Jak się ma oglądalność serwisów branżowych do zainteresowania informacjami prasowymi publikowanymi na nich? Można by rzec, że jest odwrotnie proporcjonalna.
Jak się ma oglądalność serwisów branżowych do zainteresowania informacjami prasowymi publikowanymi na nich? Można by rzec, że jest odwrotnie proporcjonalna.
Przetestowałem to na żywym organizmie, czyli na notce prasowej jaką wysłaliśmy do mediów. Informacja ukazała się między innymi na (liczba użytkowników na podstawie Megapanelu z lipca 2010):
- WirtualnychMediach (475 354 użytkowników miesięcznie)
- MediaRun (96 909 użytkowników miesięcznie)
- Interaktywnie.com w formie newslinka (88 164 użytkowników miesięcznie)
Dzięki temu iż redakcje wszystkich 3 serwisów zamieściły w informacji prasowej film (embed z vimeo) mogłem dokładnie przeanalizować zainteresowanie czytelników newsem. Po prostu sprawdziłem ilość załadowań playera i odtworzeń filmu na każdej ze stron. Wyniki prezentują się następująco:
- Interaktywnie.com (727 załadowań, 133 odtworzeń)
- Mediarun (176 załadowań, 31 odtworzeń) co dało 5/5 gwiazdek popularności newsa w skali Mediarun
- WirtualneMedia (92 załadowania, 33 odtworzenia)
Mimo iż oglądalność naszego firmowego bloga nawet nie może się równać z popularnością branżowych portali to jego skuteczność okazała się zdecydowanie wyższa niż jakiegokolwiek serwisu branżowego (993 załadowania, 350 odtworzeń).
A jak w tym zestawieniu plasuje się Facebook? Kawałek za Interaktywnie.com (344 załadowania, 254 odtworzenia).
Pełne statystyki wyglądają następująco:
Wnioski?
- To, że Megapanel swoje a życie swoje wiadomo nie od dziś.
- Im węższy zakres tematyczny tym większa skuteczność. Zbyt duża ilość informacji publikowanych w serwisie także dobrze nie służy.
- Wieloletni blog ma swoją wartość. I nawet Facebook mu nie podskoczy :)
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
<blockquote>Wg mnie z danych można wysnuć jeden wniosek - w polskim necie brakuje serwisu dla branży reklamowej. Serwisu profesjonalnego, który skupiłby wielu branżowych userów. Dziś tę rolę pełnią blogi. Z podanej trójki Interaktywnie nieco pisze o reklamie. Pozostałe to już w ogóle nie ta działka.</blockquote><br /> nie można na interaktywnie oceniać komentarza jako wartościowego- więc napiszę: popieram!
Wniosek nr 1 nie wynika z tak przeprowadzonego ćwiczenia.<br /> Reszta to klasyczny problem znany dłużej niż istnieje internet, czy zasięg czy targetowanie.
hahahah co za żenada .... to prima aprilis ?
Wg mnie z danych można wysnuć jeden wniosek - w polskim necie brakuje serwisu dla branży reklamowej. Serwisu profesjonalnego, który skupiłby wielu branżowych userów. Dziś tę rolę pełnią blogi. Z podanej trójki Interaktywnie nieco pisze o reklamie. Pozostałe to już w ogóle nie ta działka.
Autor tego artykułu, chyba nie jest zbyt biegły w temacie ??????<br /> Idzie dobrym tropem, lecz wyciąga zbyt pochopne wnioski, analizując niepełne dane na korzyść utartej przez siebie teorii.<br /> Paradoksalnie sama teoria jest w dużej mierze słuszna wiedzą to Ci co tworzą nadmuchane statystyki różnych portali np. zliczając wszystkie odsłony łącznie z ruchem pająków, który stanowi czasem 10%.<br /> Ciekawe czy 2 miejsce w zestawieniu jest wygenerowane przez pracowników firmy, którzy chcieli obejrzeć jakąś nowinkę na stronie WWW własnej firmy?
Akurat te liczby wyrwane z szerszego kontekstu, to delikatnie mówiąc delikatne nadużycie ;)
<blockquote>Wyciąganie takich wniosków na podstawie jednego filmiku? No bez przesady. </blockquote><br /><br /> Wnioski to tylko dodatek, który mógłbym pominąć. Liczby mówią same za siebie, ale głupio było by wkleić print screena z vimeo bez słowa komentarza :)
Wyciąganie takich wniosków na podstawie jednego filmiku? No bez przesady.
<blockquote>Mam pytanie: w jaki sposób liczy się odtworzenie? Jako pełne obejrzenie filmu, czy jako kliknięcie \"odtwórz\"? </blockquote><br /> Jako kliknięcie odtwórz. W statystykach vimeo jest też parametr \"Total finishes\", ale nie da się go wyodrębnić w odniesieniu do konkretnego serwisu na którym umieszczony jest film.
Mam pytanie: w jaki sposób liczy się odtworzenie? Jako pełne obejrzenie filmu, czy jako kliknięcie \"odtwórz\"?
:) Widzę, że śmietanka i bogowie internetu w osobie michalk i Krzysiek 22.12.2010 / 11:11 się aktywowała. Jak widać hołoty nigdzie nie brakuje.
Służę materiałem dowodowym :)
szkoda że interaktywnie to nie facebook bo aż sie chcę kliknąć \"lubię to\" czytając komentarz : 2. Krzysiek 22.12.2010 / 11:11
<blockquote> 5/5 gwiazdek popularności newsa w skali Mediarun to wynik ponad 950 odsłon </blockquote><br /><br /><br /> To mamy jakąś rozbieżność bo statystyki Vimeo mówią o 176 wyświetleniach playera z filmem. Nie chce mi się wierzyć, aby tak duży odsetek osób nie miał Flasha. Nie wiem jak inaczej wytłumaczyć tą rozbieżność.
Bardzo głęboka i rzetelna analiza, a tytuł newsa adekwatny do zawartości. Wzruszyło mnie do tego stopnia, że do tej pory nie mogę się pozbierać. Nie wiem jak będę teraz z tym żyć.
5/5 gwiazdek popularności newsa w skali Mediarun to wynik ponad 950 odsłon