To wynik badania przeprowadzonego przez Szwajcarski Federalny Instytut Technologiczny we współpracy z firmami Google i IBM. Najbardziej przezorni są użytkownicy Firefoxa, najmniej – Internet Explorera.
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
-
Krzysztof Piwowar zgłoś nadużycie10.07.2008 / 13:07
W pełni się zgadzam z uwagami na temat legalności systemu opisanymi przez Marka. Tego zapewne twórcy badań nie uwzględnili. Ciekawi mnie także fakt, czy w jakiś sposób uwzględnili oni czasy funkcjonowania najnowszych wersji przeglądarek na rynku. Tak na prawdę najdłużej z nich funkcjonuje IE 7, potem FF i Opera (a te czasy są o wiele krótsze od IE; nie wiem jak ma się sprawa z Safari). Tak czy inaczej zawsze jest tak, że badacze szumnych raportów "przeoczyli" jakiś "drobny" szczegół, o którym wiedzieli nawet najmniej zainteresowani tematem.
-
Maciej Łebkowski zgłoś nadużycie10.07.2008 / 10:07
A to trzeba robić badanie? Nie wystarczy zerknąć w ranking gemiusowy i zerknąć, że Fx 2.x + IE6 mają ponad 60 procent rynku? ;-)
-
aaa aaa zgłoś nadużycie09.07.2008 / 11:07
Przestarzalosc IE wcale mnie nie dziwi. Jezeli wezmie sie pod uwage skale na jaka Windows zostal spiracony wszystko staje sie jasne. Aby aktualizowac IE do wersji 7 trzeba przejsc test legalnosci systemu. Inna kwestia jest fakt, ze IE najczesciej uzywaja osoby, ktore podchodza do tematu w taki sposob: "onet sie wlacza, to po co mi cos zmieniac". Nie czuja oni potrzeby aktualizacji, skoro na starej i dziurawej wersji i tak nasza-klasa bedzie im sie otwierac.
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
To wynik badania przeprowadzonego przez Szwajcarski Federalny Instytut Technologiczny we współpracy z firmami Google i IBM. Najbardziej przezorni są użytkownicy Firefoxa, najmniej – Internet Explorera.
40,1 proc. globalnych użytkowników Sieci, czyli około 580 milionów osób nie korzysta z najnowszych i najbezpieczniejszych wersji wybranych przez siebie przeglądarek internetowych – ogłosili badacze ze SFIT. Dane, jakie zgromadzili obejmują okres styczeń 2007 – czerwiec 2008 i dotyczą przeglądarek IE7, Firefox 2, Safari 3 i Opera 9.
O aktualizację swoich browserów najbardziej dbają ci, którzy zgłębiają Internet za pośrednictwem Firefoxa (83,3 proc.). Na drugim miejscu są zwolennicy przeglądarki Safari (65,3 proc.), a na trzecim Opery (56 proc.). Klasyfikację zamyka Internet Explorer z wynikiem 52,4 proc. Oznacza to, że niemal połowa użytkowników IE nie zaktualizowała go do wersji z numerem 7, o co usilnie i wielokrotnie apelował Microsoft.
Co ciekawe, naukowcy ze Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Technologicznego rekomendują, by w odniesieniu do przeglądarek zastosować rozwiązanie rodem z branży…żywnościowej. Browsery mogłyby zatem zostać opatrzone datą „przydatności do użycia” i automatycznie alarmować użytkownika w przypadku jej wygaśnięcia. Włączenie się takiego alertu nie oznaczałoby uniemożliwienia dalszego korzystania z przeglądarki.
Obecnie Internet Explorer kontroluje około 73 proc. rynku przeglądarek. Kolejne miejsce zajmuje Firefox z 19 procentami. Resztę dzielą miedzy sobą inne browsery.
Źródła: Ars Technica, Channel Web, The Inquirer