
Szykuje się wielki powrót telekomunikacyjnego giganta.
Microsoft pół roku temu kupił lwią część Nokii. Za 7,2 miliarda dolarów otrzymał możliwość rozporządzania marką przez 10 lat, przejął 32 tysiące z 56 tysięcy pracowników z Finlandii i Chin, fabrykę w Korei. Przez rok poprowadzi też domeny Nokia.com i profile społecznościowe firmy. Nie wziął jednak wszystkiego, co Nokia postanowiła właśnie wykorzystać. I odrodzić markę.
Rajeev Suri, prezes Nokia Corporation, który zarządza nią od maja, nie zostawiał żadnych wątpliwości w publicznych wystąpieniach na temat przyszłości firmy. Fińska spółka nie miała nigdy zamiarów rezygnować całkowicie z rynku konsumenckiego. Nawet gdy najważniejszych inżynierów oddała w ręce Microsoftu. Suri musiał jednak znaleźć sposób, by ominąć rygorystyczne warunki umowy sprzedaży pomiędzy Nokią a amerykańskim gigantem z Redmond.
Zabrania ona Finom tworzenia nowych telefonów z logo i marką firmy do końca 2016 roku. Zabrania dokładnie tego, w czym firma specjalizowała się z sukcesami od ponad 20 lat. Zakaz nie dotyczy jednak... tabletów. N1 - najnowszy produkt z logiem Nokia - na rynku pojawi się już w przyszłym roku.
- Niektórzy mówią, że Nokia nie żyje - tak Sebastian Nyström, dyrektor odpowiedzialny za sprzęt w Nokii, zaczął prezentację produktu. - Ja natomiast mówię, że nie można być w większym błędzie - dodał chwilę później. Szykuje się wielki powrót telekomunikacyjnego giganta?
Czym chce podbić rynek N1?
Producent wyposażył sprzęt w 7,9-calowy ekran o rozdzielczości 2048 na 1536 pikseli. Sercem urządzenia jest 64-bitowy i czterordzeniowy procesor Intel Atom Processor Z3580 o taktowaniu 2,3 GHz. Poza tym N1 posiada 2 gigabajty pamięci operacyjnej RAM i 32 gigabajty pamięci wbudowanej. Wbrew rynkowym trendom, produkt nie posiada slotu kart pamięci.
Nokia N1 ma za to dwie kamery. Tylna o matrycy 8 megapikseli i przednia 5 megapikseli. Różnica? Ta z tyłu nie oferuje autofocusa, ale obie umożliwiają nagrywanie wideo w jakości 1080p. Tablet ma 6,9 milimetra grubości, a rozmiary N1 to 20 na 13,8 centymetra. Waga - 318 gramów. Nokia planuje wypuścić na razie wersję z WiFi, na model 3G trzeba będzie poczekać. Sprzęt według zapowiedzi producent będzie kosztował 250 dolarów.
Nokia N1 zaprezentowana. Zobacz materiał wideo
Całość będzie pracować na najnowszym systemie operacyjnym Android Lollipop 5.0, jednak Nokia zdecydowała się na stworzenie własnej nakładki - Nokia Z Lanucher, od kilku miesięcy rozwijaną przez zespół programistów, który nie opuścił firmy po przejęciu przez Microsoft. Lanucher tak spodobał się użytkownikom Androida, że w ciągu kilku dni pobrali go ponad 100 tysięcy razy. Od dzisiaj jest dostępny w sklepie Google Play dla każdego za darmo.
Sprzęt zamknięty jest w obudowie z aluminium, dzięki czemu według komentatorów bardzo przypomina iPad Mini. Zresztą Finowie nie boją się takich porównań. - N1 będzie tak samo dobry jak iPad, tylko zdecydowanie tańszy - przekonywał Ramzi Haidamus, prezes Nokia Technologies.
Poznaj lepiej tablet Nokia N1. Zobacz materiał wideo
Wygląda imponująca? Finowie mogli zaliczyć naprawdę udany powrót, gdyby nie fakt, że... nie są producentem tabletu. The Wall Street Journal poinformował, że wytwarza go anonimowa chińska firma, która Finom płaci za licencję na markę Nokia, wzornictwo i własność intelektualną. - Partner sprzętowy jest odpowiedzialny za prace projektowe, ale również sprzedaż, obsługę klienta oraz potencjalne koszty gwarancyjne i zobowiązania finansowe wobec innych partnerów - potwierdza Nokia.
Podczas spotkania z inwestorami Rajeev Suri zapewniał, że chociaż w najbliższych latach Nokia będzie szukała chętnych do współpracy inwestorów, to będzie chciała wypuścić również sprzęt stworzony w Finlandii, nie w Chinach.
