Wraz z nastaniem nowego roku, na polski rynek wchodzi nowa agencja z branży Public Relations: PRactions – Zespół Adwokatów Medialnych.
W ofercie firmy znalazły się takie usługi jak: budowanie wizerunku w internecie, video newsletter, komunikacja Web 2.0, czy też doradztwo komunikacyjne dla start-upów.
Zespół PRactions podkreśla swoje świeże podejście do poszczególnych działań PR-owskich i rolę internetu we współczesnej komunikacji, a tym samym wizerunku w sieci.
W dzisiejszym świecie internet zdobył pierwszą pozycję w efektywnym komunikowaniu się i budowaniu wizerunku. Dzięki temu kanałowi komunikacyjnemu całkowicie zmieniło się postrzeganie roli i narzędzi wykorzystywanych w Public Relations. Informacja stała się potężnym narzędziem wspierania biznesu, a nowe technologie ważnym działem wiedzy i umiejętności – mówi Łukasz Jakubiak, właściciel agencji .– Naszym celem jest odkrywanie niezagospodarowanych, nowych kanałów komunikacji w sieci. Trzymamy rękę na przysłowiowym ,,pulsie” – dodaje Jakubiak.
PRactions, jako jedna z pierwszych agencji w naszym kraju oferuje komunikację w formie video newslettera. Jest to bardzo pojemny kombajn informacyjny, dzięki któremu komunikacja z otoczeniem staje się niezwykle efektywna i multimedialna. - Tradycyjne, tekstowe newslettery firmowe powoli zaczynają odchodzić do lamusa. Czas na internetowe video, czyli najbardziej angażujący odbiorcę przekaz informacyjny. To właśnie wideo pobudza najwięcej emocji u użytkownika, a dzięki temu jest najlepiej zapamiętywane. Taka forma komunikacji buduje również nowoczesny wizerunek firmy - mówi Maciej Krasnodębski, specjalista ds. internetowego wideo, współpracownik PRactions.
Do tej pory 5 osobowy zespół PRactions pracował dla firm z branży wydawniczej, motoryzacyjnej, farmaceutycznej, IT i interaktywnej. Agencja współpracuje również z IAB Polska i jest patronem branżowym Forum IAB i konkursu Mixx-Awards.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy agencją butikową.Specjalizujemy się w projektach w Europie i obu Amerykach.
Jesteśmy jedynym...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy pierwszą w Polsce omnichannelową agencją marketingową. Odważne wizje oraz innowacyjne technologie...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i ich...
Zobacz profil w katalogu firm »
Nie mogę się doczytać na stronie czy chodzi o newsletter graficzny odsyłający do filmu video znajdującego się na stronie www czy sekwencję video w treści maila... W jednym i drugim przypadku to raczej żadne novum. Póki co ta forma przekazu nie zdobyła popularności z różnych powodów (ograniczenia po stronie programów pocztowych, gorsza nawigacja itd.) Z naszych doświadczeń wynika, że tekst i grafika dużo lepiej sprawdzają się w newsletterach.
Gdy więc czytam, że "tradycyjne, tekstowe newslettery powoli zaczynają odchodzić do lamusa" albo "wkrótce stracą rację bytu" to zastanawiam się na jakich prognozach i badaniach opierał autor te twierdzenia. To tak jakby napisać, że swoją rację bytu stracą wkrótce tekstowe strony www. Jako, że informacja pochodzi od internetowej agencji PR to choćby z tego powodu powinna być nieco bardziej przemyślana.
Możnaby i dalej polemizować czy w istocie "Internet zdobył pierwszą pozycję w efektywnym komunikowaniu się i budowaniu wizerunku". Przy całym szacunku bowiem e-PR bez wsparcia tradycyjnych mediów nie ma szans na samodzielne wypromowanie wizerunku firmy/marki/produktu/usługi. Zresztą obserwując zacna akcje marketingowe, jak SpecTab czy Clear Diamond, sam Internet nie wystarczyłby do zrobienia szumu, jaki uzyskano.
Rzecz jasna istota tkwi w specyfikce danego produktu, jednak owe namiętne PR'owe zapamiętanie zbyt ciężkie jest do przytaknięcia.
dolaczam sie do powyzszych opinii.
uwazam, ze to zbyt wygorowane wnioski, ze internet zajal pierwsze miejsce w efektywnym komunikowaniu sie.
raczej bym okreslil to zwrotem "mierzalnym komunikowaniu" sie.
w takim ujeciu jest to blizsze prawdy.
od lat stosowlaismy slowo w rozmowe i spelnialo ono swoja efektywna role w komunikacji i dalej tak bedzie o ile komunikacja bedzie efektywna.
rozumiem, ze nowa firma musi zwrocic na siebie uwage trescia i czesiowo to sie spelnilo bo jest w zwiazku z tym dyskusja.
na koniec dodam jedno.
nie zapominajmy, ze po drugiej stronie ekranu sa zwykli userzy.
my jako osoby tworzace i dostarczajace content czesto o tym zapominamy.
to co dla nas jest standardem dla wielu osob jest czyms nowym i nie musi byc do konca akceptowane przez odbiorcow dlatego watpie, ze tradycyjny newsletter /txt + grafika/ odchodzi do lamusa.
pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego w nowym roku.
r.
Łukaszowi i jego kolegom życzę wszystkiego najlepszego w noworocznych zmaganiach z konkurencją. Myślę, że mają potencjał by rzeczywiście pokazać niedowiarkom, że poprzez wideo można robić fajny PR.
Czy internet znajduje się na pierwszym miejscu komunikacyjnego podium? Stare powiedzenie mówi: wszystko zależy od budżetu, celu prowadzonych działań i specyfiki grupy docelowej. :-P