Mobilny Internet w Polsce nie istnieje

A może non profit ? :)<br />

No jak to z czego? Z reklam, a jeżeli nawet teraz ich nie widać wiele to zbudują bazę użytkowników i później zaczną :)

a z czego to sie utrzymuje? jaak zarabia? bo takich serwisów jest od groma i jestem ciekawa

no no no! bardzo ciekawy serwis ;)

serwis prezentuje się naprawdę ciekawie:) wielki plus ode mnie

fajne

ciekawy pomysł na serwis...

Hmmm, muszę przyznać że dość ładnie zrobiony serwis

jak dla mnie to nie ma internetu mobilnego<br /> internet mobilny powinien być średniej szybkości na całym terenie polski \"niestety\" polakom nie udało się jak od tych czas tego zrobić<br /> nie ma jeszcze podroży z punktu a do punktu b by cala była w zasięgu 3g<br /> ( pomijając podroż z jednego końca miasta na drugi )<br /> Dopiero o internecie mobilnym w Polsce możemy pogadać gdy polska przynajmniej w 70 % będzie w zasięgu internetu 3g <br /> krotko mówiąc jak dla mnie internetu mobilnego w Polsce NIE MA !

a jak dla mnie na szczęście istnieje :) i to za pośrednictwem iPlusa, jest na prawdę dobrze. szczególnie jak teraz mogę zgarnąć dodatkowe 100 gb transferu i to za darmo :)

Zgoda z puszenem, co do tego, ze mobilny internet rzeczywiscie jest w Polsce. Jednakze teza, ze tylko iPlus ma satysfakcjonujacy zasieg, jest bardzo naciagana. Takie Orange np. wprowadzilo ostanio usluge, ktora laczy ze soba dwie technologie - GSM (edge/3g) i CDMA, osiaga rownie dobre rezultaty, jezeli nie lepsze. Bo jezeli lacze dziala w technologii CDMA, to jakosc uslugi jest lepsza. Inne sieci poza terenami zurbanizowanymi maja egde/gprs, jezeli tam siega cdma (a czesto siega, bo nadajniki cdma sa wydajniejsze niz gsm) to szybkosc transferu bedzie do 4 razy szybsza.<br /> <br />

mobilny istnieje, jesli ktos ma iPlusa, inne nei maja az tak dobrego zasiegu :) iPlus w tej konkurencji zdecydowanei wygrywa, w innych tez :P

Jeśli ta przegladarka sprawdzi się (<a class="non-html" href="http://www.skyfire.com/"> http://www.skyfire.com/</a>) - może rozrusza rynek? Gdy user komórki ma pod ręką dobrą i prostą w obsłudze przeglądarkę, znacznie chętniej zagląda do sieci. Zupełnie inny transfer i prędkość też jest ważna.<br /> <br /><a class="non-html" href="http://gospodarka.gazeta.pl/IT/1,88732,5550670,Lepszy_internet_w_komorce_.html"> http://gospodarka.gazeta.pl/IT/1,88732,5550670,Lepszy_internet_w_komorce_.html</a>

Jako współtwórca OnetLajt poczułem się trochę wywołany do tablicy :)<br /> <br /> Kilka faktów na temat naszych wyników:<br /> - W czerwcu mieliśmy wg Gemiusa ponad 8 mln odsłon, ponad 300 tys UU<br /> - Daje to prawie 300% przyrostu w ciągu półrocza<br /> - Nasza oferta reklamowa ma w tej chwili charakter sponsoringu albo "wisienki na torcie" w dużych kontraktach. Była to najlepsza strategia przy zasięgu jaki mieliśmy pod koniec zeszłego roku. W tej chwili sytuacja dojrzała do podejścia "cennikowego", więc strona oferty niebawem się zmieni.<br /> <br /> Oprócz danych Gemiusa dysponujemy też danymi z naszej hurtowni, nazywanej pieszczotliwie Kropką. Przy zbieraniu danych z lajta zastosowaliśmy szereg rozwiązań, zwiększających dokładność obliczania liczby UU z urządzeń mobilnych. <br /> Nie mogę ujawniać wszystkich szczegółów, bo te same mechanizmy służą do obsługi trwałego zalogowania, ale pewnie was zainteresuje że od niektórych operatorów otrzymujemy identyfikator powiązany z SIM-em; niektóre telefony przekazują w nagłówkach HTTP numer IMEI; wreszcie niektóre wap gateway-e "pomagają" telefonom które mają problem z cookie.<br /> Wyników naszej hurtowni nie publikujemy, ale nie z powodu jakiegoś spisku, tylko dlatego, że nie są one porównywalne z wynikami innych hurtowni. Zamiast tego lepszy jest Gemius - może niedokładny ale porównywalny.

