
Użytkownicy mają teraz do wybory sześć opcji.
Każdy użytkownik Facebooka może już wyrażać swoje emocje lepiej niż za pomocą kciuka w górę. Dla prowadzących fanpage oznacza to jednak problemy. Jak proste liczenie lajków zamienić na mierzenie sześciu różnych reakcji?
Takie kwestie wymagają wypracowania z klientem modelu raportowania. Na razie Facebook pozwala zliczać liczbę poszczególnych reakcji pod postem bez rozróżniania, jakie one są.
- Trzy najpopularniejsze reakcje pokazywane są bezpośrednio pod postem i to bardzo czytelny drogowskaz dla osób tworzących pomysły na komunikację. Od razu widać, co się podoba fanom, a co nie przypada im do gustu – mówi Karolina Kornacka, Strategy Planner w agencji KAMIKAZE. - Powinno być to ułatwienie. Czy tak będzie? Czas pokaże.
Zdaniem Karoliny Kornackiej nie warto tworzyć strategii komunikacji opartej na reakcjach. Przynajmniej na razie.
- Dopóki fani nie przyzwyczają się do korzystania z różnych reakcji, nie mają one wpływu na zasięgi postów i nie są wykorzystywane do targetowania reklam – zaznacza Kornacka.
Ekspertka tłumaczy tym, którzy nie mają pewności, jak rozumieć reakcje fanów, jak odczytywać nowe emotikony:
Ekspertka tłumaczy tym, którzy nie mają pewności, jak rozumieć reakcje fanów, jak odczytywać nowe emotikony: |
- „Lubię to” wciąż pozostanie najbardziej popularnym okazaniem wsparcia, sympatii i zaangażowania. Nie ma co się dziwić, jest wciąż najłatwiej dostępnym komunikatem na Facebooku.
- „Super” – prawdopodobnie jedna z bardziej pożądanych emot. Fani będą zostawiali ten znaczek, gdy nasz post, kreacja, będzie im się naprawdę podobała. Trzeba będzie zachwycić fana, żeby dał nam serce
- „Ha ha” może być rozumiane dwojako – jako zachwyt nad naszym postem oraz wręcz przeciwnie – wyśmianie go
- „Wow” to druga z najbardziej pożądanych emot. Fani będą w ten sposób wyrażali swój zachwyt, podziw.
- „Przykro mi” – o ile w komunikacji prywatnej jest to oczywisty komunikat, o tyle w komunikacji firma-fan niekoniecznie. Póki co, wydaje się to najbardziej kłopotliwa emocja dla naszego social media specjalisty. Dlaczego fanowi jest przykro? Nie podoba mu się nas post? A może copy jest dla niego smutne? A może zwyczajnie zazdrości innym, że posiadają nasz produkt?
- „Wrr” – jest czytelnym komunikatem złości, braku aprobaty dla naszego posta. Odpowiednik tak oczekiwanego przez wszystkich „nie lubię”.
Pobierz ebook "Ebook o social media marketingu w 2025 roku i agencjach w nim się specjalizujących"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Alpaki często mylone są z lamami. Nas nie pomylisz z nikim innym. To my …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»