Skąd duże zainteresowanie Chińczyków marką? Najprawdopodobniej liczą głównie na fińską pomoc w rywalizacji sprzętowej na rynku Państwa Środka. Po drugie, mogą wciąż żyć nadzieją, że skromny - ale wciąż istniejący dział rozwoju - wpadnie jeszcze na kolejne dobre pomysły, które tym razem jednak po prostu wypalą? Microsoft nie jest w ogóle zainteresowany marką Nokia - zależało mu na działach technologicznych i kadrach. W Chinach wciąż wierzą, że Nokia przyciąga jak magnes. Stary, ale wciąż działający.
Prawie 150 lat historii w rękach Microsoftu i kieszeni Chińczyków
Nokia w ten sposób pisze kolejną kartę w 149-letniej historii przedsiębiorstwa. Wszystko zaczęło się w momencie, gdy Fredrik Idestam, inżynier górnictwa w 1865 roku uruchomił zakład... przetwórstwa papieru. Idestam nie mógł przewidzieć, że 100 lat później jego firma rozpocznie produkcję telefonów komórkowych i szybko stanie się jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie.
Pierwszy milowy krok nastąpił, gdy do Finlandii dotarła rewolucja przemysłowa i w miastach zaczęła dominować elektryczność. Fińska fabryka kabli, bo tak nazywał się prekursor Nokii, rozpoczęła produkcję przewodów w całym kraju. Nokia Corporation oficjalnie powstała dopiero w 1967 roku w wyniku połączenia fabryki papieru z fabryką kabli i fabryką gumy, w której przez lata Nokia tworzyła... kalosze i opony samochodowe.
Nokia miała ekrany dotykowe szybciej niż Apple
Pierwszy, prawie mobilny telefon spółka zaprezentowała światu dwadzieścia lat po połączeniu fabryk. Mobira Cityman ważył aż kilogram i otrzymał tajemniczy przydomek - Gorba. Nie wynikało to jednak z kreatywności inżynierów Nokii. Wszystko dlatego, że pewnego dnia nagrano Michaiła Gorbaczowa korzystającego właśnie z tej słuchawki.
Mikrotelefon, który ważył już o połowę mniej, trafił na rynek pięć lat po premierze Mobiry. Nokia 1011 na jednym ładowaniu działała aż 15 godzin i według zapewnień pozwalała na nieustanne prowadzenie rozmowy przez ponad godzinę. Urządzenie nie posiadało jeszcze charakterystycznego dzwonka. Dźwięk ten firma wprowadziła w modelu 2110. Nokia Tune został z telefonami firmy do samego końca.
W ciągu 20 lat Nokia wprowadziła na rynek prawie tysiąc modeli telefonów i stworzyła między innymi kultową grę Snake, odporną na upadki obudowę, czy pierwsze urządzenie z dostępem do internetu WAP.
Firma starała się wprowadzić do sprzedaży również swoją konsolę do gier. Sprzęt służył również do prowadzenia rozmów, a nawet miał możliwość odtwarzania filmów. N-Gage sprzedało się zaledwie w 3 milionach egzemplarzy.
Co spowodowało dramatycznie niską sprzedaż? W głównej mierze szereg nieprzemyślanych rozwiązań. Konieczność trzymania telefonu bokiem podczas rozmowy, czy przymus wyciągania baterii przed zmianą gry - nie tego oczekiwali klienci. Tym samym Nokia nie podjęła żadnej walki z Nintendo - producentem Game Boya - i powoli wycofywała się z produkcji konsoli. Gwoździem do trumny była premiera Sony PlayStation Portable, który szturmem zdobył rynek przenośnych konsol.
Innym rewolucyjnym pomysłem był dotykowy wyświetlacz. Nokia wprowadziła go do swojego modelu już w 2003 roku, ale zrezygnowała z pomysłu po kilku miesiącach, z powodu niskiej sprzedaży. Zyski z produkcji innych modeli rosły, biurokracja rozszerzała się, a nawet w tym samym roku padł rekord sprzedaży. W Nigerii spółka sprzedała miliardowy telefon. Nic nie zwiastowało końca wieloletniego pasma sukcesów.
Fiński sen o potędze może wrócić?
Nokia przez wiele lat nieustannie udowadniała Finom, że ich mały kraj może być potęgą, a 5-milionowe państwo jest w stanie wygrać technologiczną konkurencję z gigantami, takimi jak Chiny, czy Stany Zjednoczone.
Postęp technologiczny w Finlandii sprawił, że dostęp do szerokopasmowego internetu jest gwarantowany w fińskiej konstytucji. Do rozwoju gospodarki i technologii wydatnie przyczyniła się właśnie firma z Espoo. - Historia naszego 25-letniego sukcesu jest w większości stworzona przez Nokię. Jesteśmy w gronie 30 najnowocześniejszych krajów świata - twierdził Alexander Stubb, fiński minister handlu zagranicznego.
Pomimo słabnących wyników i braku sukcesów w ostatnich latach, laboratoria spółki wciąż pracowały z pełną mocą i tworzyły nowe patenty. W 2012 roku 30 procent wszystkich środków na finansowanie badań technologicznych w Finlandii pochodziło z właśnie budżetu Nokii.
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Za tą cenę nie opłacalne