Myślę, że znacznie bardziej pełne jest podejście odnoszące się do wejść na wszystkie strony (bez względu na to czy są lekkie) z urządzeń mobilnych. <br /> <br /> Docelowo tak zwane lekkie strony przestaną istnieć, podobnie jak serwisy WAP. Bezprzewodowe łącza internetowe będą na tyle szybkie, że użytkownicy będą odwiedzać po prostu istniejące witryny. (możesz mnie zacytować ;)<br /> <br /> Jeśli chodzi o 3G i iPhone. Jest to właśnie rewolucja na jaką czekaliśmy. To nowa jakość w korzystaniu z internetu na urządzeniach mobilnych w wielu wymiarach - funkcjonalnie, jakościowo i technicznie. Dzięki 3G i wszystkim tym zmianom utożsamianym przez iPhone, "internet w komórce" stał sie przyjemnością a nie tym co amerykanie nazywają "pain in the ass" (tutaj możesz mnie cytowac w ograniczonym stopniu ;)

Ja nie będę wskazywał żadnych danych statystycznych ale czysto merytoryczne podejście.<br /> <br /> Sam jestem użytkownikiem moblinego internetu. Za 20PLN/miech mam do wykorzystania transfer 50MB. Przy dosyć intensywnym serfowaniu (jak mi się wydajne na mobile) - sprawdzanie poczty, poszukiwanie informacji, przeglądnie Google Maps,... jeszcze ani razu (od pół roku) nie przekroczyłem tego limitu. W tym świetle wariant ceny wcale nie wydaje mi się zbyt duży - choć mógłby być mniejszy aby zachęcić większą ilość urzytkowników.<br /> <br /> Czy mobilny internet rzeczywiście "w Polsce nie istnieje"? Wydaje mi się, że właśnie się rodzi i to w szybkim tempie. Nie mam dostępu do jakichś konkretnych statystyk ale zamiast oceniać na jakim poziomie jest teraz porównałbym jak zmienił się na przeciągu 0,5 - 1 roku. I to wg mnie były by dane na podstawie których można zastanawiać się o inwestowaniu w tą dziedzinę.

Też mi się wydaje, że najważniejszym elementem internetu mobilnego jest dopasowanie kontentu do specyfiki urządzeń przenośnych/smartphone&#039;ów. Na pewno ekrany nie będą większe niż te w iPhone, bo to już będzie UMPC ;)

Dominik, może zdradzisz nam tajemnicę jakim traffikiem szczyci się <a target="_blank" href="http://gazeta.mobi/mobile/0,0.html">gazeta.mobi</a>?<br /><br /><blockquote>Myślę, że Twoje dane o zasięgu lekkich stron są niedoszacowane. Onetlajt miał na koniec 2007 roku około 150K użytkowników, a teraz jest to pewnie sporo ponad 200K. Do tego trzeba doliczyć pozostałe lekkie strony.</blockquote> Problem pomiaru faktycznie istnieje. Dlatego liczby które podajesz trzeba pomniejszyć o kilkadziesiąt procent - są to wejścia z desktopowych przeglądarek. <br /><br />Zresztą fakt, że oferta reklamowa na OnetLajt nie została od roku zaktualizowana również świadczy o wadze przykładanej przez portal nr1 do kanału mobilnego.<br /><br /><blockquote>Należy przy tym jeszcze pamiętać, że 3G umożliwia de facto korzystanie z komórki ze zwykły stron (transfer już na to spokojnie pozwala). A te dane nie są nigdzie ujmowane.</blockquote>Penetracja komórek z 3G w Polsce <a target="_blank" href="http://www.telepolis.pl/news.php?id=11786">szacowana jest na niecałe 2 proc</a>. Do tego zasięg 3G jest mocno ograniczony, a ilość urządzeń mobilnych pozwalających na przeglądanie normalnych stron znikoma (z tego co wiem jedynie iPhony z Safari + inne smartphony z zainstalowaną najnowszą Operą).<br /><br />Myślę, że jak na razie z mobilnego internetu korzystają głównie fascynaci, geeki oraz osoby związane z branżą internetową i komórkową. A to kiedy ta forma korzystania z sieci stanie się bardziej mainstreemowa zależy przede wszystkim od operatorów komórkowych.

