Powszechnie uważa się, że wideo ma wpływ na większą skuteczność stron internetowych. Agencja interaktywna OS3 multimedia postanowiła zbadać to zagadnienie pod względem rzeczywistej wartości przewagi witryn z wideo nad serwisami bez ich użycia. Zdobyta na podstawie twardych danych wiedza daje jasną, merytoryczną podstawę powszechnie używanym twierdzeniom.
Badania, przeprowadzone na przykładzie serwisu prostego (bez użycia wideo) i zaawansowanego (z użyciem sekwencji wideo) marki NiQuitin oraz strony najbliższego konkurenta wyraźnie pokazały przewagę strony zaawansowanej. W grupie, która miała kontakt z witryną prostą, połowa osób badanych sięgała po NiQuitin, a druga po produkt konkurencji. Sytuację zmieniało dodanie do strony elementów wideo. Po kontakcie z witryną zaawansowaną dwa razy więcej osób sięgało po NiQuitin niż po produkt konkurencji. Badania pokazują również, że element wideo jest silnym atraktorem uwagi, dlatego forma materiału wideo i elementy, które on zawiera, nie mogą być przypadkowe. Nie wystarczy tylko umieścić jakikolwiek filmik na swojej stronie. Moim zdaniem przygotowanie strony z materiałem wideo wymaga doświadczonego fachowca – powiedział Jacek Kowalski z Laboratory & Co.
W porównaniu witryny prostej NiQuitin do witryny konkurencji można zauważyć niewielką różnicę wskazań na poszczególne strony, zaś w porównaniu witryny zaawansowanej NiQitin do witryny konkurencji przewaga strony z zastosowaniem wideo wzrasta do 35,3%.
Również w kontekście porównania poszczególnych artykułów obu marek zauważono znaczną przewagę wskazań produktów marki NiQuitin po zetknięciu się respondentów z witryną zaawansowaną kosztem produktów konkurencji. Odsetek wskazań plastrów NiQuitin wzrósł o 19,8% w przypadku kontaktu ze stroną zaawansowaną w porównaniu do wskazań po kontakcie respondentów ze stroną prostą (z 36,1% do 55,9%).
Witryna zaawansowana dominuje nad witryną prostą podczas oceny produktu, użytkownika i call to action. Kontakt z witryną zaawansowaną przekłada się na zwiększoną aktywność konsumentów.

Jako pierwsi w kraju wykorzystaliśmy wideo w serwisie internetowym na tak dużą skalę już kilka lat temu. Coraz więcej naszych klientów decyduje się zainwestować w bardziej zaawansowane technologie, ufając naszemu know-how. Zależy nam na wiarygodności i oparciu działań OS3 zarówno na doświadczeniach, jak i rzetelnej wiedzy. Przeprowadzone badanie pokazało nie tylko, że warto wykorzystywać wideo w stronach www, ale także kiedy oraz o ile skuteczniejsze jest wykorzystanie serwisów zaawansowanych – powiedział Marcin Maj, Dyrektor Zarządzający OS3 multimedia.
INFORMACJE O BADANIU:
Warszawa N=180
Grupa docelowa:
- 180 osób, w tym: 126 kobiet (70%), 54 mężczyzn (30%)
- Wiek: 30–37 lat (50%), 38–45 lat (50%)
- Wykształcenie: średnie i wyższe
- Dochód indywidualny respondenta: min. 2000 zł netto
- Miejsce zamieszkania: Warszawa
- Osoby palące papierosy, zmotywowane do rzucenia palenia, w ciągu najbliższego półrocza
Miejsce badania:
- „Centrum”, Al. Jerozolimskie 107
Inne informacje:
- Czas trwania jednej grupy: 2 godziny
METODOLOGIA BADANIA:
NAVIGATOR ® - łączy podejście ilościowe i jakościowe. W trakcie spotkania uczestnicy wypełniają ankiety, rozwiązują testy komputerowe, udzielają odpowiedzi na pytania otwarte. Mierzony jest również czas reakcji respondentów.
NAVIGATOR ® jest prowadzone w planie eksperymentalnym. Składa się z grupy eksperymentalnej (mającej kontakt z witryną) oraz statystycznie równoważnej grupy kontrolnej (niemającej kontaktu z badaną witryną lub mającej kontakt z poprzednią wersją witryny).
Liczba osób badanych: n=180 (max 6 osób w jednej grupie)
Liczba badanych witryn: 2 (multimedialna, prosta) + 1 witryna konkurencyjna
Celem zniwelowania torującego wpływu następujących po sobie ekspozycji witryn w kolejnych etapach badania stosowane są procedury pełnej randomizacji i wzajemnego równoważenia (counterbalancing).
Podczas analizy na otrzymane wyniki nakładane są testy istotności różnic.
Grupy eksperymentalna i kontrolna są równoważne dzięki zastosowaniu pełnej dwustopniowej randomizacji: I stopnia (losowo-kwotowy dobór respondentów do badania) i II stopnia (losowo - kwotowy przydział respondentów do grup).
