RODO a publikacja internetowych wizytówek. Jak dostosować się do Rozporządzenia?

"Stare" zgody obowiązują, jeśli zebrane zostały uczciwie. Użytkownicy powinni jednak znać swoje prawa.

Czy serwisy, które publikują internetowe wizytówki firm, powinny - w związku z RODO - wystąpić o zgodę użytkowników na publikację ich danych? O to, jakie przepisy regulują ich działalność zapytaliśmy przedstawicieli należącego do Onetu, serwisu Zumi.pl i Tomasza Klecora, partnera w kancelarii prawnej Legal Geek.  

RODO, które weszło w życie 25 maja, ciągle wywołuje wiele pytań. Niektóre firmy zapisy Rozporządzenia interpretują bardzo restrykcyjnie, konieczność dodatkowej ochrony danych wykorzystując do wprowadzenia dodatkowych opłat i kosztownych audytów, ale zdecydowana większość skoncentrowała się na pozyskaniu wszystkich wymaganych zgód na przetwarzanie danych.  

- Zgoda jest jedną z rzadziej stosowanych podstaw publikacji danych w serwisie, częściej jest nią po prostu umowa, a - na podstawie motywu 171 do RODO powszechnie przyjęto, że „stare” zgody zachowują ważność, jeśli spełniały warunki RODO. Na ogół miało to miejsce - mówi Agnieszka Skrzypek-Makowska, PR manager Onetu. - Niezależnie jednak od tego, zdecydowaliśmy się na przesłanie użytkownikom serwisu zumi.pl kompletu informacji o przysługujących im po 25.05.2018 uprawnieniach wynikających z RODO. 

Tomasz Klecor, partner, Kancelaria Legal Geek: Rozpoczęcie stosowania RODO oczywiście nie oznacza automatycznie konieczności usunięcia posiadanych baz danych. Niemniej, duża część baz danych – różnych usług i serwisów, które oparte były na niewłaściwie zebranych zgodach od 25 maja jest wadliwa i w zasadzie nie powinna funkcjonować. W przypadku serwisów publikujących internetowe wizytówki firmy, podstawą prawną jest swoboda działalności gospodarczej. Tego typu działalność nie jest bowiem w żaden sposób zakazana czy regulowana. Co więcej – przepisy dotyczące przetwarzania informacji zawartych w publicznych rejestrach pozwalają na świadczenie tego typu usług. Niemniej, odrębną kwestią jest podstawa prawna przetwarzania danych osobowych osób fizycznych. W tym przypadku właściciel serwisu powinien zadbać o to aby była to jedna z podstaw wymienionych w art. 6 ust. 1 RODO. W przypadku tego typu serwisów – przy czym to ocena indywidualna – wydaje się, że można rozważyć co najmniej dwie z podstaw prawnych wymienionych w tym artykule. Będą to odpowiednio umowa (pomiędzy operatorem serwisu a podmiotem uwidocznionym w serwisie) lub zgoda zainteresowanego. Można również się zastanowić czy w niektórych przypadkach nie będzie miała zastosowania inna z podstaw wskazanych w RODO, tj. uzasadniony interes administratora. Nie mniej – to kwestia bardzo indywidualna i powinna być oparta o analizę konkretnego przypadku. RODO nie traktuje tego typu serwisów w sposób szczególny. Przede wszystkim – konieczna jest analiza zasad i podstaw przetwarzania danych osobowych. Taki podmiot powinien wypełnić również inne obowiązki związane z wdrożeniem RODO – przeprowadzić analizę ryzyka, wdrożyć odpowiednie polityki ochrony danych, upoważnić do przetwarzania personel.

 

Nowe regulacje nakładają na podmioty, które przetwarzają dane osobowe, a więc także i wydawców, obowiązek ich ochrony, w tym przedsięwzięcia odpowiednich (adekwatnych) środków technicznych i organizacyjnych (m.in. stosując kontrolę uprawnień w dostępie do danych), które mają zapobiegać ewentualnym wyciekom. Jakich? Tego RODO nie precyzuje, zakładając, że będą one inne w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej niż globalnej korporacji - stąd mowa o adekwatności. 

RODO zabrania też pozyskiwania wszelkich zgód w sposób niejawny, zakamuflowany czy "na skróty". Jednym kliknięciem nie można w zgodzie z przepisami "złowić" subskrybenta, a od zgody na cele marketingowe nie można też uzależnić wykonania umowy. I choć RODO nie zabrania wykorzystywania żadnych danych, jeśli użytkownicy świadomie wyrazili zgodę na ich pobieranie, większość firm działających w sieci, zdecydowała się ponownie ich o nią poprosić, informując jednocześnie, jakie prawa im przysługują i jak mogą je egzekwować.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"