Myślę, że Twoje dane o zasięgu lekkich stron są niedoszacowane. Onetlajt miał na koniec 2007 roku około 150K użytkowników, a teraz jest to pewnie sporo ponad 200K. Do tego trzeba doliczyć pozostałe lekkie strony. <br /> <br /> W tym kontekście (wysokie opłaty, niska penetracja zaawansowanych telefonów) to niezły wynik. Należy przy tym jeszcze pamiętać, że 3G umożliwia de facto korzystanie z komórki ze zwykły stron (transfer już na to spokojnie pozwala). A te dane nie są nigdzie ujmowane.<br /> <br /> Problem z pomiarem rzeczywiście jest - ale to może być raczej problem z przestarzałą metoda pomiaru sieci opartego na cookie.

Problem polega na tym że operatorzy wysokimi cenami i kiepska jakością połączeń tak bardzo zrazili polskich użytkowników do internetu mobilnego że teraz bardzo trudno będzie przekonać potencjalnych klientów, nawet gdyby ceny spadły a jakość się poprawiła.

Mobile Internet w Polsce nie bedzie istniał do momentu gdy, nie bedzie na niego popytu zduszonego obecnie drogim i awaryjnym dostępem do internetu via komórki. Poziom gdy zacznie sie coś ruszać, to 10/20 PLN za nielimitowany dostęp do Internetu, z odpowiednia szybkoscią i niezawodnoscią. Akceptowalny poziom cenowy który wyestymowałem, wynika z poziomu ARPU dla OPów w Polsce (ok. 50PLN i + w wersji post paid i 20-25PLN w wersji prepaid) oraz poziomu akteptacji dla najdrozszych usług SMS Premium (w wersji masowej).<br /> <br /> Gdy ceny pójdą w dół, wtedy przyjdzie ssanie na serwisy & społecznościówki mobile oraz właściwe telefony. Na razie jednak, wychodzi sie z założenia (...) że nie ma sensu kanibalizować ARPU pochodzacego z rozmów i usług non voice. Jak ARPU spadnie, ulepszone zostaną technologie przesyłu, wtedy być może zacznie się ruch z cenami Internetu w dół. Prócz cen pozostaje jeszcze kwestia użyteczności i serwisów z których mogliby korzystać klienci. A z tym nie jest dobrze... (nie ma jeszcze "masy krytycznej")<br /> <br /> Jakiś czas temu na blogu AK74 dyskutowaliśmy w kwestii internetu mobile w Polsce. To usługi muszą "wyjśc" do ludzi a nie na odwrót:<br /><a class="non-html" href="http://blog.kurasinski.com/2008/06/20/google-rzekl-spolecznosci-sucks/"> http://blog.kurasinski.com/2008/06/20/google-rzekl-spolecznosci-sucks/</a><br /> <br /> BTW. prasy bym nie mieszał w internet mobilny. Przynajmniej na razie... bo to "nisza niszy". Gazety i serwisy prasowe w komórkach? Musiałbyby jeszcze radziej stabloityzowane, informacje krósze i bardziej obrazkowe.

oj joj joj, a nie tak dawno, przy okazji tej cmentarnej reklamówi artagencje tu wszyscy tacy zafascynowani byli, że tak, prasa zginie, a jak, teraz wszyscy gazety czytają w telefonie w drodze do pracy, a nie biega już do kiosków z rana (tak dla wyjaśnienia, dzienniki najwięcej czyta się własnie w drodze do/z pracy, szkoły) No dalej powtórzcie te wszyskie frazesy o tym że swiat idzie do przodu a kto nie czyta newsów w telefonie to lamer ;-)))