Europejczycy podejrzani o nielegalne udostępnianie muzyki i filmów w Internecie mogą zostać z niego „wyrzuceni”. Parlament Europejski głosuje we wrześniu nad nowym prawem telekomunikacyjnym.
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Europejczycy podejrzani o nielegalne udostępnianie muzyki i filmów w Internecie mogą zostać z niego „wyrzuceni”. Parlament Europejski głosuje we wrześniu nad nowym prawem telekomunikacyjnym.
Poprawki wprowadzone ostatnio do projektu unijnego prawa telekomunikacyjnego mogą nałożyć na dostawców Internetu obowiązek walki z piractwem. Proponuje się wprowadzenie przepisów, na podstawie których providerzy wysyłaliby ostrzeżenia osobom nielegalnie wymieniającym się treściami chronionymi prawem autorskim. Po dwóch nieskutecznych ostrzeżeniach (trzecim z kolei przypadku naruszenia prawa) osoby takie byłyby odcinane od Sieci.
Rządy miałyby ponadto możliwość decydowania o tym, jakie programy mogą być zgodnie z prawem używane w Internecie.
Przeciwko przyjęciu proponowanych rozwiązań lobbuje wiele grup obrońców prywatności. Jak stwierdził w oświadczeniu prasowym Benjamin Henrion z organizacji FFII (Fundacja na rzecz Wolnej Infrastruktury Informacyjnej), nowe regulacje stworzą “sowiecki Internet”, w którym będą mogły funkcjonować tylko programy i usługi zaaprobowane przez władze, co godzi w liberalną koncepcję Sieci. Skype czy nawet Firefox mogą stać się nielegalne w Europie, jeśli nie otrzymają rządowych certyfikatów – alarmuje Henrion.
Przedstawiciele Parlamentu Europejskiego przekonują jednak, że dochodzi do nadinterpretacji przepisów, a w przypadku przyjęcia propozycji prawa konsumentów będą rozszerzone, a nie uszczuplone.
Głosowanie, które zadecyduje o tym, czy ustawa z kontrowersyjnymi poprawkami wejdzie w życie odbędzie się we wrześniu.
Źródła: BBC, TVN24