Zobacz, jak polski e-commerce zmienił się w ciągu 10 lat

E-sklepy zbiorowo doganiają Allegro.

W 2014 roku e-sklepy po raz pierwszy wyprzedziły platformy aukcyjne pod względem liczby odwiedzających. Popularność porównywarek cen lekko spadła, a serwisy z zakupami grupowymi przeżywają zapaść. Gemius przeprowadził analizę, która pokazuje, co zmieniło się w polskim e-commerce w ciągu dekady.

Allegro niekwestionowanym liderem

W 2014 roku Allegro.pl odwiedziło 58 proc. internautów, serwisy należące do Ebay - 5 proc., a Aukcjoner.pl – 4 proc. użytkowników sieci. Dziesięć lat temu zasięg Allegro.pl sięgał 38 proc., a Ebay.com - 4 procent. Trzecim serwisem aukcyjnym był wówczas Swistak.pl, z którego korzystało 3 proc. internautów.

Pod względem zasięgu w 2014 roku sklepy internetowe po raz pierwszy przegoniły platformy aukcyjne. Mateusz Gordon, ekspert e-commerce w firmie Gemius, tłumaczy to kilkoma przyczynami: poprawą poziomu zaufania do zakupów w e-sklepach, wzrostem świadomości konsumentów w obszarze zakupów w sieci oraz coraz sprawniejszym marketingiem sklepów.

Źródło: Gemius

E-sklepy prześcigają platformy aukcyjne

Sklepy internetowe traktowane jako grupa miały w 2014 r. rekordowy ruch – odwiedzało je 60 proc. użytkowników. Jednak w pojedynkę żaden nie może równać się Allegro. Obecnie najpopularniejsze są: Zalando.pl (11 proc.), Euro.com.pl oraz Empik.com (po 8 proc.). Dziesięć lat temu były to: Koszulki.pl (10 proc.), Merlin.com.pl (9 proc.) i Lideria.pl (5 proc.).

Źródło: Gemius

Porównywarki na lekkim minusie

Analiza Gemiusa pokazuje też, że strony, na których można porównać ceny danego produktu w różnych e-sklepach, największym dotąd zainteresowaniem cieszyły się w 2011 roku – miały wówczas zasięg na poziomie 41 procent. W 2014 r. współczynnik ten nieznacznie spadł – do 37 procent.

Aktualnie internauci najchętniej wybierają Ceneo.pl (27 proc.), Skapiec.pl (10 proc.) oraz Okazje.info.pl (9 proc.). W 2005 roku najczęściej porównywali ceny na platformach handlowych Wirtualnej Polski (łącznie 9 proc.), a także na 9sekund.pl (3 proc.) i Skąpiec.pl (2 proc.).

Źródło: Gemius

Czy jest w sieci miejsce na pasaże?

Stosunkowo niewielką popularnością cieszą się wirtualne odpowiedniki galerii handlowych – odwiedza je 14 proc. internautów. Jest to znacznie mniejszy zasięg niż przed dziesięcioma laty, kiedy na takie serwisy wchodził co piąty użytkownik sieci. To jednak nie musi oznaczać, że model pasażu umiera. Dziś te największe działają w nowym modelu, łączącym działalność e-commerce z publikacją jakościowego kontentu. Są to serwisy młode, a dynamika ich wzrostu pozwala sądzić, że taki model sprzedawania w sieci ma przyszłość.

Obecnie największe w tej grupie są Domodi.pl (7 proc.), Homebook.pl i Shopalike.pl (po 2 proc.). Dziesięć lat temu były to pasaż na Onet.pl (18 proc.), Totu.pl i E-pasaz.pl (po 1 proc.).

Źródło: Gemius

Agregatory promocji – młody, obiecujący model

Rośnie odsetek internautów, którzy odwiedzają serwisy agregujące informacje o promocjach i wyprzedażach - zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Obecnie na strony tego typu zagląda co dziesiąty użytkownik sieci (12 proc.), najczęściej na: Promoceny.pl, Okazjum.pl oraz Promocyjni.pl (po 3 proc.). Taki model e-commerce jest stosunkowo młody, pierwsze witryny powstały zaledwie kilka lat temu. Pierwszym odnotowanym w Megapanelu była Promosfera.pl, która w 2008 roku miała 1 proc. zasięgu.

Źródło: Gemius

Zakupy grupowe w defensywie

Z analizy Gemiusa wynika, że serwisy z zakupami grupowymi najmocniej straciły na popularności. Ten model e-commerce pojawił się w polskiej sieci przed pięcioma laty i błyskawicznie zyskał dużą popularność. Największym powodzeniem cieszył się w 2011 roku, kiedy witryny tego typu przeglądał co trzeci użytkownik sieci (33 proc.). Trzeba pamiętać, że towarzyszyła temu agresywna promocja, której dziś już praktycznie nie ma. To może tłumaczyć, dlaczego obecnie na takie strony wchodzi zaledwie co dziesiąty internauta (11 proc.). Największe dziś są Groupon.pl (9 proc.), Gruper.pl (3 proc.) i Okazik.pl (1 proc.), a w 2011 roku: Groupon.pl (24 proc.), Citeam.pl (9 proc.) i Gruper.pl (6 proc.).

Źródło: Gemius

Co dziesiąty internauta czyta opinie

Serwisy gromadzące opinie o sklepach i produktach najwięcej internautów przyciągały w latach 2010-2011, kiedy to odwiedzał je co dziesiąty użytkownik sieci (10 proc.). Obecnie jest to niecałe 7 proc. Największym zainteresowaniem cieszą się: Opineo.pl (3 proc.), Sklepy24.pl i Bangla.pl (po 1 proc.). Pierwszą witryną zawierającą opinie o sklepach i produktach, która pojawiła się w badaniu Megapanel PBI/Gemius była Pinia.pl (niecały 1 proc. w 2005 roku).

Źródło: Gemius

Największe zainteresowanie e-commerce w 2011 roku

Obecnie na wszystkie omówione wyżej strony e-commerce łącznie w ciągu miesiąca zagląda 80 proc. internautów. Co ciekawe, już dziesięć lat temu ich zasięg był niewiele mniejszy - wynosił 70 procent. Oczywiście w liczbach bezwzględnych dynamika będzie wyglądała zupełnie inaczej. Strony związane z handlem internetowym cieszyły się największym zainteresowaniem w 2011 roku (89 proc.).

Źródło: Gemius

Analizę przygotowała firma Gemius, w oparciu o dane pochodzące z badania Megapanel PBI/Gemius.

Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"