Facebook przestanie płacić za transmisje na żywo

W zeszłym roku wydał na nie ok. 50 milionów dolarów.

Usługa Live Video została udostępniona rok temu, a jej rozwój był podobno mocno zaangażowany sam Mark Zuckerberg. By ją wypromować, władze Facebooka postawiły na celebrytów i profesjonalnych wydawców, którym zaoferowali honoraria za udostępnianie na platformie swoich transmisji na żywo. Kontrakty dotyczyły aż 140 podmiotów, którym łącznie wypłacono ok. 50 milionów dolarów. 

Były podpisane jednak na rok i - jak donosi serwis Re/code - Facebook nie zamierza ich przedłużać. Zuckerberg ma bowiem inny pomysł na wideo. Chce, by na Facebooku pojawiały się dłuższe, ekskluzywne materiały wideo w "telewizyjnym" stylu.

Ta wolta nie może dziwić, w kontekście innej nowości zapowiedzianej przez firmę, czyli reklamy typu mid-roll. Mają bowiem pojawiać się wyłącznie w dłuższych, ponad 90-min. materiałach, nie wcześniej niż po 20 sekundach ich trwania. Zachęcenie profesjonalnych wydawców do tworzenia jakościowych treści na wyłączność, jest więc kluczowym czynnikiem decydującym o sukcesie nowego formatu. 

 

 

 

 

Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"