Badanie zostało przeprowadzone przez Laboratory & Co
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy agencją butikową.Specjalizujemy się w projektach w Europie i obu Amerykach.
Jesteśmy jedynym...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i ich...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Z pewnością można się przyczepić, że o wideo w Polsce więcej się mówi, niż go produkuje (w kontekście projektów interaktywnych), ale ja chylę czoła przed Marcinem Majem i zespołem OS3 Multimedia za dobrą robotę, którą zrobili dla całego rynku!
Właśnie takie badania, sa przyczynkiem do dyskusji i rozważanie stosowania video na wieksza skale. Nie sekujmy, że pojawiają się ale propagujmy je.
Klienci dokładnie chcą liczb, faktów, statystyk do których mozna sie odnieść. Nie każdy chce słuchać pięknych wizji, nie zawsze nadaje na tym samym poziomie "slangu interaktywnego".
Zatem - przede wszystkim skuteczność, a przyczynkiem mogą być właśnie tego typu badania. Mam nadzieje że to będzie początek trendu.
Bardzo interesujące wyniki. Niemniej jednak badanie to było przeprowadzane zapewne przy znakomitym łączu internetowym, które w realiach naszej kochanej Polski nie zawsze jest dostępne.
Ciekawy jestem jak by to badanie wyszło, jeżeli użytkownicy dostrzegali by wyraźną różnicę między czasem ładowania strony z wideo i bez :)
Tak czy inaczej bardzo przydatne badanie.
naprawdę miło patrzeć jak branża się rozwija, a jej liderzy inwestują w badania. Nareszcie nadszedł moment, gdzie jesteśmy świadkami dojrzewania branży internetowej. Brawo panowie i panie z OS3, oby tak dalej!
Biorąc dane z przedstawionego graficznego zestawienia witryn "prostej" i zaawansowanej" dla mnie wniosek jest jeden - wzrost faktycznego call to action wynosi 13%. Pytanie, o ile zwiększa się faktyczny budżet stworzenia serwisu przy przejściu do wersji "zaawansowanej" - 30%? 40%? 50%? Jeśli jest to chociaż 30% to trudno raczej będzie przekonać decydentów o słuszności takiego rozwiązania.
Bardzo prosiłbym też (jeśli to możliwe) o doprecyzowanie różnicy pomiędzi "oceną produktu" a "oceną użytkownika" i (jeśli nie są to supertajne inormacje) podanie metodologii badań w tych konkretnych kryteriach - co dokładnie było mierzone, że wyniki w kryterium "ocena" podane są w procentach. W opisie wyników użyto słowa "dominuje", stąd moje wątpliwości (w zaprezentowanych graficznie wynikach widać wzrost odpowiednio o 13%, 31.6% oraz 6.3%). Ciekawi mnie też czy ktoś przeprowadza podobne badania w mniej niszowych grupach oraz dla populacji szerszej niż mieszkańcy stolicy w wieku 30-45 (jak rozumiem to grupa docelowa marki NiQuitin?).
Tak czy inaczej video należy promować a opisywany przypadek jest bardzo ciekawym argumentem w walce o odpowiednie budżety.
Biorąc pod uwagę opłacalność strony www z elementami wideo, trzeba brać po uwage cały raport nie tylko jeden pokazywany tutaj wykres. Np. pomiar behawioralny (po badaniu respondenci są zaproszeni do naszego sklepiku w którym za otrzymane dodatkowo pieniądze mogą kupić nasz produkt lub produkt konkurencji). Pomiar ten pokazuje blisko 20% wzrost potencjału sprzedażowego witryny z elementami wideo.
Co do pytania o "Ocenę użytkownika" i "ocenę produktu" to sa to dosyc złożone pomiary. Na Ocenę użytkownika np. składa się 13 atrybutów, Na każdym z nich wyliczny jest % respondentów którzy w sposób automatyczny wskazali użytkownika badanej marki lub marki konkurencyjnej jako bardziej pasujący do danego określenia np. atrakcyjny, niezależny. Następnie wszystkie te odpowiedzi są agregowane w wynik na wymiarze Ocena użutkownika. Wymiar ocena produktu odnosi sie do takich określeń jak np. produkt dla mnie, dyskretny w użyciu.
Przyznam się, że trudno jest wyjaśnić wszystkie szczegóły metodologiczne w takiej formie wypowiedzi, ale jeżeli ktokolwiek jest zainteresowany metodologią naszych badań to zapraszam do bezposredniego kontaktu z firmą Laboratory & Co.
Pozdrawiam,
Jacek Kowalski
Wypowiadałem się już o wynikach tego badania na mediafun i... trochę biję się w piersi :)
Jak najbardziej mam swoje małe zastrzeżenia - wspomniana już szybkość łączy, dużo czynników miękkich (jak chociazby to, ze zle przygotowane video moze odwrocic te wyniki do gory nogami itd).
Wciąż uważam, że najlepiej sprzedaje po prostu kreacja trafiająca w odpowiednie emocje odbiorcy - niezależnie, czy poruszymy je za pomocą video, czy też jednego zdjęcia.
