeństwo) ale tanie i pozwalające zobaczyć świat taki, jaki jest naprawdę. Z reguły organizuję wypady w rejony lasów tropikalnych. Jak dobrze pójdzie za kilkanaście dni będę siedział na pace grzęznącego w błocie pickupa w okolicach delty Orinoco.
Jakie jest Twoje największe marzenie?
Hmm... mam raczej plany niż marzenia. Kiedyś znalazłem w sieci stronę gdzie setki tysięcy ludzi dzieli się swoimi planami i pomysłami na resztę życia - ciekawa inspiracja.
Czy mógłbyś uraczyć nas jakąś mądrością lub złotą myślą na zakończenie?
Panie spraw, aby każdy klient przeczytał, choć jedną książkę o Internecie.
Jakie jeszcze pytanie powinienem Ci zadać?
Co myślę o interaktywnie.com?
Twierdzenie, że to dobry pomysł jest truizmem, chciałbym zwrócić na inną kwestię uwagę - na całym świecie siła branżowych organizacji determinowała kierunki rozwoju danych gałęzi biznesu, polegała na umiejętności współpracowania ze sobą, i z tzw. Stakeholders. Być może najwyższy czas, aby powstał zalążek czegoś, co dzięki zbiorowej mądrości i doświadczeniom pozwoli uchronić ten obszar od głupoty i zachłanności, przynajmniej warto spróbować.
Dziękuje bardzo za wywiad i życzę wielu sukcesów.
Dziękuję, Tobie też wszystkiego ciekawego.
Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
<blockquote> "W firmach, w których spółka Kulczyk Holding jest udziałowcem, wspominają, jak tata Kulczyk energicznie zabiegał o to, by prowadzeniem stron internetowych zajęła się agencja interaktywna Conecto, którą prowadzi syn."<br /></blockquote><br />Polityka, nr. 7, 17 lutego 2007r, s. 47
Myślę, że to inspirujący wywiad z niezaprzeczalną wartością merytoryczną i za to Ci Tomku dziękuję.<br /><br />Odnośnie książek to mam nawyk bazgrania po nich i zapisywania własnych myśli oraz podkreślania wartościowych fragmentów. Książkę "Winning znaczy zwyciężać" mam pełną własnych komentarzy, ale nie ma wniej podkreślonych żadnych fragmentów. Po kilku pierwszych kartkach stwierdziłem, że podkreślanie całej książki mija się z celem.