Jak dla mnie troszeczkę w tym za dużo generalizowania - "video sprzedaje i już..." Widzę bardzo dużo warunków, które muszą być spełnione, by video sprzedawalo.
Ale mimo to - rzeczywiście duże słowa uznania dla OS3 za ciekawą próbę uzasadnienia czegoś, co nam wydaje się oczywiste, a klientowi niekoniecznie.
Dziękuję Jacku za informacje ;)
Też mi się wydaje że stwierdzenie np. "video na www lepiej zaprezentuje brand i sprzeda produkt" może i trafia do nas, ale dla klienta decyzja o wydaniu iluśtamdziesięciu tysięcy na podstawie tego że pan z agencji powiedział, że video jest cacy, jest bardziej złożona.
Poza tym, parafrazując to co pisze Dawid, "są wideła i wideła". Tak samo jak nie każda strona we Flashu jest ciekawym wykorzystaniem tej technologii. Jestem jednak dobrej myśli, szczególnie po oglądnięciu w ostatnim czasie kilku naprawdę ciekawych realizacji, szczególnie tych "customizowanych" jak GetTheMessage (choć tam samo video "customizowane" nie jest). No ale przeciętny internauta pewnie i tak nie widzi różnicy :))))
Dawid,
Absolutnie nie zgadzam ze stwierdzeniem, że "najlepiej sprzedaje po prostu kreacja trafiająca w odpowiednie emocje odbiorcy - niezależnie, czy poruszymy je za pomocą video, czy też jednego zdjęcia". Wideo daje szerokie spektrum grania na emocjach i "manipulowania" przekazem. Tak niedoceniana mowa ciała ma tu ogromne znaczenie i zanim nakręcimy jakiekolwiek wideo, analizujemy ruchy, gesty, ubiór, mimikę, tembr głosu, etc.. Istotą tego jest fakt, iż nie zapamiętujemy o czym mówił do nas ktoś z ekranu, ale jak do nas mówił (polecam lektury Allana Pease'a) Warto o tym pamiętać, ponieważ perswazja w reklamie (ta pozytywna i umiejętnie wykorzystywana) to jeden z kluczowych czynników sukcesu. I z całą stanowczością nie podpisuję się pod tym co mówisz i tej wersji będę się trzymał :)
pozdrawiam serdecznie
Marcin Maj
... a przy okazji bardzo serdecznie dziękuję za miłe słowa z ust osób z branży, dzięki temu staramy się jeszcze bardziej :)
Marcin,
absolutnie zgadzam się ze stwierdzeniem, że:
Niemniej, może uparcie, ale twierdzę, że zdarzyło mi się widzieć pomysły kampanii antynikotynowych (niekoniecznie promujących produkt z segmentu Niquitin), które nie wykorzystują video a zachęciłyby mnie do kupna produktu znacznie silniej i są moim zdaniem silniejsze perswazyjnie i bardziej wymowne niż video w wiadomym serwisie.
Przykład?
Kawałek czarnego asfaltu (koksu?) na ulicy o powierzchni mniej wiecej 2 m2 obrysowany białą farbą z napisem: "Jesteś palaczem? To jest ilość smoły w Twoich płucach po dwóch latach palenia."
http://inventorspot.com/articles/stop_smoking_inventive_marketing_6077 (trzeba trochę przewinąć w dół)
Jestem ciekaw, czy gdyby do witryn konkurencyjnych w badaniu dodać markę X sprzedającą produkt konkurencyjny dla Niquitin - prosty blog przedstawiający pokazane powyżej zdjęcie, raportujący gdzie w Polsce znalazły się takie asfaltowe malunki, opisujący reakcje prasy, z silnym call to action do zakupu produktu - jak ten prosty blog z nieruchomymi zdjęciami wypadłby sprzedażowo w porównaniu z pozostałą trójką badanych serwisów?
Jeśli sprzedaż wypadłaby porównywalnie - to prosty blog, z nieruchomym zdjęciem i kilka tysięcy prostych malowideł na ulicach w całej Polsce wypadają nam duuuuuuuuuuużo korzystniej, jeśli chodzi o ROI.
Nie sądzę, że w przypadku tak dobrego pomysłu potrzebne jest jakiekolwiek video, by przekaz był bardziej wymowny i perswazyjny.
...tej wersji będę się trzymał :)
W każdym razie rzuciliście bardzo ciekawy temat, wykonaliście kawał dobrej pracy i tego nie kwestionuję ani słowem.
Nie podniecajmy sie badaniami które miały udowodnić z góry założoną tezę i dać trochę PRu. Co widać choćby w komentarzu pod rysunkiem "witryna zaawansowana dominuje ..." - czy dominacja to różnica 7 czy 15 procent?
Po drugie co wiemy o tajemniczej witrynie konkurencji - może to była jakiś potworek sprzed 5 lat?
Przy takiej ilości zmiennych z jakimi mamy do czynienia przy percepcji tego typu serwisów - odpowiednia ich preparacja wywraca wyniki do góry nogami.
-